Jak zajść w ciąże cz.3

Witam wszystkie kochane dziewuszki:)
No no... widze ze dzisiaj wszystkie jestesmy w dobrych nastrojach:) I tak trzymac! Weekend!!!!!!
Ja odebralam dzisiaj wszystkie wyniki badan i jestem szczesliwa bo wszystko jest OK!! Jeszcze tylko moj mezus musi zasw od urologa przyniesc ze wszystko jest u niego ok i 20 listopada w 15 dc bede miec USG i mysle ze clo bede brala od kolejnego cyklu. No chyba, ze zdarzy sie cud i nie bede musiala:)

Wszystkim wyjezdzajacym zycze udanego weekendu, starajacy, udanego staranka:) a zafasolkowanym przyjemnego i spokojnego weekendu:)
Ja nigdzie nie jade, fasolki nie mam, na plodne dni musze jeszcze ok 2 tyg zaczekac wiec.... bede w ten weekend za Was wszystkie trzymala kciuki:)

Dziewczynki ja też przyłączam się do życzeń Saruni, a dla dla Ciebie Słoneczko przesyłam buziaczki i życzenia równie udanego weekendu :*

Jednak na USG pójdę 10.11 trzymajcie proszę kciuki, aby wszystko było ok :)
Do środy, papa.

stokrotko, tak uśmiechnęłam się i mam świetną rodzinkę. Sama wiesz, jaki jest czas oczekiwania przed (nie)@. Chciałabym o tym nie myśleć, ale nie idzie. Jak dobrze, że mój M jest w domku, bo wtedy mam lepszy nastrój i o wiele mniej stresu. Ale, co tam weekend się zaczął mam 4 wolne dni przed sobą, Muszę coś zaplanować i spędzić super fajowo czas z moimi skarbami. Fajnie, że idzisz do tego lekarza, iż zrobi ci usg i powie, że to ten dzień. Będziesz o wiele pewniejsza. Bardzo ci kibicuję i odzywaj sie jak najszybciej w środę. Może i do tego czasu u mnie coś się wyjaśni, przecież mam dobrą wróżkę.

Malwinko77, tak jak pisze stokrotka nie trać jeszcze nadzieji. Może rzeczywiście za szybko. Ja też czekam, odzywaj się , razem będzie nam raźniej. Ja też próbuję się nie nakręcać, bardzo to trudne, a najgorsze kolejne rozczarowanie.

Saruniu, Tobie też udanego weekendu. Cieszę się, że badania masz dobre. O M się nie martw, jeśli ma chęci na badania to dobrze. Wiesz gin nie chce dalej leczyć, jeżeli nie ma badań partnera. Ale spokojnie, kiedyś osiągniemy swój cel.

Hej dziewczyny! Znalazłam trochę czasu aby tu dziś zajrzeć. moja córcia ma jutro 4 urodzinki więc szykuje kinder balik. Trochę więc myśli rozerwane w oczekiwaniu na @. Dzisiaj tak bardzo bolą mnie plecy a mój śluz jest biały i ciągnący jakoś tak dziwnie.
Fajnie ,że niektóre dziewczyny mają czas na wspólne wypady w góry i odpoczynek na świeżym powietrzu.
Pozdrawiam wszystkie. Trzymam kciuki za oczekujące @.

<MoniaB> Mnie też straszne brakuje mojego Muminka:-) Uwielbiam się do niego przytulać, ale najbardziej straszliwa przylepa jestem w okolicach owulki...wtedy, to nie opuszczam mojego Miśka na krok:-))))
Szok, że hormonki mają taka "władzę" nad nami.

<anuleczka> Bardzo bardzo się cieszę, że Wam się udało z mężulkiem:-)))A ja właśnie złapałam Twoje fluidki:-) Zdaje się, że już w tym cyklu będą potrzebne:-))). Dzisiaj już miałam mcniejsza drugą kreseczką na teście owulacyjnym...jutro już pewnie test wyjdzie pozytywnie...i wtedy zabieramy sie do dzieła:-)Jeszcze raz GRATULACJE kochana moja:-))) A jak Twoje samopoczucie...jakie objawy czujesz?

<stokrotka_75> To straszliwie miłe usłyszeć, że za mną tęsknicie:-))) Bardzo dziękuję.
A jeżeli chodzi o nasza decyzję co do seruszkowania...to widzę, że...dość dobrze mnie już poznałaś;-). Poczekamy tylko na pozytywny teścik owulacyjny i do roboty:-))) Już się nie mogę doczekać:-)). Oczywiście 3mam kciuki za USG...musi wyjść wszystko dobrze, bo jak by mogło być inaczej...nie ma innej opcji. Do środy. Buźki

<anuleczka><stokrotka_75> Moja koleżanka urodziła bliźniaki...jak mi opowiedziała, co się działo przez 1-szy tydzień po powrocie z nimi ze szpitala...to chyba pojedyncze szczęście w zupełności wystarczy:-)))) Ona razem z mężem nie mogła nadążyć zmieniać pieluch, karmienie odbywało się równocześnie, bo inaczej 2-gi skarb darł się w niebogłosy, w 1-szą noc zużyli tylko 40 pieluch!!!...nieźle nie???:-)))

-malwinko--samopoczucie? wspaniale!!! objawy?? prawie żadnych, kilka się znajdzie ale na szczęście wymioty i mdłości mnie narazie omijaja i oby tak dalej. A co do bliźniaków :) to taka luźna rozmowa tylko, bo zdaję sobie sprawę że bliźniaki to podwójny trud i obowiązki--ja wole jedno maleństwo zdecydowanie :D

Dziewczynki bardzo mocno trzymam kciuki za WAS -- Za wszystkie....będą fasolki heheheeeee---nowy wysyp ...:D..przytulajcie się , przytulajcie...

jeden dzien mnie nie bylo i tyle mam juz zaleglosci strasznie szybko rozrasta sie to nasze forum:-) wlasnie @ sieskonczyla wiec wracam do boju, temperaturke zaczne mierzyc od poniedzialku bo w weekend za dlugo spie i zadna sila mnie nie obudzi o 7 rano taki ze mnie len :-)

stokrotko nie mialam badanej prolaktyny ostatnio jak bylam u mojego lekarza to tylko sprawdzil wszystko na usg i powiedzial ze dla niego jest wszystko w pozadku ale zeby mi zrobic porzadne badania i monitoring potrzebuje dwoch tygodni a tyle nie mialam bo zaraz wyjezdzalam, kazal mi dac na luz i walczyc w dni plodne i do 8 miesiecy jakbym nie zafasolkowala to dopiero wtedy bedziemy szukac przyczyny...

witam. naprawdę trzeba tu być na bierząco bo potem można się pogubić. mój M wczoraj oddał nasienie do badania w środę wyniki, aby było wszystko dobrze. czy macie może jakieś normy odnośnie tego badania?

piramidko, mój M niedawno robił to badanie i wynik miał tego samego dnia. Na szczęście u niego wszystko w porządku, gin powiedział, że super, Także jeżeli będziesz miała jakieś pytania to śmiało, na wyniku są wartości ref. i bedę mogła ci je podać.

Ale tu pusto dziś, chyba faktycznie weekend.

Witam wszystkie dziewczyny, pragnę dołaczyć do waszego forum, albowiem uważam je za bardzo interesujące i pomocne. Wahałam się do dziś czy zapisać się czy nie, pozawierałyście wspaniałe online przyjaźnie i nie chciałabym ich w jakikolwiek sposób zakłócić, proszę tylko o pomoc w interpretacji dopiero co rozpoczętych przeze mnie pomiaró temp i badań szyjki macicy. Mam 30 lat i prawdopodobnie dwa poronienia za sobą (jedno 6 lat temu, drugie - początek tego roku -sądzę że to była wczesna ciążą, miałam grzybice i poszłam do ginekologa, objawy twardych piersi jak przed miesiączką,lekarz zadał mi pytanie czy nie leci nic z piersi, dziwne, ale odp że nie. Dostałam silne leki na grzybicę, za tydzień dostałam @ i znowu wziełam tabletki, jak zalecił. po 7 dniach dostałam krwotoku, leciały ze mnie straszne skrzepy, macica nie była czyszczona, organizm sam wydalił. Teraz z mężem staramy sie o dzidzię(wzięliśmy ślub 6 września tego roku). Ciężko mi ustalić dni płodne, bo cykle ma co 29 - 31 dni. Obserwuję śluz, szyjkę macicy, a teraz dopiero zaczełam prowadzić metodę termiczną. Nie robiłam żadnych badań jeszcze u lekarza, jesteśmy początkujący w staraniach - blagma poradźcie, załączam mój wykres http://28dni.pl/cycles/77937.

Z góry cieplutko i serdecznie dziękuję za pomoc i z całego serduszka gratuluję w szystkim zafasolkowanym tej jesieni oczekującym niecierpliwie na swoją latorośl. Buziaki i miłego weekendu

Hej Iskra1:)
Witam Cie jako pierwsza na naszym wspanialym, magicznym forum. Fajnie ze jestes:)
Niestety z podanego linka przez Ciebie nie umiem wejsc na wykres, program zada ode mnie hasla i liginu, ktorych nie posiadam:( Ale warto, abys zaczekala na nasza specjalistke od wykresow, Stokrotke. To wspaniala osoba (jak wszystkie zreszta na tym forum) i napewno chetnie zerknie na Twoj wykres. Ale Stokrotka bedzie tu dopiero w poniedzialek, no chyba ze ma dlugi weekend, to w srode.
Trzymam kciuki za Twoje staranka. Dobrze trafilas bo na naszym forum co chwilke ktoras zafasolkowuje:):):)

O kurczaki.. przepraszam, ale nie jestem ekspertem od udostepniania danych na necie, wlasnie moj M poprawil mnie i chyba juz powinno zadzialac, link do wykresu http://28dni.pl/iskra1/charts/29.10.2008
Tak przy okazji szybkie pytanie, dzis walnelismy sobie drinki na rozluznienie z mezulkiem (dokladnie 5 slabych), czy dobrze rozumiem ze alkohol moze podwyzszyc moja temp rano? dziekuje za info :) buzki

Hej dziewuchy to znowu ja, no niestety probowalam otworzyc ten swoj wykres z linku który wam wkleilam i nic, nie wiem jak to dziala. <aga234> pomozesz miz ustawieniami dostpenosci, pls? dzieki serdeczne

Witaj Islra1 probowalam wejsc na twoj wykres ale cos nie idze..z temperatura po alkoholu to jest roznie u mnie na przyklad jak wypije troche wina czy piwo to nic mi nie skacze no moze jedna kreseczka w ta czy w tamta ale pewnie u kazdej z nas jest inaczej po duzej ilosci alkoholu pewnie moglaby byc jakas zmiana

Hej <kasiula29>. Dziekuje za informacje. Probowalam na wszelkie sposoby udostepnic moj wykres, ale niestety klapa. mysle ze lepiej bedzie jak opisze wam moje tempki, niestety nei zaopatrzylam sie jeszcze w termometr dwudziesietny ale juz neidlugo.
Pomiar zaczelam od 6 dnia cyklu waginalnie, albowiem mialam dosc duze krwawienie.
6dc - 3 XI -36,9
7dc - 4 XI -36,8
8dc - 5 XI -36,7
9dc - 6 XI -36,7
10dc - 7XI -36,7
11dc - 8XI -36,8
12 dc - 9XI -36,6
Objawy sluzu jeszcze nie wskzuja na szczyt choc dwa dni temu przez pare godzin by rozciagliwy na 2 -3 cm i przejrzysty, potem znowu stal sie lepki i nieprzejrzysty. Rowniez dwa 2 dni temu (7 XI czulam bol miesini nog i troche jajnika) a wczoraj krzyz i znowu prawy jajnik. Szyjka uniesiona dosc wysoko i miekka, choc miewalam jeszcze miekksza i wiecej sluzu.
W ostatnim cyklu przytulalismy sie od dnia 14 cyklu (11 X) do 18 dc(15 X - rano)- duzo sluzu i na maxa szeroka szyjka, pomiarow temp jeszcze nie robilam. W ciazy nie jestem wiec pytanie czy owulacje mialam przed 14dc, czy tez przegapilam po 18dc (potem nie bylo tulenia w 19 dc i 20 dc, dopiero w 21 wieczorem) - meza nie bylo w domu.
Dzieki serdeczne za wasza pomoc i trzymam caly czas kciuki za wszae zafasolkowanie!!!

Hej Iskra1 owulacje mozna stwierdzic po temperaturce dopiero jak jest juz po niej niestety..czyli jak nastapi skok najmniej 2.5 kreski ale to ci wszystko wyjasni stokrotka nie chce namieszac a ona wie tutaj najlpiej...na moje oko jesli masz cykl min 29 dni to owulacja powinna nastapic dopiero za jakies trzy dni bo musisz liczyc faze lutealna ok 14 dni przed @ ale jesli masz taki fajny ciagnacy sluz to tak jakby sie juz zaczelo sama nie wiem najlepiej sie przytulaj teraz ile wlezie a po wszystkim nogi na swiece:-) ja mam temperaturki podobne do ciebi mozesz zobaczyc je wyzej tez pisalam zeby mi dziewczyny sprawdzily i jak mi wskakuje tak na 37.0 do 37.2 stopnie to wiem ze owu wlasnie sie zakonczyla i zaczela sie f.lutealna

iskra1 witam cię w naszym gronie, chociaz mam nadzieję, ze nie na długo,bo szybko zafasolkujesz i trafisz na drugie forum, które załozyły nasze koleżanki , bo im sie udało.

jak wiecie czekam na nie@. Co zauważyłam w tym cyklu oprócz standardowych objawów to biały śluz, którego nigdy wczesniej nie miałam. W drugiej fazie miałam zawsze sucho i nie było tego kulkowatego, gęstego , mlecznego śluzu. Moze któras z was miała taki przypadek. Poradźcie. Dziewczyny z drugiego etapu coś kiedys pisałayście na ten temat, pomóżcie koleżance.

marynia--jesli chodzi o biały gęsty sluz to muszę napisać że ja rzeczywiście tak miałam po owulacji, taka jakby grudkę śluzu bardzo gęstego potem coraz mniej a teraz już prawie wcale...wczesniej nie miałam nigdy w f. lutealnej takiego śluzu

iskra1--witam i życzę powodzenia

--stokrotko--ojjj robota Ci się znowu szykuje :)).....ty teraz pewnie "owocujesz" :)..TRZYMAM KCIUKI i do srody...

maryniu-ja też praktycznie po kilku dniach od Owu zauważyłam mleczny śluz i jest praktycznie do dziś - choć w mniejszych ilościach... może się udało? :) trzymam kciuki-a kiedy termin @
Iskra-witam i życzę powodzenia
Pozdrawiam Was kochane... ja próbuję nie myśleć o moich dolegliwościach :( ale trwają już okrągły tydzień - nie życzę takich objawów żadnej z Was... są chwile, że nie mogę się podnieść, straszne uczucie.

ayah28-- współczuję Ci tych mdłosci i tego że się źle czujesz ja na szczęście jakoś daję radę,będzie lepiej..trzymam kciuki za Twoje pozytywne dobre samopoczucie i stopniowy zanik tych złych objawóe ;p.pozdrawiam