Szukaj

Zabójcza alga w Morzu Śródziemnym obecna już na stałe?

Podziel się
Komentarze0

Mikroskopijna alga pochodzenia tropikalnego, ciągle sieje niepokój na całym obszarze otaczającym Morze Śródziemne. Niepokój jest ten zresztą wysoce uzasadniony. Dlaczego? Otóż, w okresie swojej niezwykle silnej reprodukcji, alga może w rzeczywistości wywoływać u ludzi zaburzenia układu oddechowego, czasami bardzo silne. Jest to poważna obawa - do tego stopnia, iż we Francji powstała sieć nadzorująca jej rozprzestrzenianie się.



Nowy mieszkaniec Morza Śródziemnego budzi wielkie zaniepokojenie w świecie medycznym, i to już od dziesięciu lat. Aby lepiej zrozumieć problemy, które się z nim wiążą, oraz aby rozważyć odpowiednie rozwiązania w tej sytuacji, na Lazurowym Wybrzeżu (Francja) odbyła się konferencja międzynarodowa w dniach od 6 do 8 kwietnia.

Konferencja ta miała miejsce w Villefranche-sur-Mer (Alpes-Maritimes, Francja), a jej tematem był rozwój pewnego groźnego gatunku o niewinnej nazwie Ostreopsis.

Ostreopsis ovata, bo taka jest pełna nazwa łacińska tego mikroskopijnego najeźdźcy, jest jednokomórkową maleńką algą, należącą do grupy bruzdnic (Dinoflagellata), czyli tych wysoce interesujących roślin o dwóch wiciach, sprawnie pływających i obficie występujących w plaktonie.

Intruz ten żyje zazwyczaj w ciepłych wodach mórz tropikalnych, ale od kilku lat zmieniające się warunki klimatyczne (globalne ocieplenie klimatu) zaoferowały mu możliwość skolonizowania mórz położonych na półkuli północnej, takich jak Morze Śródziemne właśnie, które stało się dla niego bardzo gościnnym miejscem zamieszkania, na nasze nieszczęście.

Inwazyjny gatunek toksyczny

Jak niektóre gatunki alg planktonowych, Ostreopsis ovata może produkować palytoksyny (toksyny, które zdają się być środkiem obrony przed drapieżnikami), w niektórych warunkach słabo jeszcze poznanych. Uważa się jednak, że ich nagłe namnażanie, nazywane również „zakwitem” albo „bloom”, z języka angielskiego, ma sprzyjać sekrecji tej groźnej toksyny (groźnej nie tylko dla ludzi!). Zresztą, naliczono już wiele przypadków zakwitów związanych ze śmiertelnością fauny morskiej, w przebiegu ostatnich kilku lat, na przykład.


Na obraz innych gatunków inwazyjnych, które powodują zaburzenia ekologiczne, czasami bardzo poważne, alga ta wydaje się być problemem dla populacji żyjących w regionach dotkniętych przez jej nagłe pojawienie się. Od 2002 roku, czyli od daty pierwszych odnotowanych efektów dotyczących zdrowia ludzkiego na obszarze śródziemnomorskim, wiele przypadków charakteryzujących się zaburzeniami oddechowymi, zostało powiązanych z Ostreopsis ovata.

Problemy oddechowe

Jeśli więc nawet nurkujący (w specjalnych kombinezonach przecież!) oraz ludzie spacerujący po plażach zostali dotknięci łagodnymi albo umiarkowanymi zaburzeniami, głównie na poziomie problemów podrażnień skórnych, podrażnień błon śluzowych oraz dolegliwości oddechowych, oznacza to, że nie ma żadnej potrzeby wchodzenia do wody, aby zostać zarażonym. Sam wiatr wystarczy, aby popchnąć rozbryzgi wody w stronę brzegu, gdzie mikroalgi są wdychane przez spacerowiczów.


W lipcu 2005 roku przede wszystkim, na wybrzeżach w pobliżu Genui we Włoszech, inhalacja skażonych rozbryzgów wody spowodowała jakąś dwudziestkę hospitalizacji oraz zatrucie u 200 osób.

Według obserwacji centrum przeciwko zatruciom oraz nadzoru toksykologicznego w Marsylii, efekty takiego zatrucia tymi algami mogą się pokazać bardzo szybko i cofnąć się spontanicznie w ciągu 12-72 godzin, czasami mniej (od 4 do 12 godzin), w przypadku podania leków niesteroidowych antyzapalnych, co prowadzi do wniosku, iż reakcja zapalna jest wynikiem dużego kontatku z proteinami heterologicznymi, a nie wynikiem działania szczególnej toksyny.

Dlatego też, władze zdrowotne obawiają się przeciążenia placówek opieki zdrowotnej w okresie urlopowym, w przypadku zatrucia większej liczby letników, narażonych na kontakt z zakwitem tych alg. Stąd więc zainteresowanie wcześniejszym poinformowaniem opinii publicznej o istniejącym ryzyku, organizacją, ukierunkowaniem oraz wsparciem, a także uwrażliwieniem pracowników opieki zdrowotnej w tym temacie, wyjaśniają lekarze z centrum przeciwko zatruciom oraz nadzoru toksykologicznego w Marsylii.

Sieć nadzoru

Bardziej niż sama inhalacja, niepokoi zatrucie drogą pokarmową, nawet jeśli jeszcze nie zarejestrowano żadnego przypadku w Europie. Toksyna, o bardzo silnej mocy zwężania naczyń krwionośnych, może w rzeczywistości kumulować się w mięsie zwierząt morskich, które, jeśli są konsumowane, mogą spowodować nawet śmierć (opisano bardzo rzadkie przypadki, przede wszystkim 49-letniego mężczyzny, który zjadł skażonego kraba na Filipinach).

Wiele punktów dotyczących biologii alg pozostaje tajemnicą, a przede wszystkim minimalna dawka (liczba komórek na litr wody), która może się okazać niebezpieczna dla człowieka.

Mimo wszystko, punkty pomiarowe, mające czuwać na obecnością alg w wodzie, zostały utworzone na całej długości wybrzeża śródziemnomorskiego we Francji. Uruchomiono również sieć nadzoru, która obejmuje instytut IFREMER (Institut français de recherche pour l'exploitation de la mer, francuski instytut badań morskich), INVS (Institut de veille sanitaire, francuski instytut nadzoru sanitarnego) oraz DGS (Direction Générale de la Santé, generalna dyrekcja zdrowia we Francji).

Komentarze do: Zabójcza alga w Morzu Śródziemnym obecna już na stałe?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz