Szukaj

Kiedy ze stresu jesteśmy chorzy…

Podziel się
Komentarze0

Stres, sam w sobie, jest procesem naturalnym i niezbędnym do funkcjonowaniu w życiu. Jednakże, kiedy staje się chroniczny, może w bardzo znaczący sposób wywołać „ból życia”, przyczynić się do osłabienia układu odpornościowego oraz do pojawienia się różnych zaburzeń i chorób.


A to wszystko dlatego że, aby stawić czoła wszystkim czynnikom stresu, organizm posiada pewne mechanizmy odruchowe, które modyfikują w bardzo znacznym stopniu jego równowagę biologiczną. I wszystkie te mechanizmy, które, na krótką metę, pozwalają ciału reagować adekwatnie do sytuacji, mogą, na dłuższą metę, przycznić się do powstania poważnych rozregulowań. Oto, jak się zaczyna reakcja stresowa, tak, jak to opisuje endokrynolog Hans Selye, pierwszy naukowiec, który przebadał to zjawisko.

Odpowiedź fizjologiczna na stres w trzech fazach

Kiedy pojawia się bodziec (tonem wyjątkowo surowym szef prosi cię do swojego biura), najpierw pojawia się bardzo krótki okres szoku (miękkie nogi, jeżące się włosy na rękach, na przykład), później organizm instynktownie przestawia się na tryb ogólnej mobilizacji. Te mechanizmy reakcji, przede wszystkim kontrolowane i regulowane przez układ nerwowy i gruczoły wydzielania wewnętrznego, łączą się ze sobą i zachodzą w dwóch fazach, czasami w trzech.

Fala alarmowa

Gruczoły nadnerczy uwalniają najpierw adrenalinę i inne hormony, które mają wprawić ciało w tryb natychmiastowej reakcji; dzięki temu mechanizmowi, percepcja, siła mięśniowa oraz refleks są czasowo dziesięciokrotnie większe. Jest to właśnie słynna „fight or flight response”, czyli stan bardzo wielkiej czujności, kiedy chodzi o zdecydowanie co robić, czy będziemy uciekać przed sytuacją, czy stawimy jej czoła (w tym przypadku, mózg działa z prędkością 100 km/godzinę).

Faza oporu

Po kilku minutach, kilka innych mechanizmów następuje po sobie – w krwi podnosi się poziom cholesterolu, wzrasta także poziom kwasów tłuszczowych, cukru (glikemia) oraz czynników koagulacji, następuje zahamowanie funkcji białych krwinek, itp. – organizm uwalnia nowe hormony, wśród których są endrofiny, kortyzol, dopamina oraz serotonina. To wszystko w celu podjęcia właściwego działania: uciekać przez trzy kilometry albo zaatakować tygrysa (w tym przypadku, jesteś w stanie reagować za pomocą wszystkich niezbędnych do tego argumentów na złość swojego szefa).

Normalnie, te dwie pierwsze fazy są korzystne. Z jednej strony, reakcje stresowe działają jak bodźce dla organizmu, aby zmobilizować maksimum środków i zareagować skutecznie na sytuację. Z drugiej strony, prosty fakt przestawienia się na tryb aktywny przywraca równowagę hormonów we krwi. Kiedy tylko sytuacja zostanie uregulowana (twój szef jest zadowolony z wyjaśnień i zamyka dossier), zostaje natychmiast uwolniona reakcja rozluźnienia i ciało zaczyna odczuwać zmęczenie.


Po okresie odpoczynku ciało powraca do swojego zwyczajnego metabolizmu. Ale, jeśli stresująca sytuacja trwa zbyt długo, żeby dana osoba mogła ją uregulować, albo jeśli zdarza się ona zbyt często dla zdolności regulacyjnych danej osoby, albo jeszcze - jeśli system nerwowy nie potrafi zakończyć fazy oporu (w szczególności, u osób bardzo niespokojnych), organizm wcześniej czy później wchodzi w trzecią fazę: fazę wyczerpania.

Faza wyczerpania


Mechanizmy reakcji działają cały czas na pełnej mocy, powodując utratę elementów biochemicznych, jak również rozregulowanie metaboliczne i fizjologiczne. Organizm się wczerpuje, niektóre organy albo układy się osłabiają albo zupełnie sobie „odpuszczają”. Ostatecznie, i w ekstremalnych sytuacjach, ciągły stres powoduje śmierć.

Wysoki poziom hormonów stresu we krwi, nawet w sytuacji „normalnej”, jest wskaźnikiem stanu stresu, w którym znajduje się organizm. Na nieszczęście, ofiary stresu chronicznego nie zawsze są świadome swojej sytuacji, a jeszcze mniej faktu, iż są właśnie w trakcie rujnowania sobie zdrowia. Aby ulżyć sobie w dolegliwościach powodowanych przez stres, wiele osób może przyswoić sobie zachowania kompensacyjne: palenie większej ilości papierosów, wpadnięcie w alkoholizm, uzależnienie od narkotyków, nadmiar snu, odizolowanie społeczne... Ale fakt picia większej ilości alkoholu, jedzenia większej ilości czekolady czy też częstszego oglądania telewizji, być może pozwala na pewnien czas zapomnieć o stresie, ale nie  reguluje sytuacji. I pojawiają się nowe problemy, które tylko dorzucają ciężaru stresowi.


Stres chroniczny i choroby

Mechanizmy fizjologiczne, które odpowiadają za stres chroniczny, są liczne i mogą powodować przeróżne rozregulowania, w każdym systemie organizmu. Oto, co się najczęściej przywołuje:

Przyśpieszenie starzenia


Stres zwiększa uszkodzenia oksydacyjne, to znaczy starzenie się oraz śmierć komórek wywołane przez wolne rodniki.

Niedobory pokarmowe


Aby wyprodukować energię wymaganą dla opanowania danej sytuacji, ciało metabolizuje szybciej składniki odżywcze, co może skutkować brakiem aminokwasów, potasu, fosforu, magnezu, wapnia, elektrolitów oraz witamin z grupy B, między innymi. Zresztą, podstawowe sładniki odżywcze są o wiele gorzej absorbowane przez ciało w okresie stresu.

Deficyt odporności


Kortyzl produkowany w odpowiedzi na stres może powodować osłabienie układu odpornościowego: ciało staje się więc bardziej podatne na wszystkie czynniki zakażenia, łagodne albo poważne, i na różne typy nowotworów. Bardzo prosty przykład: wiemy, że osoby zestresowane częściej chorują na katar.

Wrzody żołądka


Nawet jeśli teraz wiemy, że większość wrzodów żołądka jest spowodowana bakterią Helicobacter pylori, to stres jest elementem, który może się przyczynić do pojawiania się wrzodów gastrycznych oraz problemów z ich leczeniem. Stres jest znany także z tego, iż odgrywa rolę w pojawianiu się zgagi.

Problemy ginekologiczne

Obserwujemy czasami zatrzymanie menstruacji u zestresowanych kobiet. Tak samo, zarówno kobiety, jak i mężczyźni żyjący w stresie, częściej doświadczają okresów niepłodności.

Problemy zdrowia mentalnego

Sądzi się, że powtarzający się stres może spowodować zmiany w strukturach mózgu i, stopniowo, sprzyjać pojawianiu się poważniejszych objawów: niepokój psychiczny, napady paniki, fobie, depresja, uzależnienia, zaburzenia odżywiania (anoreksja/bulimia).

Choroby psychosomatyczne

Przyczyny następujących chorób zależą od wielu czynników, a stres może spowodować ich zaostrzenie się albo ich chroniczność: astma, łuszczyca, reumatoidalne zapalenie stawów, syndrom chronicznego zmęczenia, choroba Leśniowskiego-Crohna, fibromyalgia, migrena, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, zespół napięcia przedmiesiączkowego, otyłość, itp.

Zaostrzenie chorób


Mimo, że sam stres raczej rzadko powoduje poważną chorobę, to wiemy teraz, iż może mieć on znaczenie dla naszej podatności na wiele z nich: na przykład, na nadciśnienie, na choroby serca i choroby układu krążenia, na cukrzycę typu 2 oraz na raka. A także, stres może przyśpieszyć ich rozwój.

Komentarze do: Kiedy ze stresu jesteśmy chorzy…

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz