Szukaj

Kobieta na wakacjach czyli nie igraj ze zdrowiem!

Podziel się
Komentarze1

Sezon urlopowy w pełni. Pogoda nie szczędzi nam okazji do weekendowych wypadów za miasto a biura podróży przyciągają atrakcyjnymi ofertami wyjazdów. Niestety często piękne, wakacyjne chwile przerywają przykre infekcje. Jak zatem uchronić się przed dolegliwościami układu moczowo-płciowego, szczególnie narażonego na infekcje podczas letnich wypraw?



Kąpieliska wodne, plaże i baseny pełne są rozmaitych niespodzianek, często zostawiających po sobie (na kilka najbliższych miesięcy) ślad w postaci przykrych dolegliwości oraz poczucia dyskomfortu. Okres letni to czas kiedy szczególnie trudno o zachowanie higieny miejsc intymnych. W upalne dni nasza skóra reaguje na temperaturę a syntetyczne kostiumy kąpielowe, które nosimy, nie pomagają jej oddychać. Warto pamiętać, że używając wilgotnych ręczników i gąbek możesz narazić się na kontakt z niebezpiecznymi drożdżakami i bakteriami, które wywołują groźne infekcje. Dlatego już teraz ginekolodzy przypominają o profilaktyce zdrowia intymnego - nadmierna wilgotność i przegrzanie okolic narządów moczowo-płciowych sprzyja poważnym schorzeniom, z którymi zazwyczaj trafiamy do ginekologa tuż po wymarzonym wypoczynku…

Oddychająca bielizna

To podstawa w upalne dni - również bardzo ważna podczas podróży. Wybieraj przewiewną bieliznę z naturalnych tkanin (np. bawełna). Sztuczne włókna działają jak plaster odparzając skórę. Staraj się nosić figi, a stringi zostaw na specjalne okazje, ponieważ nie stanowią one żadnej zapory dla bakterii.

„Higieniczna” kobieta

Wilgotne chusteczki do higieny intymnej są wprost niezbędne podczas długiej podróży. Umożliwiają szybkie i skutecznie odświeżenie skóry. Warto ich używać tak często, jak odczuwasz potrzebę. Sięgaj po nie po każdej wizycie w publicznej toalecie, by dodatkowo chronić się przed infekcją grzybiczą czy bakteryjną. Chusteczki dzięki zawartości specjalnych płynów skutecznie usuwają bakterie i oczyszczają skórę. Wzbogacone o ekstrakt z rumianku koją podrażnioną skórę i zapobiegają rozwojowi bakterii.

Kłopotliwa pamiątka z wakacji czyli kobiecy rachunek sumienia


Według źródeł lekarskich „pamiątka z wakacji” w postaci upławów, świądu czyli infekcji dróg rodnych (bakteryjnego zakażenia pochwy, drożdżycy oraz infekcji pierwotniakowych) może dotyczyć aż 33% kobiet - odsetek ten rośnie nawet do 44% w wieku menopauzalnym. Każda z nas jest więc narażona na różne postaci nieprzyjemnych dolegliwości. Tym bardziej w okresie wakacyjnym powinnyśmy szczególnie skutecznie zatroszczyć się o nasze „kobiece” sprawy.


Niestety statystyki są przerażające - Polki mają zwyczaj odwiedzać ginekologa dopiero wtedy, gdy pojawią się jakieś problemy. Jedynie 25% kobiet odwiedza lekarza raz na pół roku, a 38% raz na rok. Aż 25% kobiet nie wykonuje regularnie cytologii, a 6% nigdy nie było u ginekologa. Nie zdajemy sobie sprawy jak istotne jest zachowanie zdrowia intymnego, by czuć się w pełni kobietą.

Nasi mali ochroniarze

Według danych naukowych w pochwie dorosłej, zdrowej kobiety występuje ok. 100 gatunków bakterii (tlenowe, beztlenowe oraz drożdże). Najliczniejsze to pałeczki kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus nazywane „stróżami zdrowia pochwy" - odpowiadają za utrzymanie kwaśnego poziomu pH. Stanowią one naturalną barierę, która uniemożliwia namnażanie się chorobotwórczych bakterii i grzybów.

Jeśli odpowiednio wcześnie zadbasz o zdrowie intymne możesz zmniejszyć prawdopodobieństwo przykrych infekcji pochwy. Pomogą w tym doustne probiotyki ginekologiczne, preparaty o sprawdzonym działaniu wspomagające odbudowę naturalnego środowiska dróg rodnych kobiety. Odbudowują one zniszczoną mikroflorę pochwy oraz przywracają jej kwaśne pH. Ich działanie polega również na regulacji i wzmocnieniu mikroflory jelita, które jest siedliskiem owych patogennych bakterii i grzybów migrujących z jelita do pochwy i będących przyczynkiem infekcji tej ostatniej.


Kobiece S.O.S

Zatem w przypadku pojawienia się infekcji nie zwlekaj z wizytą u ginekologa. Tylko on może rozpoznać rodzaj dolegliwości i zalecić odpowiednie leczenie. Nie ufaj 'babcinym' metodom typu płukanki i podmywanie się różnymi specyfikami.

Dziś lekarze ginekolodzy nie mają już wątpliwości, że skład mikroflory układu moczowo-płciowego należy uzupełniać o specjalnie wyselekcjonowane bakterie z rodzaju Lactobacillus zawarte w nowoczesnych i przebadanych doustnych probiotykach ginekologicznych –np. LaciBios femina. To one pomagają utrzymać kwaśne pH pochwy, przyczyniają się do równowagi mikrobiologicznej jej środowiska, stanowiącego podstawę zdrowia intymnego każdej kobiety bez względu na wiek. - twierdzi specjalista poł. Jolanta A. Czebotar z NZOZ Przychodni Położniczo-Ginekologicznej w Białymstoku.
Najlepszą metodą dbania o zdrowie intymne jest jego profilaktyka. Dziś jest ona łatwa i prosta. Wystarczy, że włączysz do codziennej diety m in. preparaty zawierające pałeczki kwasu mlekowego Lactobacillus.

LaciBios femina, rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zawiera dwa unikalne i sprawdzone szczepy bakterii kwasu mlekowego o potwierdzonym naukowo działaniu: Lacidobacillus rhamnosus GR-1 oraz Lactobacillus reuteri RC-14. W każdej kapsułce jest aż 5 miliardów niemodyfikowanych genetycznie probiotycznych bakterii!. LaciBios femina oferuje Ci komfort i wygodę (stosowany doustnie nie plami bielizny), jest naturalny i bezpieczny, sprawdzony przez tysiące kobiet w całej Polsce. To preparat dla kobiety, która świadomie i skutecznie chce zadbać o swoje zdrowie intymne.

Wakacyjne wyzwanie


Upalne dni, zmiana klimatu i miejsca pobytu, częste kąpiele w basenie, jeziorze lub morzu, publiczne toalety  to tylko kilka z długiej listy czynników, które szczególnie latem zagrażają zdrowiu dróg rodnych kobiety. Podobnie jak dbamy o skórę podczas opalania czy chronimy nasze oczy przed promieniami słońca, warto zatroszczyć się o typowo „kobiece sfery zdrowia”. Bądź mądra i zadbaj o siebie zawczasu, aby nic i nikt nie zepsuł radości z upragnionych wakacji. Dlatego w pośpiechu pakowania walizek nie zapomnij o własnym zdrowiu. Specjalnie dobrane „kobiece” preparaty pomogą zadbać o Twoje zdrowie.

Komentarze do: Kobieta na wakacjach czyli nie igraj ze zdrowiem! (1)

agamm
agamm 20-07-2010 08:45

zgadzam sie

1

zgadzam sie z artykułem w lecie szczególnie łatwo "złapać" infekcję, mnie też sie zdarzało, nalepiej sie zabezpieczać przed wyjazdami, ja mam sprawdzony provag, on chroni również jelita co też jest istotne podc... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (1)
Dodaj komentarzPokaż wszystkie komentarze