Szukaj

Pierwsza pomoc w dziecięcych urazach

Podziel się
Komentarze0

Wszystkie małe dzieci cechuje niezwykła ciekawość świata. Wciąż biegają, skaczą, jeżdżą na rowerze, wspinają się na drzewa i miewają pomysły, które nam, dorosłym, nigdy nie przyszłyby do głowy. Ta aktywność jest podstawowym warunkiem prawidłowego rozwoju dziecka, symptomem zdrowia i energii.


Dziecięce wybryki często kończą się jednak zdartymi kolanami, skaleczeniami i stłuczeniami. W takich przypadkach zawsze warto mieć pod ręką łatwe w użyciu środki dezynfekujące i oczyszczające, do jakich należą sterylne gaziki Leko®, produkowane przez firmę Lek.

Wyobraźnia dzieci, choć nieograniczona, czasami nie pozwala im skutecznie przewidzieć niebezpieczeństwa, jakie mogą im grozić w czasie niektórych zabaw, beztroskiego szaleństwa na rowerze czy rolkach. Dlatego tak ważni na tym etapie życia małego człowieka są rodzice i to oni powinni wiedzieć, jak szybko i skutecznie zareagować w razie wypadku

Gdy nasze dziecko jest aktywne, lubi sporty i “wszędzie jest go pełno” nie powinniśmy się niepokoić. Aktywność oznacza bowiem zdrowie i radość życia, a im więcej czasu nasza pociecha spędza na świeżym powietrzu, tym mniej choruje, ma lepszy apetyt i zwiększoną odporność organizmu. Przebywając nieustannie w ruchu dzieci narażone są jednak na mechaniczne urazy, stłuczenia czy skaleczenia. Chwila nieuwagi kończy się często obdartymi kolanami, łokciami i licznymi małymi zadrapaniami, które – choć zwykle niegroźne – zazwyczaj wywołują ból i płacz.

Każdy rodzic wie, że nie ma lepszego sposobu na uspokojenie malucha niż przytulenie, łagodny głos i wykazanie zrozumienia dla bólu. Dziecko w ramionach rodziców czuje się bezpieczne i szybko się uspokaja, a wtedy natychmiast należy odpowiednio zająć się raną małego pacjenta.

Najczęstszymi urazami są otarcia i zadrapania, gdzie dochodzi do mechanicznego zdarcia naskórka, niewielkiego krwawienia i pieczenia, oraz drobne skaleczenia, przy których uszkodzeniu ulega ciągłość skóry i struktur podskórnych. Gdy uszkodzone są naczynia krwionośne, możemy mieć do czynienia z bardziej obfitym krwawieniem, jednakże niewielkie ranki goją się zazwyczaj stosunkowo szybko.


Co zrobić najpierw?

Gdy stwierdzimy u dziecka lekkie urazy, możemy skutecznie pomóc mu sami używając środków z domowej apteczki. Powinniśmy pamiętać o trzech podstawowych czynnościach koniecznych przy udzielaniu pierwszej pomocy: starannym oczyszczeniu rany, odkażeniu oraz odpowiednim opatrunku.

Wszelkie otarcia lub drobne skaleczenia koniecznie należy przemyć czystą wodą, usuwając przy tym zanieczyszczenia i brud powstały w wyniku uszkodzenia skóry. Kolejną, bardzo ważną czynnością jest odkażenie rany za pomocą tradycyjnych płynnych środków dezynfekujących lub specjalnie do tego celu stworzonych wygodnych gazików nasączonych 70% alkoholem izopropylowym (np. gaziki Leko® oferowane przez firmę Lek). Dzięki temu usuniemy nagromadzone w ranie bakterie i zmniejszymy niebezpieczeństwo zakażenia. Dezynfekcja powinna następować zawsze po oczyszczeniu rany, ponieważ środki odkażające tracą swe właściwości w kontakcie z zanieczyszczeniami. Na koniec, w zależności od wielkości urazu i stopnia krwawienia, zakładamy plaster lub opatrunek z gazy. Należy pamiętać, że stały dopływ powietrza przyśpiesza gojenie ran, dlatego regularna wymiana opatrunków i całkowite ich zdjęcie, gdy nie są już niezbędne, pozwalają skórze oddychać i wspomagają odbudowę naskórka.


Kiedy do lekarza?


Dziecięce zabawy kończą się czasem poważniejszymi urazami, głębokimi ranami ciętymi lub kłutymi, a przy większych ranach tłuczonych lub szarpanych uszkodzeniu ulegają również nerwy, ścięgna, a nawet kości. W takich przypadkach zawsze niezbędna jest pomoc lekarza. Interwencja specjalisty jest konieczna również wówczas, gdy dziecko zrani się w okolicach buzi lub przecięcie skóry jest duże (powyżej 1 cm).

Niepokój powinno wzbudzić także zabrudzenie rany ziemią, żwirem czy rdzą, istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że przy skaleczeniu do rany przedostała się laseczka tężca. Bakteria ta wytwarza w organizmie człowieka toksyczny jad, uszkadzający centralny układ nerwowy. Choroba prowadzi do wzmożonego napięcia mięśniowego, wywołując niekontrolowane skurcze różnych partii ciała i napady drgawek. Pierwszym symptomem rozwoju zakażenia są zazwyczaj trudności z przełykaniem i szczękościsk, później pojawia się sztywność karku i kończyn. Każde podejrzenie zakażenia laseczką tężca wymaga natychmiastowego podania surowicy przeciwtężcowej, a przypadku wystąpienia objawów choroby – leczenia szpitalnego. W Polsce szczepienia przeciw tężcowi są obowiązkowe w pierwszych miesiącach życia dziecka, a w 6 i 14 roku życia dostaje ono dawki przypominające. Później trzeba je powtórzyć dopiero w wieku 25-26 lat. Nawet jednak wówczas, gdy szczepienie jest nadal aktualne, z każdym głębokim, zabrudzonym skaleczeniem należy udać się do lekarza, który zadecyduje o podaniu surowicy.

Nie można bagatelizować także ran spowodowanych ugryzieniami zwierząt – istnieje wówczas prawdopodobieństwo zarażenia wścieklizną. Zanim ranę obejrzy lekarz, można ją – wbrew standardowym zasadom opatrywania – obficie przepłukać wodą z mydłem. W kontakcie z detergentem wirus ulega osłabieniu lub ginie.

Ewa Pliszka
Toolbox Creative Communications

Komentarze do: Pierwsza pomoc w dziecięcych urazach

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz