Proszę choć o minimalną pomoc

Uprawiam seks z chłopakiem z zabezpieczeniem (Durex). Kiedy czuje, że dochodzi - od razu wychodzi ze mnie i wytrysk następuje poza moimi narządami wewnętrznymi. Jednakże powiedział mi ostatnio, że przez przypadek źle przyłożył prezerwatywę i następnie zrobił to poprawnie. Pytałam się go o to, czy miał wydzielinę preelakulacyjną na penisie i czy chociaż przetarł prezerwatywę. Powiedział, że tak - na pewno nie kłamał. Doszedł poza mną. Czy jest ryzyko ciąży? Dodam, że miałam wtedy dni niepłodne, było to dosłownie kilka dni po zakończeniu miesiączki.
I jeszcze jedno: kochaliśmy się jednego wieczora 2 razy. Użyliśmy 2 innych prezerwatyw, a po 1 stosunku mój chłopak poszedł się dokładnie umyć i wytrzeć. Było to przed dniami płodnymi. Czy w takim razie w obu przypadkach wszystko powinno być w porządku? Proszę o pomoc. Będę wdzięczna (na test ciążowy jest jeszcze za wcześnie, dopiero na początku września będę mogła zrobić). Pozdrawiam.

Co do wydzieliny - powiedział, że jej nie miał, ale że przetarł "w razie wypadku" prezerwatywę. Źle zbudowałam tamto zdanie.