Niepokojące objawy

Od 2 miesiecy staram sie o dziecko okres pwinnam dostac 7 06 ale dzis mialam lekie krwawienie przzroczysto czerwone naprawde nie bylo tego dozo i do tego wymioty,bola mnie piersi ale to moze buc wywolane zblizajaca sie mieciaczka.najbardziej zaniepokoilo mnie to krwawieni.prosze odpiszci

hej ja też w pierwszej ciąży miałam około miesiączki troszeczke krwi ze śluzem i też myślałam że to nie ciąża a jednak to była ciąza,takie lekkie plamienie występuje gdy jajeczko zagnieżdza się w macicy,także możesz być w ciąży ale dla pewności zrób test w dzień spodziewanego okresu,ja też 2 miesiące temu zaczęłam się starać no i się udało,teraz jestem w drugiej ciązy w 7 tygodniu,takze powodzenia i czekam na wiadomości od ciebie,pozdrawiam!!!

dzieki za odpowiec zrobie test mam nadzieje ze wyjdzie pozytywnie, juz sie tyle naczytalam ile par sie stara i w cale to niejest take latwe i boje sie ze mnie terz czeka wyczekiwnie ale mam nadzieje ze teraz sie uda a tobie serdecznie gratuluje

Jestem zalamna to jednak ores wczoraj wieczorem dostalam. Czy starania o dzie musza byc take cieżke i to jeszcze 3 dzi za wczesnie moze masz jakos metode ktora troche moze mi pomuc.Prosze o odpowiec z gory dziekuje

Hej kochana>Poprostu mi przykro ale głowa do góry i napewno uda się następnym razem,a najlepiej to za dużo nie myśl o tym bo stres ci w niczym nie pomoże,łykaj folik i powodzenia,odezwij się czasem co u ciebie!

Zgadzam sie z Pati.Ja o dzidzie staralam sie 1,5roku ale sie udalo.Najwazniesze zeby o tym nie myslec.Wiem ze to nie jest proste ale sprobuj.Zbliza sie lato,wakacje wyjedzcie gdzies na pare dni,przestancie myslec o zyciu codziennym a zobaczysz ze sie uda.Ja przyznam sie bez bicia mialam stymulowane jajeczkowanie.Bralam clostylbergyt przez pierwsze 10 dni cyklu,pozniej piec dni przerwy a pozniej duphaston na ewentualne podtrzymanie ciazy.I udalo sie po 2 miesiacach.Tobie tez sie uda,ale najpierw daj sobie troche czasu jeszcze.Badz cierpliwa a bedzie git.Trzymam kciuki.Powodzenia.

moja siostra tez sie starała o dziecko...niby nie wychodziło, testy były negatywne i miesiączki terminowo występowały.po czym przy rutynowej wizycie u ginekologa okazało sie ze jest w 4 miesiącu ciąży...głowa do góry:) będzie dobrze

dziecko urodziło się zdrowe.a teraz mój chrześniak ma już 2 lata i rośnie jak na drożdżach...