Mam tylko 17 lat!

Niedawno wsplozylam z moim chlopakiem,na poaczatku wszystko bylo wporzadku ze mna i zreszt bardzo uwazamy i urzywamy prezerwatyw,ale za ostatnim razem gdy on skonczyl i gumie nic nie bylo a resztki przeciekaly, moj chlopak twierdzi ze jezeli robilismy to 3raz tej samej nocy to plemniki nie zdarzyly sie wykrztalcic,ale ja mowie swoje,okres powinnam dostac jakies 4dni temu a nadal go nie mam...z objawow to moge jedynie napisac ze nie chce mi sie wogole palic(wczesniej palilam pol paczki dziennie),chwilami bola mnie piersi i mam apetyt:/jakos nie miesci mi sie w glowie ze moge byc w ciazy bo mam 17lat dopiero:(ale wiem ze jest to mozeliwe:/coo myslicie??

zrób test ciążowy,najlepiej rano

tylko ja mieszkam w anglii i nie dam sobie rady sama z nim a instrukcja jest po ang;/a mamie ani siostrze o tym powiedziec nie moge;/

to chlopakowi powiedz zeby ci pomogl!!!!!!!!! powiem ci jedno!!! ja mam 16 lat i jestem w ciazy!!! moglam usunac mojego maluszka ale nie zrobilam tego bo za bardzo sie do niego przywiazalam!!! i zreszto chlopak moj tego by nigdy tego nie wybaczyl!!!

nie usunelabym nigdy nigdy,i tak samo on by mi tego nie wybaczyl,bo juz na poczatku sobie powiedzielismy ze jesli cos to napewno nie pozbedziemy sie dziecka,i napewno bysmy je pokochali!wogole takie cos nam przez mysl nie przejdzie,najgorsze dla nas by bylo powiedzenie tego rodzica...ale mam nadzieje ze jednak test bedzie negatywny...Syla...podziwiam:)