Czwarty miesiąc i nic!

czwarty mieisąc starań i nic A niałam nadzieje ze sie uda:-(

cześć ąnitko-nie smuć się tak.Myśle że tracicie dużo stresem i zawzięciem do ciąży że się nie udaje.Ja jeszcze się nie staram,ale znam koleżanke,która napewno dawno straciła nadzieje(może z 6 lat po ślubie)a dopiero teraz zaszła.Moja siostra cioteczna 10 l.po ślubie-teraz udało się i we wrześniu będzie dzidziuś.

Anita, czesc, chyba jestesmy w podobnej sytuacji. Ja sie staram nie histeryzowac, ale czasem mam juz dosc. I wciaz mysle tylko o jednym. A to chyba tylko pogarsza sytuacje. Nie martw sie. Bedzie dobrze. Nie jestes sama.

Kiedy czytam te wszystkie problemy na forach, wpadam w panikę. My z mężem zdecydowaliśmy się zaledwie 3 tygodnie temu, że chcemy mieć dzidziusia. Nie ukrywam jednak, że głęboko wierzyłam ze nie będzie to dla nas problemem i uda się za pierwszym razem. jest jeszcze za wcześnie by zrobić test więc żyjemy że tak powiem w niewiedzy. Jednak teraz zaczynam wątpić, że to będzie takie proste... :(

Udało sie jestem szczesliwa:-)

Gratuluję:):):)
czyli ... na teście zobaczyłaś dwie kreseczki?