Całkiem "zielona"...

Witam mam 22 lata i bardzo chcę dzidziusia. Okres mam regularny, cykl trwa 31 dni i zawsze z 2 tyg przed okresem pobolewają mnie piersi a w tym miesiącu nic.Okres miałam 19 XII 2009 a dni płodne wypadały 4-5-6 styczeń i wtedy żeśmy "intensywnie działali". i do tej pory żadnych dolegliwości jedynie w sobotę 16 I podbrzusze mnie dość mocno bolało parę godzin ale przeszło i nic więcej.Test dziś zrobiłam w dzień i wyszedł negatywny i miałam iść do lekarza ale przeleciała mi głupia myśl że lekarz powie że za wcześnie i wróciłam do domu :( żadnych leków nie przyjmuję, ostatnio chorowałam we wrześniu 2009, stresów żadnych. Co o tym sądzicie?? jesteście już doświadczone i mądre

Zrób najlepiej test z Krwi bhcg. do lekarza nie ma po co iść narazie bo i tak nic nie stwierdzi;) Pozdrawiam;) i życze zafasolkowania;)

Dziękuje za miłe słowa :) czyli teraz to dobry czas aby zrobić test z krwi...trzeba mieć skierowanie od lekarza?

jeszcze dodam że tak od tygodnia mam śluz (bezbarwny,rozciągliwy,czasem "serkowaty") taki podobny jak w dni płodne gdzie nigdy nie miałam takiego przed okresem

Sluz w czasie ciazy zawzwyczaj jest biały i gesty a serkowaty może świadczyć o jakiejs bakteri albo zakażeniu wiec udaj sie lepiej do ginekologa . A testy czasami sie mylą wiec powtóż za kilka dni albo zrob ten z beta

Nie trzeba mieć idziesz do laboratorium i mowisz ze cgcesz zrobić bhcg i zapłacisz 25-30 zł w zależności od przychodni ;) i nieraz w ten sam dzień masz wynik;) a jeśli nie chcesz wydawać pieniedzy to idz do lekarza to sam Ci da skierowanie i wtedy nic nie zapłacisz;) pozdawiam;D