Szukaj

Czy Splenda jest bezpieczna?

Sztuczny słodzik Splenda (sukraloza) może stanowić zagrożenie dla zdrowia, alarmuje CSPI (Center for Science in the Public Interest), dlatego trzeba go lepiej przebadać, zanim będzie można powiedzieć z całą pewnością, że jest bezpieczny. CSPI to amerykańska organizacja non-profit, stojąca na straży zdrowia konsumentów.



Ostatnie włoskie badanie pokazało, że sukraloza powoduje białaczkę u gryzoni, dlatego CSPI zdecydowała się na podniesienie alarmu.

Jednak badanie to nie zostało opublikowane i powinno być zweryfikowane przez innych naukowców, aby stwierdzić, czy można je traktować jako wiarygodne. Może nawet okazać się, że sukraloza jest bezpieczeniejsza niż inne sztuczne słodziki.

CSPI do tej pory zaleca ludziom, aby unikali takich sztucznych słodzików jak: Sweet’N Low (sacharyna), NutraSweet i Equal (aspartam) oraz Sunett i Sweet One (acesuflam potasowy).


Kwestia, czy sztuczne słodziki są groźne dla zdrowia, stale budzi kontrowersje. Wiele badań potwierdza ryzyko, ale większość przeprowadzono na zwierzętach – nie wiadomo, czy takie same rezultaty byłyby u ludzi.

Poza tym, gryzonie także są podatne na raka w miarę starzenia, niekoniecznie więc choroba u nich wynika z kontaktu ze słodzikiem. Poddaje to w wątpliwość badania, które wykazywały, że szczury karmione aspartamem były dotknięte większą zachorowalnością na nowotwory.

Sama CSPI dodaje, że picie dietetycznych napojów gazowanych, które przecież często zawierają słodziki, jest bezpieczniejsze niż picie zwykłych napojów gazowanych. Zwykłe napoje gazowane bowiem wiążą się z ryzykiem otyłości, cukrzycy, choroby serca, dny, próchnicy, oraz wielu innych problemów zdrowotnych.

Aby więc uniknąć zagrożeń związanych z cukrem i ze sztucznymi słodzikami, CSPI zaleca picie wody, niesłodzonej mrożonej herbaty oraz niektórych soków owocowych. CSPI przestrzega także przed nadmiarem kofeiny, która wpływa negatywnie na metabolizm calcium, na sen i powoduje drżenie ciała.

Komentarze do: Czy Splenda jest bezpieczna?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz