Szukaj

Wakacje są niezbędne!

Podziel się
Komentarze0

Doktor Jean Drouin, praktykujący medycynę rodzinną i nauczający na Fakultecie medycyny Uniwersytetu Laval, sugeruje, aby „codziennie brać sobie małe wakacje”, co pozwoli nam naprawdę skorzystać z długiego corocznego okresu odpoczynku. Doktor Drouin opublikował dwie książki, zatytułowane Guérir sa vie oraz Vieillir en jeunesse (Uzdrowić swoje życie oraz Zestarzeć się w młodości).

W tym artykule zamieszczamy jego kilka porad, które pozwolą nam w pełni skorzystać z wakacji i uniknąć „bycia na sterowaniu automatycznym”.

1. zalety codziennych małych wakacji?


Jeśli przyjrzymy się zachowaniu ludzkiemu na dzień przed wakacjami, stwierdzimy istnienie bardzo ciekawego zjawiska. Generalnie, można zaobserwować coś, co nazywamy „przegrzaniem mózgu”. Ludziom w takiej sytuacji brak koncentracji, śpią źle, mają dziury w pamięci. A dzieje się tak, ponieważ ludzie pracują przecież przez cały rok, nie zadając sobie w ogóle trudu (albo bardzo rzadko), aby się zrelaksować każdego dnia.

Tacy pracownicy nigdy tak naprawdę nie przechodzą w stan „off”, a stan „off” oznacza właśnie te „codzienne małe wakacje”. A kiedy głowa jest przegrzana, bardzo ciężko jest w pełni skorzystać z odpoczynku wakacyjnego: trzeba właściwie od 7 dni do 10 dni urlopu, aby po prostu się uspokoić.

2. jak najlepiej odpocząć?

Podczas wakacji, chcemy w końcu uwolnić nasz mózg od nagromadzonego w nim napięcia, opróżnić go z jego zwykłych niepokojów i zmartwień. Należy więc zająć go w inny sposób: spędzać czas z ludźmi, których lubimy, sprawiać sobie przyjemności, przechadzać się w ciszy, pisać i czytać - jeśli są to aktywności, które lubimy. Ale, przede wszystkim, należy być w chwili obecnej, poświęcać uwagę temu, co właśnie robimy. Należy przestać być na sterowaniu automatycznym. Trzeba również uwolnić ciało od napięć, a najlepszym sposobem jest aktywność fizyczna. Ale, bez jednoczesnego rozpamiętywania naszych zmartwień. Należy się ruszać, będąc jednocześnie całkowicie skupionym na chwili obecnej.

3. czy podróże są więc wskazane?


Oczywiście. Jeśli tylko potrafimy podróżować w prawdziwym wakacyjnym duchu, różnym od naszych codziennych przyzwyczajeń. Należy się przestawić na inny tryb działania, bez zmuszania się do robienia wszystkiego i zwiedzania wszystkiego. Spokojnie. Jak nie tym razem, to za rok. Zabytki nie uciekną. Dalej tam będą. Sekretem dobrych wakacji jest po prostu poświęcenie czasu na smakowanie każdego momentu, nawet jeśli sprowadza się to po prostu do siedzenia na ławce w parku.


4. a co z osobami niespokojnymi?

Czy osoby niespokojne mogą skorzystać z wakacji, aby „nadrobić zaległości” w pracy? Czy jest to rozsądne? Czy takie osoby potem wrócą do pracy bardziej rozluźnione, zrelaksowane? Otóż, wakacje to niekoniecznie dobry czas na to, aby „nadrabiać zaległości” w pracy, ani nawet na to, aby czytać literaturę i prasę związaną z pracą. Wszystko, co zdążymy nadrobić w czasie wakacji, z całą pewnością będzie stracone w ciągu zaledwie kilku miesięcy, kiedy zacznie nam brakować energii do wykonywania naszych codziennych obowiązków. Ponieważ nie zadbaliśmy we właściwy sposób o to, żeby tej energii sobie dostarczyć, w odpowiednich ilościach.

Urlop jest więc N-I-E-Z-B-Ę-D-N-Y, podkreślmy to. Kropka. I należy całkowicie odciąć się od pracy, wtedy jest to prawdziwy urlop.


Kiedy więc idziesz na ryby, na przykład, trzymaj się zawsze tego samego rytuału: bądź świadomie „tutaj”, a nie „tam”. Wyłącz więc telefon służbowy, komputer i inne urządzenia. Odłóż je na półkę. Niech sobie tam leżą, nic im nie będzie. Twoje poczucie obowiązku powinno mieć swoje granice: granice zdrowia psychicznego.

5. a jeśli chodzi o gazety codzienne i o dzienniki telewizyjne?

Zmień swoje „menu”, chociaż na te kilka tygodni! Oglądaj raczej programy rozrywkowe, albo przeczytaj książkę, która cię pasjonuje, a która przez cały rok leży na półce i powoli pokrywa się kurzem. W każdym razie, ziemia dalej będzie się kręcić. Przekonasz się.

6. główne cele na wakacje.

Spacerować każdego dnia, przez 30-60 minut. Oczywiście, jeśli lubisz, możesz spacerować dłużej. Możesz pływać, grać w piłkę, w tenisa, możesz biegać, jeździć na rowerze, na rolkach. Chodzi o to, żeby na aktywność fizyczną przeznaczyć conajmniej 30 minut każdego dnia.

Kiedy wykańczamy się grając godzinami w tenisa, a także oddając się wszelkiego rodzaju aktywnościom fizycznym, wymagającym od nas wielkiego wysiłku, i kiedy po tym wszystkim wracamy do domu po wakacjach, aby wygodnie znów zasiąść w fotelu i nic nie  robić, to nasze ciało naprawdę niewiele na tym skorzysta.

Ale kiedy naprawdę rozsmakujemy się w codziennej aktywności, kiedy już poznamy smak tego rozluźnienia, jakie aktywność fizyczna nam dostarcza, nie będziemy już mogli później się bez tego obyć. Chodzi o to, żeby podjąć aktywność, która będzie korzystna nie tylko w trakcie wakacji, ale która również sprawi, że będziemy chcieli ją kontynuować także po wakacjach, przez cały rok, nawet w zimie. Ponieważ to, co się opłaca, to regularność.

7. a dla umysłu?


Co będzie ekwiwalentem dla umysłu takiego „małego spaceru zdrowotnego”? Humor. To także jest ważne, każdego pojedynczego dnia. Ale co zrobić, jeśli nie żyjemy w rodzinie wesołków? Są przecież śmieszne kreskówki, są różne filmy, są komedie, a także przeróżne programy telewizyjne.

Ale jeszcze lepiej jest, jeśli sami jesteśmy w centrum humorystycznej sytuacji. Humor, to robienie czegoś, co nie jest rozsądne, ale bez tracenia naszej wiarygodności. Z taką definicją, wachlarz możliwości jest szeroki. Na przykład, można zawsze spłatać komuś figla (miłego): w ten sposób, więcej osób się śmieje!

Komentarze do: Wakacje są niezbędne!

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz