Szczepionka przeciw krztuścowi nie jest dość skuteczna, aby zahamować epidemię

Podawanie dorosłym i nastolatkom wspomagającej dawki szczepionki przeciwko kokluszowi oferuje pewien stopień ochrony przeciwko infekcji, ale nie jest dość skuteczne, aby zapobiec wybuchowi epidemii, według najnowszego badania Vaccine Study Center przy Kaiser Permanente w USA. Badanie opublikowano w BMJ.

Główny autor prac, dr Roger Baxter mówi: - Zdecydowanie potrzebujemy nowej szczepionki.

Dawka wspomagająca, znana jako Tdap, chroni przed tężcem, błonicą oraz kokluszem. Podobna kombinacja jest podawana niemowlętom i dzieciom między 2 miesiącem i 6 rokiem życia.

Oryginalne szczepionki zawierały całe bakterie krztuśca i były wyjątkowo skuteczne w zapobieganiu epidemiom. Ale obawy o bezpieczeństwo doprowadziły do wprowadzenia w latach 90 ubiegłego wieku tzw. szczepionek acelularnych.

Badania wykazały, że tego typu szczepionki są o wiele słabsze niż starsze wersje, a to może wyjaśniać, dlaczego epidemie krztuśca są coraz częstsze w USA.

Wspomagająca szczepionka Tdap została wprowadzona w 2005. Dr Baxter przyjrzał się danym z Kalifornii z lat 2006 – 2011, kiedy to stan ten przeżywał największe epidemie krztuśca w ciągu ostatnich 5 dekad.

Porównał informacje na temat 668 osób, które chorowały na krztusiec, z informacjami na temat 10 098 osób, które zostały przetestowane negatywnie w kierunku tej choroby, oraz na temat 21 599 ludzi, którzy nigdy nie zachorowali.

25% osób z krztuścem było zaszczepionych Tdap, w porównaniu do 32% ludzi przetestowanych negatywnie.

Naukowcy obliczyli, że wspomagająca szczepionka była skuteczna w zapobieganiu krztuścowi w zaledwie 53 – 64%. Dla porównania, aktualna szczepionka przeciwko odrze, ospie i śwince, oferuje ochronę w 95%.

Dr Baxter dodaje: - Wiadomym jest też, że odporność oferowana przez szczepionkę acelularną słabnie szybciej z biegiem czasu, w porównaniu do odporności zapewnianej przez oryginalną szczepionkę starszego typu.