Szukaj

Okulary z Polski poleciały do Kamerunu

Podziel się
Komentarze0

130 par okularów korekcyjnych i 200 par okularów słonecznych z Polski wyląduje dzisiaj w Kamerunie. Okulary są przeznaczone dla dzieci i dorosłych przebadanych podczas akcji ,,Okuliści dla Afryki”. Dr Iwona Filipecka i optometrystka Agnieszka Lembowicz przebadały w pierwszej połowie października wzrok ponad 1700 dzieci w Kamerunie.


- Okulary powinny wylądować ok. godz. 18 w stolicy Kamerunu Jaunde – informuje organizatorka akcji dr Iwona Filipecka z bielskiej Kliniki Okulus. - Wartościową przesyłką zaopiekował się przyjaciel naszej akcji stomatolog Konrad Rylski (twórca akcji ,,Dentysta w Afryce”) oraz Fundacja Dzieci Afryki. Dr Konrad przekaże okulary misjonarkom, które zadbają o to żeby trafiły do właściwych dzieci i nauczycieli – mówi dr Filipecka.

Oczywiście młodzi Kameruńczycy muszą się do okularów przyzwyczaić. Siostry nauczą dzieci jak dbać o okulary i je czyścić. Wszystkie okulary zaopatrzone są w sznureczki, żeby dzieci ich nie zgubiły. Szkła zostały przygotowane dla młodych Kameruńczyków w wieku od 4 do 25 lat ze szkół, przedszkoli i oratoriów prowadzonych przez polskie misjonarki.

Podczas badań ,,Okulistów dla Afryki” u 143 dzieci stwierdzono istotne wady wzroku i zlecano odpowiednie okulary korekcyjne. U dzieci występowały wszystkie wady wzroku, jednak największym problemem była krótkowzroczność. Jest to wada wzroku, która powoduje, że dziecko nie widzi dobrze na dalekie odległości, czyli także nie widzi dobrze tego co jest na tablicy. Takie dzieci często mają problemy z nauką, a wada w znacznym stopniu obniża ich możliwości.

- Przykładem niech będzie dziewczynka z Doumentang, która miała bardzo złe wyniki w szkole – zauważa dr Iwona Filipecka. - Dyrektor szkoły poinformował nas przed badaniami, że dziecko nie robi żadnych postępów i chce powiedzieć rodzicom dziewczynki, że dalsza nauka nie ma sensu. Po badaniach okazało się, że dziewczynka ma bardzo wysoką krótkowzroczność i nie widzi bez okularów dobrze nawet z odległości 1 metra. Po dobraniu okularów widziała już wszystko – podkreśla bielska okulistka. 

Okuliści dla Afryki wysłali także do Kamerunu 200 par okularów słonecznych dla dzieci, które nie są popularne wśród mieszkańców tego kraju. Niestety ostre słońce w tej części świata powoduje wiele problemów z oczami m.in. zapalenia spojówek i podrażnienia oczu. Okulary słoneczne mają poprawić tę sytuację.


- 30 par okularów korekcyjnych trafi także do kameruńskich nauczycieli przebadanych podczas akcji – informuje dr Filipecka. - To w znacznym stopniu ułatwi im dalszą pracę z dziećmi. Niestety nauczyciele bez okularów nie widzą wyraźnie tego, co dzieci piszą na tabliczkach lub w zeszytach. Nie mogą również płynnie czytać – uświadamia organizatorka akcji ,,Okuliści dla Afryki”.

Ciemność przyczyną wad

Przyczyną tak często występującej krótkowzroczności jest długotrwałe przebywanie dzieci w ciemnych, nieprawidłowo oświetlonych pomieszczeniach. We wszystkich szkołach, w których przeprowadzane były badania akcji, klasy były ciemne. Związane jest to z ochroną klas przed nadmiernym nagrzewaniem przez słońce i brakiem elektryczności. W domach ze względu na brak elektryczności dzieci odrabiają lekcje przy ognisku, lampkach solarnych lub świeczce.

- W takich warunkach dzieci muszą bardziej wytężać wzrok, aby widzieć wyraźnie, co powoduje napięcie mięśni oka i doprowadza do powstania krótkowzroczności – tłumaczy dr Filipecka. - U dzieci występowała także nadwzroczność i astygmatyzm - wady wzroku, które powodują złe widzenie zarówno na dalekie jak i na bliskie odległości. Dzieci z tymi wadami mają problemy nie tylko z widzeniem tego co napisane na tablicy, ale także z równym pisaniem, łączeniem liter w wyrazy i z nauczeniem się czytania. Skorygowanie tych wad pozwoli im na prawidłowe widzenie i zwiększy ich szanse nie tylko w szkole, ale także w życiu codziennym – zauważa pomysłodawczyni akcji ,,Okuliści dla Afryki”.


W rejonach, gdzie przeprowadzone były badania, dzieci nie mają dostępu do jakichkolwiek badań widzenia. Były to pierwsze badania wzroku w tej części Kamerunu. W trakcie badań na 1700 dzieci tylko dwoje było wcześniej badanych przez okulistę w stolicy i miało zlecone okulary. Podczas badań siostrom prowadzącym dyspansery przekazywana była wiedza medyczna na temat leczenia chorób oczu i postępowania z różnymi problemami okulistycznymi.

- Zbadanie tak dużej liczby dzieci możliwe było dzięki pomocy i zaangażowaniu polskich sióstr zakonnych z różnych zgromadzeń działających na tym terenie – zaznacza dr Filipecka. -  Siostry włączyły się do badań, co znacznie usprawniło naszą pracę szczególnie w młodszych klasach.




****

Więcej szczegółów dotyczących akcji ,,Okuliści dla Afryki” można znaleźć na stronie: www.okuliscidlaafryki.pl oraz profilu akcji na facebooku: http://www.facebook.com/OkulisciDlaAfryki

Przyjaciele i sponsorzy akcji: Fundacja Dzieci Afryki, Dentysta w Afryce, Alcon, Anmar, Azymut, Bausch+Lomb, Binokl, Hoya, MDT, Polfa, Roog Media, Salutaris, Santen, Thea, Tropiker.pl

Twórca akcji:

dr n. med. Iwona Filipecka, specjalista chorób oczu, członek Amerykańskiej Akademii Okulistyki.
Jest absolwentką Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Jako lekarz i chirurg przez kilkanaście lat praktyczne doświadczenie zdobywała w Klinice Okulistyki w Katowicach. Od lat uczestniczy w wielu szkoleniach zawodowych w ośrodkach zagranicznych, które poświęcone są najnowocześniejszym technikom operacyjnym i diagnostycznym z wykorzystaniem najlepszego sprzętu medycznego. Od 2010 roku jest członkiem Amerykańskiej Akademii Okulistyki. W 2012 roku zorganizowała kampanie profilaktyczno-edukacyjną ,,Szkoła Zdrowego Widzenia”, podczas której przebadano wzrok 1181 pierwszoklasistów z powiatu bielskiego. W 2012 r. dr Filipecka zorganizowała także akcję ,,Okuliści dla Afryki”, w ramach której przebadała 1700 dzieci w Kamerunie wspólnie z optometrystką Agnieszką Lembowicz.

Komentarze do: Okulary z Polski poleciały do Kamerunu

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz