Niewyspany personel medyczny powoduje wypadki drogowe!

Francuscy naukowcy badali zdolność personelu medycznego, pracującego na nocnych zmianach, do jazdy samochodem po zakończeniu pracy. Jak się okazało, tacy pracownicy mogą stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym!

Naukowcy badali między innymi zdolność koncentracji, kontrolowania prędkości i utrzymywanie linii jazdy.

W doświadczeniu udział wzięło 30 stażystów anestezjologów, po dyżurze nocnym oraz po przespanej nocy. Testy były przeprowadzane w laboratorium jazdy. Odbywały się o 8 rano.

Każdy z uczestników jeździł 15 minut w symulowanych warunkach miejskich oraz 60 minut w symulacji autostrady.

Naukowcy sprawdzali szybkość reakcji, kontrolowanie prędkości oraz prawdopodobieństwo spowodowania wypadku. Odkryli, że istnieją istotne różnice pomiędzy grupą stażystów wyspanych a tymi, którzy byli zaraz po dyżurze.

Badacze po analizie wyników testu stwierdzili, że pracownicy szpitali, którzy odbywali nocną zmianę, powinni mieć możliwość wypoczynku przed wyjazdem do domu. Sugerują też wypicie filiżanki kawy na pół godziny przed wyruszeniem w drogę.

Jednak najlepszym według nich rozwiązaniem, byłaby mozliwość odwożenia pracowników medycznych po nocnych zmianach taksówkami - zwłaszcza tych, którzy mieszkają w odległości większej niż 20 minut jazdy samochodem.

Producenci samochodów również chcą jak najbardziej przyczynić się do zmniejszenia ilości wypadków drogowych z winy kierowców. W nowszych modelach aut montowane są specjalne systemy ostrzegające kierowców, np. o zbliżającej się przeszkodzie lub zbliżaniu się do pobocza.

Mimo że badanie było symulowane, badacze są przekonani, że można je jak najbardziej odnieść do codzienności.

Stażyści biorący udział w badaniu, na zakończenie testu wypełniali również kwestionariusz. Na podstawie udzielonych odpowiedzi, naukowcy wyliczyli, że 13% ankietowanych zasypiało za kierownicą, 11% miało wypadek podczas powrotu z nocnej zmiany, a 6% łączy uśnięcie z wypadkiem.

Określenie konkretnej liczby wypadków spowodowanych zaśnięciem za kierownicą jest praktycznie niemożliwe. Sen podczas jazdy, mogący przyczynić się do wypadku, trwa z reguły ułamki sekund - kierowcy nie są nawet świadomi tego, że zasnęli.

Naukowcy wierzą, że ich badania przyczynią się do zmniejszenia ilości wypadków z udziałem pracowników wracających z nocnych zmian.