Szukaj

Francuzi żyją dłużej, ale są bardziej chorzy

Podziel się
Komentarze0

Demografowie europejscy od pewnego czasu mają nowy orzech do zgryzienia. Albowiem, ostatnio nie zajmują ich obliczenia spodziewanej długości życia, ale raczej „spodziewana długość życia bez dolegliwości i upośledzeń”. Chodzi tutaj o średnią długość życia, którą możemy przeżyć bez konieczności zmagania się z chorobami chronicznymi, które w sposób znaczący redukują naszą autonomię.



Mówimy więc o spodzewanej długości życia w „dobrym zdrowiu".

Demografowie europejscy obliczenia te prowadzą od 2005 roku, w 27 krajach Unii Europejskiej. Ostatnie dane w tym temacie zostały przedstwione w dniu 19 kwietnia 2012 roku w Paryżu, w ramach akcji European Joint Action on Healthy Life Years.

Rezultaty szczegółowe dla każdego kraju są dostępne na stronie internetowej Komisji Europejskiej, między innymi.

Jeżeli zaś chodzi o Francję, okazuje się, że spodziewana długość życia bez dolegliwości i upośledzeń dla kobiet spadła z 64,6 roku do 63,5 roku, w latach 2008 – 2010. Dla mężczyzn z kolei, z 62,7 roku do 61,9 roku.

Można więc powiedzieć, że w 2010 roku francuskie kobiety mogły spodziewać się, że w dobrym zdrowiu przeżyją 74,4% całości swojego życia (w porównaniu do 76,1% z 2008 roku), natomiast mężczyźni - 79,1% długości swojego życia, w porównaniu do 80,6% z 2008 roku.

Spadek ten ma wielką wartość polityczną. Co więcej, miał się on zacząć już w 2006 roku. Jak mówi dyrektor badań w instytucie INSERM, doktor Jean-Marie Robine, francuska tendencja dołącza do tendencji w innych krajach europejskich, gdzie również obserwujemy wzrost spodziewanej długości życia.


W tych krajach, wyjaśnia doktor Jean-Marie Robine, oznacza to, że ludzie żyją dłużej, ale w gorszym zdrowiu.


W 2009 roku, spodziewana długość życia bez dolegliwości i upośledzeń w Europie, w 27 krajach Unii Europejskiej, wynosiła 62 lata dla kobiet, co odpowiada trzem czwartym ich spodziewanej długości życia od narodzenia (82,6 lat). Natomiast, dla mężczyzn, długość ta wynosiła 61,3 roku, czyli blisko 80% ich spodziewanej całkowitej długości życia od narodzin (76,7 lat).

W 2010 roku, najdłuższą spodziewaną długością życia mogli cieszyć się Szwedzi – 79,6 roku dla mężczyzn. Najkrótsza z kolei dotyczyła Litwy – 68 lat.

To również Szwecja zwyciężyła w kategorii spodziewana długość życia bez dolegliwości i upośledzeń: 71 lat; natomiast Słowacja była na ostatnim miejscu: tylko 52,3 roku. Co oznacza, że różnica między tymi dwoma krajami wynosiła aż 20 lat.

Dla kobiet, to właśnie Francja i Hiszpania charakteryzują się najdłuższą spodziewaną długością życia (85,3 roku), natomiast Bułgaria najkrótszą (77,4 roku). 

Natomiast, kobiety mogą cieszyć się najdłuższą spodziewaną długością życia bez dolegliwości i upośledzeń na Malcie – 71,6 lat. Najkrótsza z kolei spodziewana długość życia bez dolegliwości i upośledzeń pośród kobiet została obliczona dla Słowacji, czyli 52,1 lat. Co ponownie oznacza aż 20 lat różnicy.

Ostatni punkt, warty zauważenia: w 2009 roku, różnica spodziewanej długości życia między kobietami i mężczyznami na łonie Unii Europejskiej wynosiła 5,9 roku. Ale, dla spodziewanej długości życia bez dolegliwości i upośledzeń, zaledwie 0,7 roku.

Oznacza to, że Europejki żyją dłużej niż Europejczycy, ale większą część swojego życia spędzają na zmaganiu się z dolegliwościami, które w sposób znaczący ograniczają ich autonomię. Czy jest się więc z czego cieszyć, tak naprawdę?

Komentarze do: Francuzi żyją dłużej, ale są bardziej chorzy

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz