Szukaj

Dlaczego polscy seniorzy przepłacają za leki?

Podziel się
Komentarze0

Mimo wielu alternatywnych terapii lekowych refundowanych przez Ministerstwo Zdrowia, seniorzy częściej kupują  droższe leki. Przyczyną jest powierzchowna wiedza na temat zamienników i niska świadomość różnic w ich cenach. Ta sytuacja wpływa nie tylko na zasobność portfeli osób starszych, ale także na budżet NFZ. Takie wnioski płyną z danych Programu 60+ i TNS.

Dlaczego polscy seniorzy przepłacają za leki?
Według ostatnich badań pacjenci – często z powodów finansowych – przerywają lub ograniczają terapie lekowe. Problem dotyka w szczególności osób starszych i przewlekle chorych. Jednocześnie dane Programu 60+ wskazują, że aż 70 proc. seniorów przepłaca za leki.

Seniorzy to grupa społeczna, która najczęściej korzysta z leków i przeznacza na nie najwięcej pieniędzy. Średnie miesięczne wydatki ogółu Polaków na farmakoterapię wynoszą 74 zł, a w przypadku seniorów są aż dwukrotnie wyższe, sięgają 148 zł. Dotkliwe obciążenie budżetu domowego sprawia, że część pacjentów zmuszona jest do rezygnacji z kupna leków – niektórzy wykupują jedynie wybrane preparaty, inni ograniczają zalecone przez lekarza dawki. Jest to szczególnie groźne w przypadku chorych na choroby przewlekłe. Z danych ogólnopolskiego Programu 60+ wynika jednak, że aż 70 proc. seniorów kupuje leki najdroższe, w sytuacji, gdy na rynku dostępnych jest kilka lub kilkanaście produktów tańszych, niepowodujących różnicy terapeutycznej.

Misją Programu 60+ jest obniżanie całościowych kosztów terapii lekowej dla osób starszych w Polsce. W ramach Programu powołany został specjalny zespół monitorujący, który analizuje tysiące transakcji z ponad 900 aptek na terenie całego kraju, aby poznać problemy i rzeczywiste potrzeby pacjentów. Zespół negocjuje dla uczestników Programu ceny leków dostępnych bez recepty i nierefundowanych bezpośrednio z producentami.

Ustawa o refundacji leków wprowadziła sztywne ceny i marże apteczne – pacjenci nie mogą już kupić leków za złotówkę lub grosz. W zamyśle ustawodawcy oszczędności zapewnić miała możliwość wyboru tańszych odpowiedników, których działanie terapeutyczne jest identyczne z lekami oryginalnymi, jak i z innymi, droższymi odpowiednikami. Zgodnie z przepisami farmaceuci mają obowiązek informowania o możliwości nabycia tańszych zamienników leku przepisanego przez lekarza. Niestety, zabrakło działań edukacyjnych, które pozwoliłyby pacjentom zrozumieć i efektywnie wykorzystać nowy system. Intencją Programu 60+ jest propagowanie wiedzy na temat obniżania kosztów terapii poprzez stosowanie tańszych zamienników leków.

Instytut badawczy TNS przeprowadził na zlecenie Programu 60+ badanie, którego celem było poznanie stanu wiedzy seniorów na temat farmakoterapii. Respondenci w zdecydowanej większości deklarują, że przestrzegają zaleceń lekarskich dotyczących leków: wykupują zapisane leki, zażywają przepisaną dawkę z odpowiednią częstotliwością. Alarmujące są jednak dane, które wskazują, że aż 32 proc. seniorów zdarzyło się nie wykupić leków, 30 proc. zażywać mniejszą od przepisanej dawkę, 30 proc. zażywać lek rzadziej niż zalecił lekarz, a 21 proc. przerwać terapię. Problemy z dostępem do leków wynikają zazwyczaj z przyczyn finansowych.

Pojęcie „zamiennik leku” jest w społeczeństwie i wśród seniorów powszechnie znane. Nie idzie jednak za tym głębsza wiedza czym są zamienniki, jaka jest ich skuteczność i bezpieczeństwo stosowania.

Większość seniorów ma do zamienników pozytywny stosunek, jeśli dowiedzą się, że wszystkie zawierają tę samą substancję czynną. Badani zgadzają się, że takie leki są bezpieczne i skuteczne, a jeśli jest możliwość tańszego leczenia, to nie warto przepłacać. Znacząca grupa seniorów obawia się jednak, czy aby na pewno zamienniki są bezpieczne. Ponadto wiedza na temat leków generycznych jest w społeczeństwie ograniczona i nie zawsze są one postrzegane jako zawierające te same substancje czynne, co leki oryginalne.

Pomimo, że w przypadku leków refundowanych farmaceuci mają obowiązek informowania o tańszych zamiennikach, okazuje się, że nie zawsze je proponują. Według danych Programu 60+ oferowano je 59 proc. ogółu Polaków i 66 proc. seniorów. Jeszcze rzadziej zamienniki proponowali swoim pacjentom lekarze.

Marek Kubicki, ekspert Programu 60+ podkreśla, że „seniorzy są zaradną, świadomą grupą konsumentów i dzięki rzetelnej edukacji zdrowotnej oraz dostępowi do informacji w zakresie tańszych zamienników będą mogli leczyć się skutecznie i taniej w ramach funkcjonującego już mechanizmu refundacyjnego”.

Tańsze zamienniki leków

Zamienniki to leki o identycznym przeznaczeniu i działaniu, różniące się ceną, nazwą, wyglądem i opakowaniem. Leczą te same choroby i dają ten sam efekt leczniczy. Zawierają tę samą substancję, nazywaną substancją czynną, stosowaną zawsze w tej samej dawce. Mają tę samą postać, np. kapsułki, tabletki. Są produkowane pod różnymi nazwami przez różne firmy, w różnych opakowaniach, w różnych cenach. Odpowiedników nie należy porównywać pod względem ceny tylko do leku oryginalnego, ale także do innych odpowiedników.

Cena odpowiedników jest zwykle o kilkadziesiąt procent niższa od ceny leku oryginalnego. W skrajnych przypadkach różnica może sięgać nawet 90 proc. Jak zauważa Marek Kubicki, „duże są też rozbieżności cen odpowiedników generycznych w obrębie jednej substancji leczniczej. Przykładem może być amlodipinum, najpopularniejszy lek stosowany w nadciśnieniu tętniczym. Odpłatność pacjenta za preparaty zawierające 5 mg tej substancji czynnej wahają się od 2,22 zł do 10,56 zł – aż 30 proc. pacjentów przepisano terapię lekiem najdroższym, tylko 0,69 proc. – najtańszym”.

W przypadku farmakoterapii nadciśnienia tętniczego pozytywny efekt zastosowania tańszych zamienników jest już jednak obserwowany. W wielu obszarach leczniczych seniorzy z zamienników korzystają jedynie w znikomym stopniu – na przykład w przypadku choroby wrzodowej aż 88 proc. pacjentów stosuje lek najdroższy, pomimo, że 12 tańszych leków jest refundowanych przez NFZ.

Według badań TNS dzięki działaniom Programu 60+ udało się zwiększyć świadomość znacznej części spośród 1,3 mln jego członków. Uczestnicy Programu 60+ częściej od ogółu badanych pytają o tańszy zamiennik leku. Nawet niewielkie obniżenie comiesięcznych wydatków może przynieść osobom starszym znaczące oszczędności w skali roku.

O Programie 60+

Program 60+ jest szeroką, ogólnopolską inicjatywą farmaceutów, lekarzy i wielu firm z branży farmaceutycznej. W Programie zrzeszeni są również specjaliści z różnych dziedzin, którzy zabiegają o niskie koszty leczenia dla osób po 60. roku życia.

Program 60+ walczy o jak najniższe ceny leków dostępnych bez recepty oraz nierefundowanych leków na receptę negocjując je dla swoich członków bezpośrednio z producentami. W przypadku preparatów refundowanych, których ceny są sztywne, propaguje wśród seniorów wiedzę w zakresie korzystania z tańszych zamienników, które pozwalają na znaczne obniżenie kosztów terapii.

Do Programu 60+ może przystąpić każda osoba, która ukończyła 60. rok życia. Wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy w jednej z aptek biorących udział w Programie lub zadzwonić na ogólnopolską infolinię. Uczestnik Programu 60+ otrzymuje Legitymację Seniora, którą należy okazywać w aptekach. Dla farmaceuty to sygnał, że pacjent jest uczestnikiem Programu i zależy mu na jak najniższych kosztach terapii.

W Programie 60+ zarejestrowanych jest 1,3 mln osób po 60 roku życia. Dzięki działaniom Programu seniorzy zaoszczędzili już 140 615 449 zł. Uczestnictwo w Programie 60+ jest bezpłatne. Więcej informacji na temat Programu 60+ można znaleźć na stronie www.program60plus.pl.

Komentarze do: Dlaczego polscy seniorzy przepłacają za leki?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz