Co zrobić, kiedy jesteś świadkiem wypadku drogowego?

Każdy z nas może stać się świadkiem wypadku drogowego, kiedy o życiu ludzkim decydują minuty, a nawet sekundy. Zobacz, co możesz zrobić, zanim na miejsce dotrą odpowiednie służby.

Pamiętaj, iż zaraz po tym, jak zabezpieczysz teren wypadku i sprawdzić stan chorego, powinieneś wezwać pomoc! (112 lub 999)

Zadbaj o swoje bezpieczeństwo

Jeżeli jesteś świadkiem wypadku, kiedy jedziesz samochodem, zadbaj o to, aby zaparkować go w bezpiecznym miejscu, najlepiej z dala od miejsca wypadku. Jeśli zostawiasz samochód w miejscu do tego nieprzeznaczonym, włącz światła awaryjne. Nie przebiegaj przez szosę, a nocą koniecznie załóż kamizelkę odblaskową, aby pozostać widocznym dla innych kierowców.

Zabezpiecz miejsce zdarzenia

Jeśli wypadek widzieli także inni, poproś ich, aby ostrzegali o niebezpieczeństwie nadjeżdżających kierowców. Zabezpiecz samochody, które brały udział w zdarzeniu, pamiętaj o ustawieniu trójkątów ostrzegawczych oraz włączeniu świateł awaryjnych. Jeśli pojazdy mają włączone silniki, wyłącz je oraz odłącz akumulator.

Pojazdy możesz przestawić tylko wtedy, kiedy stwarzają zagrożenie dla osób znajdujących się w środku lub osób trzecich, czyli na przykład kiedy istnieje prawdopodobieństwo, że suto stoczy się z urwiska. Jeśli nie ma takiego niebezpieczeństwa, po prostu zaciągnij we wszystkich pojazdach hamulec ręczny.

Postaraj się zlokalizować wszystkie zewnętrzne zagrożenia. Może to być na przykład rozlane paliwo lub oznakowanie o niebezpiecznych substancjach na pojeździe, biorącym udział w wypadku. Pilnuj, aby w miejscu zdarzenia nikt nie palił papierosów.

Zobacz również:

Zabezpiecz ofiary wypadku

Pierwszym krokiem powinna być szybka ocena stanu wszystkich poszkodowanych. Pamiętaj, żeby najpierw zająć się tymi, których życie jest zagrożone oraz tymi najciężej rannymi. Potem możesz przejść do tych, którzy odnieśli mniejsze obrażenia. Przeszukaj dokładnie teren dookoła zdarzenia, aby nie przeoczyć żadnej ofiary.

Pamiętaj, aby nigdy nie dotykać ofiary bez powodu. Możesz to robić tylko wtedy, kiedy wykonujesz czynności ratujące życie oraz kiedy znajduje się ona w sytuacji małego niebezpieczeństwa. W każdym innym przypadku należy zakładać, że doszło do uszkodzenia kręgów szyjnych

Co robić, kiedy ofiara jest nieprzytomna?

Zakładaj, że nastąpiło uszkodzenie kręgów szyjnych i staraj się nadmiernie nie ruszać poszkodowanego. Podtrzymuj rękami jego szyję oraz głowę, tak, aby mógł swobodnie oddychać. Możesz użyć kołnierza do dodatkowego podparcia.

Jeżeli wystąpi konieczność przeniesienia poszkodowanego, konieczne będą do tego cztery osoby. Jedna z nich podtrzymuje ramiona oraz klatkę piersiową ofiary, druga biodra i brzuch, natomiast trzecia trzyma ofiarę za nogi. Czwarta osoba cały czas musi podtrzymywać głowę oraz koordynować wszystkie czynności.

Co robić, kiedy poszkodowany jest uwięziony pod pojazdem?

Postaraj się o pomoc i wspólnie spróbujcie unieść pojazd tak, aby uwolnić od niego ofiarę. Pamiętaj jednak o bardzo ważnej zasadzie – jeśli od wypadku minęło więcej niż dziesięć minut, nie ruszaj poszkodowanego, ani samochodu, który go przygniata! Natomiast jeśli niezbędne jest przestawienie auta, zaznacz dokładne miejsce, w którym pierwotnie stało – te informacje mogą być potrzebne policji w dochodzeniu przyczyn wypadku.

Jeżeli od wypadku minęło więcej niż dziesięć minut, a pomoc jest w drodze, możesz jedynie zostać przy uwięzionej pod pojazdem ofierze i starać się ją uspokoić. Powiedz, że za chwilę przyjedzie karetka, staraj się o zapewnienie spokoju w otoczeniu poszkodowanego.

Jeśli od wypadku minęło mniej niż dziesięć minut, możesz podjąć próbę uwolnienia ofiary od pojazdu. Jeśli uda się to zrobić, powstrzymaj krwawienie i opatrz jej wszystkie zewnętrzne rany. Usztywnij miejsca, w których mogło nastąpić złamanie. Obserwuj poszkodowanego aż do przyjazdu karetki.

Wypadki drogowe to zdarzenia, które wymagają nie tylko szybkiej reakcji. Nie można przecież zapominać o własnym bezpieczeństwie, jak również o bezpieczeństwie innych uczestników ruchu drogowego. Liczy się więc nie tylko szybkość, ale także opanowanie i odpowiednie przygotowanie.