Szukaj

Szokujące diagnozy ADHD

Podziel się
Komentarze0

  ADHD(ang.-Attention Deficit Hyperactivity Disorder) jest chorobą, która w ostatnim okresie w szerszym stopniu poszerzyła zakres swojego oddziaływania. Powodem tego jest wzrost liczebności chorych, cierpiących na to zaburzenie. Z tego powodu istotne jest odpowiednie i prawidłowe rozpoznanie choroby oraz skutków, które mogą być efektem nieleczenia ADHD.

Szokujące diagnozy ADHD
Choroba ta z merytorycznego punktu widzenia to zespół nadpobudliwości psychoruchowej. Nie do tyczy tylko i wyłącznie jednostki chorobowej ale również obejmuje zdarzenia pokrewne, czyli zachowania i zaburzenia hiperkinetyczne. Dodatkowo, w ramach zespołu nadpobudliwości, wyznaczono także ADD, czyli zaburzenie funkcji skupiania uwagi oraz AADD. W tym drugim czynniku chodzi o osoby dorosłe, które cierpią na nadpobudliwość psychoruchową.

Liczba dzieci dotkniętych ADHD według ostatnich raportów jest niebotyczna, eksperci powstrzymują się jednak przed przedstawieniem dokładnych wyników, które wymagają jeszcze pewnych uściśleń. Dostępne informacje ukazują jednak ,że u 11 % dzieci w wieku od lat 4 do 17  zdiagnozowano ADHD. Jest to szesnasto procentowy wzrost od roku 2007 , kiedy to naukowcy z Centrum Kontroli Chorób (CDC) ostatni raz przeprowadzali kompleksowe badania dla występowania tych neurobehawioralnych zaburzeń. Dramatyczny wzrost zachorowań zaobserwowano głównie u chłopców. Z badań wynika że co piąty chłopiec w wieku licealnym choruje na ADHD.

Co więcej, około 2/3 dzieci u których zdiagnozowano chorobę leczono medykamentami które wprawdzie poprawiają uwagę, lecz mogą powodować skutki uboczne.Czy liczby te na prawdę rosną w tak zastraszającym tępie? Być może. Jednak wielu ekspertów uważa , że jest to mało prawdopodobne .Dane, które zostały zebrane przez CDC ,jak narazie analizowane i raportowane były przez New York Times. CDC swój własny raport na temat zebranych danych planuje opublikować dopiero w ciągu najbliższych miesięcy.

Gdy przyjrzymy się sytuacji od początku, należy podkreślić iż informacje na temat  wskaźnika ADHD  przede wszystkim pochodzą od rodziców, którzy zgłaszają  diagnozę swoich dzieci podczas specjalnych wywiadów telefonicznych. Raporty takie są przydatne, jednak nie tak niezawodne jak raporty  zweryfikowanych diagnoz medycznych lub rekordów szkolnych. Po drugie, takie rekordy w bazie danych sugerują, że stopa występowania ADHD wśród dzieci może wynosić pomiędzy 7,5% a 9,5 %, z chłopcami na wyższym końcu przedziału, nie zaś 11 % .

Z wcześniejszych dokonanych analiz CDC wynika że zdiagnozowanie ADHD wzrosło o 22 % między rokiem 2003 i 2007.Na podstawie tych samych telefonicznych badań,na 76.000 amerykanskich rodzin  stopa wzrosła średnio od 3 do 6 procent pomiędzy rokiem 2003 a 2010. Jednakże ostatnie, najnowsze dane, które zawierają odpowiedzi zebrane między 2011 a 2012 rokiem ukazują daleko idący wzrost powszechnego występowania w klasach wzmożonej nadpobudliwości i impulsywności  wśród dzieci.Z definicji  wynika,że ADHD i jego efekty mają mieć znaczący wpływ na życie, jednak stwierdzenie, że  u 1/10 wszystkich dzieci  występuje stan biologiczny  który wystarczający na nie wpływa, by nazwać go chorobą po prostu nie ma najmniejszego sensu.

Jeśli to przypadek, to znaczna część dzieci może być maltretowana lekami bez najmniejszej potrzeby. Okazuje się, że wiele raportów wzbudza wątpliwości, co do prawidłowości diagnozowania ADHD. Wynika z nich, że diagnozy zostaje dokonane często zbyt pochopnie,  podobnie jak używanie leków przeciwko chorobie.Działania takie mogą nieść bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia fizycznego i psychicznego leczonych dzieci, gdyż leki na ADHD, takie jak Ritalin czy Adderall  powodują drastyczną utratę wagi i tłumienie wzrostu.Niektórzy eksperci wyrażają obawy, iż  wczesne korzystanie z tych leków(modyfikujących zachowanie) może prowadzić do zaburzenia  naturalnego łuku rozwoju społecznego i kreatywnego u dzieci.


Widoczny wrost występowania ADHD podkreśla tylko niedociągnięcia sposobu w jaki diagnozowane i leczone w Stanach Zjednoczonych jest  nie tylko ADHD, ale także inne zaburzenia związane ze zdrowiem psychicznym. Choroby większości dzieci określone są przez  pediatrów, lub lekarzy rodzinnych ,którzy  nie zawsze mają odpowiednie kwalifikacje  aby zapewnić rzetelną i dogłębną ocenę dolegliwości oraz wystawić odpowiednią diagnozę. Objawy często nie są i nie powinny być uznane za wystarczające. Żeby uznać je za niepokojące i wymagające interwencji muszą występować codziennie przez długi okres czasu, a co ważniejsze, mają prowadzić do poważnych zakłóceń przynajmniej w dwóch dziedzinach życia człowieka np. w szkole czy w stwarzaniu relacji.

Chociaż Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) przedstawiła niedawno  zaktualizowane wytyczne dotyczące kryteriów prawidłowego diagnozowania ADHD, w tym raporty dotyczące nadpobudliwości, niedbałości czy impulsywności dziecka, nie tylko od rodziców, ale także od nauczycieli i innych pracowników przedszkola, niestety nie wszyscy lekarze mają czas na to aby uważnie i dokładnie zweryfikować dane otrzymane z tych źródeł. W dodatku, w celu prawidłowego rozpoznania u dziecka dotkniętego ADHD, dany lekarz, przeprowadza ocenę medyczną i psychologiczną, która trwa kilka godzin i wymaga aby rodzice wspólnie z dzieckiem uzupełnili kwestionariusze na temat jak dziecko reaguje na różne sytuacje,jakie czynniki zdaja sie wyzwalać nadpobudliwe zachowanie lub nieuwagę ,oraz w jaki sposób i jak bardzo uciążliwie czynniki te oddziaływauja na dziecko podczas wykonywania codziennych czynności. Niestety większość ubezpieczycieli nie refunduje tych badań, co popycha zajętych już lekarzy do podjęcia decyzji o pójściu po jak najmniejszej linii oporu, czym jest zazwyczaj przypisanie leków takich jak Ritalin czy Adderall. Jest to temat tabu, lecz ogólnie wiadomo, że pediatrzy i lekarze rodzinni  mają za zadanie rozwikłać skomplikowaną sytuację w czasie uniemożliwiającym odpowiednią jej analizę , bez dostępu do potrzebnych do tego danych pochodzących z analiz psychologicznych, które są potrzebne aby zrobić to po prostu dobrze.


W ten oto sposób nadawany jest początek pasmu niewłaściwych decyzji, które zostaną podjęte w sprawie choroby. A do nich należą nie tylko te odnośnie niewłaściwej diagnozy i nadmiernego zażywania leków, ale także złego traktowania dzieci , w niektórych sytuacjach nawet w ramach diagnostyki. W obszarach miejskich i wiejskich, gdzie  ilość usług zdrowotnych  zajmujące się zdrowiem psychicznym jest deficytowa a tego typu problemy bardziej piętnowane, stopy zdiagnozowania ADHD są nieco niższe niż w zamożnych obszarach, a dzieci z tych rejonów  mają mniejsze szanse na odpowiednią pomoc i leczenie. Taka sytuacja może mieć długoterminowy wpływ na zdrowie tych dzieci, gdyż  badania ukazują, że około 60 % dzieci z ADHD ma trudności w  uczeniu się  i u około 60 %  będą się rozwijać inne przypadłości związane z chorobami psychicznymi.

Właściwa diagnoza ADHD ma nie tylko zapewnić możliwości w leczeniu zaburzeń zachowania, ale także potencjalnych chorób psychicznych.Dlatego wielce nieodpowiednie jest robić tylko powierzchowne oceny. Zbyt  pospieszne diagnozowanie choroby oznacza często ominięcie przez lekarza skutecznego sposobu na leczenie bez podawania leków, z którego mogłoby skorzystać wiele dzieci, szczególnie tych najmłodszych. APP zaleca dzieciom młodszym niż 6 lat  rozpoczęcie specjalnej terapii, zanim zdecyduje się podać im leki .Niestety wypisanie recepty jest o wiele łatwiejsze niż nadzorowanie szeregu sesji , które obejmują szkolenia , oraz wymagają wiele zaangażowania i czasu ze strony rodziców i reszty członków rodziny.

Problemem jest także to, że kuracje, te bez użycia leków nie są w wystarczającym stopniu dostępne dla ludzi. Kiedy rozmawia się z pediatrami i lekarzami  podstawowej opieki zdrowotnej , odpowiadają, że nie chcą diagnozować ADHD z taką częstotliwością jak to robią , tak samo jak nie chcą korzystać z leczenia za pomocą medykamentów tak często jak to robią, lecz niestety nie mają zbyt wielu innych dostępnych opcji pomocy chorym. Chociaż ich zdaniem wiele dzieci i ich rodziny potrzebują odpowiednich terapii i kuracji, jest bardzo trudno zająć się nimi w odpowiedni sposób. Programy tych kuracji zaprojektowane są tak, by określać co wyzwala czynniki i podtrzymuje niewłaściwie nadpobudliwe i impulsywne zachowania u dzieci.

Robi się to poprzez zaangażowanie rodziców i pomaganie im w modyfikowaniu czynników środowiskowych lub interakcji z dziećmi w celu zmiany ich zachowania. Zaangażowanie i zabawa  bezpośrednia z dziećmi  na bieżąco, na przykład skłanianie ich  do uspokojenia się, ustalanie zasad  albo uczenie dzieci jakie konsekwencje mogą mieć ich czyny, także mogą pomóc. U grup pacjentów (rodziców i dzieci), między którymi przeprowadzono takie interwencje, rodzice zauważyli skuteczność tych działań, oraz poprawę relacji dziecka nie tylko  z rodzicami, ale także nauczycielami i kolegami w szkole.

Niestety programy te, to nie działanie w próżnię. Aby osiągnąć zadawalające rezultaty idealnie by było, gdyby rodzice, lekarze i nauczyciele skoordynowali wspólnie wysiłki w celu wzmocnienia pozytywnego zachowania w przypadku dzieci z ADHD. Najlepszym sposobem na leczenie jest połączenie  treningu z rodzicami, interwencji behawioralnej, interwencji w szkole, oraz w razie potrzeby wykorzystania leków. Nagminnym problemem, który miejmy nadzieje zmniejszy się w najbliższym czasie jesy to, iż  często obecne terapie nie wykorzystują  całej mocy tego przepisu.

Autor:

Agata Rutkowska

Komentarze do: Szokujące diagnozy ADHD

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz