Szukaj

Witamina D: potrzeby o wiele większe dla osób otyłych

Dawka od 3000 UI do 6 000 UI witaminy D na dzień jest zalecana osobom dorosłym, które cierpią na otyłość, co odpowiada dawce od 5 do 10 razy większej niż dawka sugerowane przez Instytut Medycyny (Institute of Medicine, IOM) w Stanach Zjednoczonych. Tak właśnie proponują autorzy pewnego dokumentu opublikowanego przez The Endocrine Society (TES).



Osoby otyłe są bardzo poważnie zagrożone niedoborem witaminy D, ponieważ ich tkanka tłuszczowa więzi ten składnik i nie pozwala na jego krążenie we krwi, precyzuje profesor Michael Holick, który przewodził komisji The Endocrine Society i który jest bardzo znanym ekspertem od witaminy D.

Badanie to bardzo wyraźnie pokazało, iż po ekspozycji na światło sztuczne albo po zażyciu wielkiej dawki witaminy D, jej poziom we krwi u osób otyłych wzrasta jedynie o 50% w stosunku do poziomu witaminy D we krwi o osób, które ważą normalnie.

Dyrektywy The Endocrine Society są takie same dla pacjentów zażywających pewne lekarstwa, które redukują metabolizm witaminy D (leki antyepileptyczne, leki przeciwgrzybicze, glukokortykosteroidy, cholestyramina, leczenie przeciwko AIDS).

Maksymalna dawka witaminy D Instytut Medycyny w Stanach Zjednoczonych ograniczają dzienną maksymalną dawkę witaminy D dla osób dorosłych do 4 000 UI (a dla dzieci – do 3 000 UI). Autorzy raportut uważają z kolei, iż bezpieczne jest zażywanie aż do 10 000 UI dziennie dla osób dorosłych (oraz aż do 4 000 UI dla dzieci powyżej 8 roku życia).


Witamina D nie jest toksyczna w tych dawkach, ponieważ wiemy, że ciało produkuje jej o wiele więcej, kiedy ma kontakt ze słońcem, stwierdza profesor Michael Holick, który jest również pofesorem w Szkole Medycyny przy Uniwersytecie w Bostonie (Stany Zjednoczone).

Odpowiedni test krwi


Autorzy raportu poddają również w wątpliwość poziom witaminy D we krwi, który przez Instytut Medycyny w Stanach Zjednoczonych został uznany za adekwatny i ustalony na 50 nmol/l. Autorzy zalecają bowiem raczej 75nmol/l.

Jest to poziom minimalny witaminy D, który pozwala zapewnić dobre zdrowie kościom oraz mięśniom, potwierdza profesor Michael Holick.

Kiedy pojawia się niedobór, czyli poniżej 50 nmol/l, dyrektywy The Endocrine Society przewidują masywne, tygodniowe dawki witaminy D na wysokości 50 000 UI, przez osiem tygodni.

Eksperci utrzymują, że poziom witaminy D we krwi powinien być systematycznie mierzony u osób otyłych, tak samo jak i u osób rasy czarnej, pochodzenia hiszpańskiego, u osób starszych, którzy cierpią z powodu złamań, a także u pacjentów cierpiacych na osteoporozę.

W przeciwieństwie do amerykańskiego Instyutu Medycyny, uważamy, że niedobór witaminy D jest bardzo powszechny. Ponieważ dyrektywy te dostarczają lekarzom zalecenia, aby mogli wykrywać takie niedobory i je leczyć, stanowią one znaczący postęp dla pacjentów z grup ryzyka, podkreśla profesor Michael Holick.

Tak jak The Endocrine Society, wielu ekspertów uważa, że ostatnie dyrektywy amerykańskiego Instytutu Medycyny odnośnie witaminy D, podane do wiadomości w listopadzie 2010 roku, są o wiele za bardzo zachowawcze. Znani badacze oskarżyli organizację o bezruch szkodzący zdrowiu całej populacji, a artykuł ten został opublikowany w jednym ze specjalistycznych przeglądów naukowych, zajmujących się zdrowiem publicznym.

Macierzyństwo i witamina D

Dyrektywy The Endocrine Society zalecają dawkę od 1 500 do 2 000 UI dziennie witaminy D dla kobiet ciężarnych oraz karmiących piersią.

Większość tych kobiet cierpi na niedobory witaminy D, nawet jeśli zażywają multiwitaminę dostarczającą 400 UI na dzień, precyzuje profesor Holick.

Komentarze do: Witamina D: potrzeby o wiele większe dla osób otyłych (1)

florka
florka 03-02-2014 21:29

Witamina D

1

Ciekawa publikacja, ostatnio interesują mnie informacje na temat witaminy D i jej niedoborów. Mam niski poziom i lekarz zalecił mi przyjmować suplement. Biorę d-vitum forte i mam nadzieję, że uda mi się uniknąć osteoporo... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (1)
Dodaj komentarzPokaż wszystkie komentarze