Przyjaciółki

hej dziewczyny pisze bo troche sie wydygałam juz jestem zapisana chodzi o powiekszanie ust mam miec zrobiobe w tą niedziele i nie wiem czy dobrze robie ,dostałam jakiegos cykora ,ze cos sie nie uda bede miec grudki albo cos znacznie gorszego a co wy myslicie o tym

Dla mnie Kasandro to Ci niczego nie brakuje i jestes ladna i w sam raz i bez tego zabiegu,ale jesli czujesz chec to raz sie zyje -zapytaj bezposrednio o watpliwosci bo wiadomo jednemu dobrze wyjdzie a drugiemu nie. Na bank bedziesz nusiala zaakceptowac zmiane tak jak inni

masz racje raz sie zyje-ide

Pewnie -ja tak man
Przeszlo 2tygodnie temu obcielam sobie sama grzywke od srodka glowy-jeszcze tak nie mialam,a w ta niedziele pierwszy raz w zyciu sama pofarbowalam wlosy bo nie moge spedzic 4 godzin u fryzjera na balejazu . Kupilam blad i trzymalam 2,5 godziny a i tak nie rozjasnilo jakbym uzyla rozjasniacz,ale nie jest zle-raz sie zyje ,jeszcze tak nie mialam. Pojde wiosna do fryzjera:-)

hej dziewczyny

Bladasku nie spie:)dzis o 14 mam powiekszanie ust ,panikuje ogólnie jestem panikarą-trzymajcie kciuki ,też ide do fryzjera we wtorek na 11,tylko nie wiem czy pojde zalezy jak bede zapuchnieta ,czy bede mogła wyjsc do ludzi -

ja juz od dawna sama nie rozjasniam nie farbuje ,czego ja nie miałam na głowie,wczoraj pojechałam na zakupy do innego hrabstwa myslałam ,ze cos sobie znjade ,ale d....,nastrój u mnie nie za ciekawy doły łapie ,nudze sie tu ,przyjaciółka o której wam mówiłam nie odzywa sie chyba od pazdziernika,pracuje tam gdzie mój m ,czasami sie widzą to mówi ,ze przyjedzie zadzwoni ,no ale olewa mnie na maksa-zastałyscie mi tylko wy i dwie kumpele jedna w pol druga w ang

jestem po

ból zaj..
ale zyje ,mimo opuchniecia to wyglada to dosc fajnie zobaczymy ,narazie nei załuje

Kasandro to fajnie-wyslij zdjecia koniecznie
Co do przyjaciolek to mozesz na mnie liczyc-jestem dostepna caly czas bo zagladam jak rylko mam chwile i komorke w reku

doceniamy Cie Bladasku ,ty to jestes taka dyzurna zawsze obecna,fajnie ,ze jesteś ,a co przyjaciółek fakt róznie bywa,widocznie nie byłą moja przyjaciółka ,ale to zawsze przykre ,tym bardziej ,ze tyle razem przeszłysmy,zdjecie moze zrobie ,tylko ja notorycznie mam padniete baterie w aparacie ale zaraz powiem M to naładuje

bolą mnie wary:)nie moge sie schylac po tym ,zadnego wysiłku a jutro moga byc siniaki i usta wieksze dwa razy ,no zobaczymy podobno nie u wszystkich
a ty Bladasku masz tam jakies kumpele w tym M..ku jakos tak sie to nazywa nie chce pisać:)czy raczej nudzisz sie na tej wiosce

Ja jestem bo teledin to moje polaczenie ze swiatem-tutaj nie mam swoich znajomych a m to mozna zawezic do dwoch par ale trudnych w kontaktach-pisalam juz wczesniej,ze jest para krora sciagnela jak zaszlismy w ciaze ale ona to odludek -woli do mamusi jezdzic i mowi ze dobrze jej tak. Dziwni ci mlodzi,szybciej pogadam z sasiadkami jak przychodza do tesciowej.
Wiec mam tylko was ale juz dawno bo w bialym tez pourywaly sie kontakty jak wyszlam za maz-juz pisalam i czasem gadam z kolezanka ze szkoly ktora mieszka na wsi z mezem,raz w roku jezdzimy do siebie:-)

Nawijam iles godzin dziennie przez telefon z m jak jeszcze w trasie,a miedzy czasie z babcia albo rodzenstwem-tak mijaja mi dni

Bladi ja tez za bardzo nie mam z kim ,nawijam przez skype albo tel z siostra min pół godz dziennie max 3:))))czasami to nawet sikac ide z tel :)
takie jestesmy papuzki
tak mi sie dzieci rozdarły ze musiałam wyjśc ,odsapnac
gdzie reszta dziewczyn
brzuch mnie dzis boli ogólnie chodze jakas wkurzona

to witam w klubie, u mnie jak siedze w domku to też się kontakty pourywały, M to teraz mój towarzysz, synek i oczywiście córki i Wy Kochane naturalnie. Czuję się jednak czasem samotna, brakuje mi towarzystwa innych ludzi :((

Zuziu ja tez czasem czuje sie osamotniona i wyczerpana psychicznie.
Ja to robie wszystko z telefonem -gadam juz jak tylko sie obudzimy,wiec 5,30 z m-wczesniej potrafilam jak maly nie spal to i w nocy. Telefon to caly teraz moj swiat bo nawet z wmi mam kontakt

tu jest zimno czasami nawet nei chce mi sie nigdzie wyjsc przez 3 dni,juz fioła dostaje od tego siedzenia a dzieciaki czesto cos ostatnio choruja to jak nie z jednym to z drugim siedze rece opadaja,jak ide na spacer to mijam sie z bykami ,krowami ,baranami ,osłami-no mówie wam zero ludzi ,juz mi ta wioska obrzydła -a miało byc tak pieknie:)baba to zawsze jakies problemy na siebie sprowadzi:)
i bądz tu madry tak zle i tak niedobrze

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

dałam upust swym emocjom:)

a i nie moge mocno sie smiac bo mi wary strzelą

Ja mam tak samo,ale najgorzej bylo na poczatku jak m mnie zabral na weekend do rodzicow i wyszlam na bezludzie prawie wylam z braku sklepow i ludzi-pierwszy raz na wsi,a raczej koloni. Wiec jak juz sie przeprowadzilam to juz wiedzialam na co sie zgadzam

Co do humoru to tez wscieklosc ,mam dni plodne ,ale po ciazy zaczelam odczuwac to bolem w podbrzuszu i dzisiaj z ciekawosci badawczo az sie przestraszylam spolchnieniem mocnym i niskim-nigdy tego tak nie mialam chyba-mam nadzieje ze to normalne bo jeszcze nie bylam po ciazy na badaniu u ginka

hejka
Bladasku wysłałam ci przed i po
dziewczyny co robicie jak macie podkrazone oczy u mnie to nagminne ,ja stosuje zel z aloesu z lodóki ,lód o kremach nie wspomne ,herbate i dalej nic chyba taka moja uroda ,alb to fajki po prostu,wiecznie zapuchniete i te cienie jak zul

Kasandro ja tez tak mam-cienie. Tlumaczylam to wystajacymi koscmi policzkowymi,ale jak kosmetyczka zapytala i powiedzialam swoja teorje to zasmiala sie i powiedziala ze jak tak jest caly czas to taka moja uroda

Kasandro ladnie-wlasnie kompa odpalam zeby sie przyjzec lepiej,ale i tak nie wycofuje,ze bez zmiany i tak mi sie podobalas :-)

Napisz jak m zaraagowal