Przyjaciółki

Dzięki dziewczynki za wsparcie i kciukasy .Mój M próbuje stanąć na wysokości zadania bo bardzo chce żeby wyszło jak na usg tak ładnie.A ginek po prostu sam spytał mnie o śluz bo widział na usg,że w górnym odcinku szyjki go nie ma i dał mi do zrozumienia ,że może z tym problemem nigdy nie wyjść.Przepisał przed następną owulacja jakiś plaster na pośladek,który ma pomóc.
Wieczorkiem będzie na pewno lepiej-dziś jest 15dc więc warto próbować.Ja dziewczynki podchodzę na luzie bo jeżeli ma się udać to się uda :)-już się nauczyłam,że nie ma nic bez wyrzeczeń i starań-zgadzam się z Tobą Perełko-to uczy pokory i miłości jeszcze większej do poczętego i upragnionego potomka

I tak trzymaj Blądi:)

Dobra, lecę coś porobić w domku, bo mam dzisiaj wolne...
A tu nie mogę się od kompa oderwać:P

We wtorek powinna przyjść @. A ja jestem dziwnie spokojna:)
Chyba w końcu udało mi się naprawdę wrzucić na luz:)

Co ma być to będzie:)

Życzę miłego dzionka Kochane:*****
Odezwę się później jeszcze:)

Lenko pytasz jak się czuję. Hmm.. fizycznie bardzo dobrze. Aż za dobrze i to mnie właśnie martwi. Nie mam żadnych objawów. Nawet sutki przestają mnie boleć i martwię się czy wszystko w porządku. Plamień brak, bóli brak.Jedynie co to nie mogę jeść dużych porcji i niby apetyt mam (w sensie że wszystko mi smakuje) ale nie mogę dużo zjeść za jednym razem bo od razu czuję się napchana) Ty jako żonka gina mże powiesz mi czy to możliwe żeby pod koniec 10tc nie mieć żadnych objawów (ani zmęczenia ani sikania ani mdłości, nic). Wiem że każda ciąża przebiega inaczej, ale bez przesady. Czuję się normalnie jakbym wcale nie była .... Wizytę mam dopiero za tydzień. Do tego czasu to chyba zwariuję.

Ale pustka...

Pscółka u mnie tez sa takie dni ze piersi jakby mniej bola, jesc tez moge ale tylko male ilosci..... czesciej tez nie latam siusiac, jedyne co to nad ranem musze isc wczesnie bo do samego rana nie wyleze...
nie moge tez jesc slodyczy bo po nich bardzo zle sie czuje, jakbym miala jakas niestrawnosc....
nie martw sie tak, ciesz sie swoim stanem, dobrze ze tak dobrze znosisz ciaze, wierz mi po tygodniu mdlosci mialabys dosc....
polecam gazetke M - JAK MAMA, super artykuly i bardzo na czasie, bedziesz czytala od deski do deski....

u mnie dobiega konca 12 tydzien, za tydzien zobacze moje dzieciatko na usg prenatalnym, podobno jest duze prawdopodobienstwo ze lekarz powie mi juz jaka jest plec dzidzi bo to usg jest bardzo dokladne i kolorowe :)) M bardzo chcialby synka, oj jak bardzo chcialabym mu go dac !!!!!
dalej jestem spiaca, wyprawiam corki rano do szkoly i dalej sie klade, o 10 ledwo sie zwlekam z lozka.... w dzien rowniez obowiazkowo drzemka....

rzeczywiscie pusto tu u nas, szkoda :((

Pscólko mysle ze nie potrzebnie sie denerwujesz, przeciez kazda z nas inaczej przechodzi, ja ani razy nie wyladowalam w kibelku, mam mdlosci ale sie trzymam, tez malymi porcjami jem, cyce mi urosly, i duzo sikam pozatym niewiele, jestes pod opieką gina wiec nie potrzebnie sie denerwujesz u mnie jutro bedzie 9 tydzien a mialam robione jedno usg nastepne zrobimy w lutym, dbaj o siebie i nie zamartwiaj sie. A jak ze snem? bo ja caly czas spie.
NO i czy robil Ci ginek jakies tam badania? MNie pobrali krew, mocz i cos tam z pochwy. Upomnij sie by cie porzadnie zbadał.

Lenko ze spaniem mam normalnie jak wcześniej. Tzn nie mam z tym problemu ale też nie zauważyłam większej potrzeby snu ani zmęczenia. Co do badań to robiłam mocz z sadem pełną morfoliogie, glukoze i grupe krwwi. Wyniki zobacze za tydz. u ginka.
Lenko i Zuziu dzięki za słowa otuchy. Widać taka już moja natura że się zamartwiam. Pocieszające jest tylko to że moja siostra jest w 21tc i też jak ja nie miała żadnych dolegliwości. Stwierdziła że mam sie cieszyć bo widocznie jesteśmy do tego stworzone :) Napiszę jeszcze potem bo narazie musze się odrobić w pracy.

Cześć dziewczynki
Czytam jak między sobą wymieniacie ciążowe tematy -też już bym tak chciała :)

Mój M wieczorkiem wczorajszym był cudowny-taki milutki i kochany,normalnie przytulanka.No i na tym się skończyło-cudowne tulaski w łóżeczku.On tak bardzo już by chciał mieć dzidzie,że nawet budzi się w nocy to myśli o tym zaciskając kciuki za udany cykl.

Wczoraj czytałam na temat śluzu na necie,gdzie wszędzie był wymieniony wiesiołek,a co mnie podniosło na duchu to ,że było napisane,że śluz w najpłodniejszym czasie jest tak jak u mnie rozrzedzony i u niektórych kobiet nie wypływa na powieżchnie.Tylko aby i tam w górnym odcinku u mnie był to moje i M marzenie by się spełniło.

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i dalej jesteśmy w oczekiwaniu na kolejną mamusię.
P.S Żebyście zobaczyły na NK mojej koleżanki dzidzię ,która się urodziła w Boże Narodzenie-przecudne normalnie jak ze zdjęć profesjonalnych.W czapecce świętego mikołaja i bodach kaczuszce -cudo,a dziś jeszcze popatrzyłam na te zdjęcie to nie dziwie się dlaczego jest 400 wejść i 60 opinii o tej dzidzi

Pscolko nie zamartwiaj sie ja duz spie ale wczesnie wstaje do pracy, badanka zrobilas dobrze sie czujesz to wszystko swiadczy ze dzidzia zdrowo sobie rośnie:)
Blądi z całego serca życzę by sie udało, z tym śluzem pewno było ok skoro piłaś ten wiesołek.
Ja od dzis mam zamiar pic siemie lniane bo dziwnie sie czuje, M przezywa ciaze bardziej niz ja, tez juz nie moge sie doczekac usg ( w lutym).

Lenko przeciez nowoczesna technika dowiodla tego ze usg nie jest w zadnym wypadku szkodliwe dla plodu , ja bym nie wytrzymala do lutego .... ja do srody 13 nie moge doczekac bo wtedy zobacze moja dzidzie na usg 4d ....

Zuzko nie do konca tak jest tam gdzie pracuje M , lekarze mysla podobnie jak on łacznie z ordynatorem, by w I trymestrze w miare mozliwosci usg ograniczyc do minimum. Fajnie ze zobaczysz dzidzie w 3D , to musi byc cudowne:)sama sie nie moge doczekac usg ale coz przy moim M uczę się cieprliwości:)

Dobrze Wam Babeczki...

Lenko ja wiesiołka 1 brałam i to 2 cykle temu-dużo mi nie pomógł,ale jak teraz się nie uda to od @ zacznę z siemieniem ,a później plaster na tyłek przed owulką tak jak mi ginek przepisał

Powiedzcie dziewczynki kiedy dupka najlepiej zacząć-bo ginek mi napisał na kartce jakbym nie poznała końca owulki to 17,18.Dzisiaj to dalej brzuch mnie boli jakby jeszcze nie kończyła się owulka a jest 16dc

No hej kochane, u mnie w porzadku wszystko, czuje sie swietnie,czasem zabloli bunio no i cyce daja sie we znaki. Betka zrobiona, ale wynik w poniedzialek, bo lab ma za duzo roboty - ot tlumaczenie sie Irlandzkich leniwcow, kiedys robili w ten sam dzien, teraz krzycza ze ich sie pospiesza, wiec i tak dalej w niepewnosci tkwie.

Buziaki sle!!

Foxy kochana nie martw się na pewno będzie wszystko dobrze bo przecież jesteś w ciąży ,a betka dla potwierdzenia.Powodzenia kochana i jeszcze raz się nie martw-dbałaś o siebie i dzidzia jest wychuchana i zdrowa

hejka
co tam u was widze ok
u mnie tez ,byłam wczoraj u lekarza ,słyszałam serduszko dzidziusia przez powłoki brzuszne ,tak smiesznie trzepotało ,byłam z M ,cieszył sie ogromnie ,po za tym,wkurzył mnie ten lekarz nie dał mi skierowania na badania ostatnio robiłam w 5 tyg jestem w 17 i twierdzi ze nie ma takiej potrzeby ,wazyli mnie jak byłam w 14 tyg a teraz jak jestem w 17 i waga pokazuje o jeden kg mniej troche mnie to niepokoi ,ale lekarz stwierdził ,ze wagi moga sie róznić ,wiem ale tym sie troche wkurzyłam ,ojejku jak ja dzis cos bełkocze, pelantam bez składu ładu ,ale sie spiesze bo ta moja cora znowu daje mi w kosc ,nie bedzie jadła śniadania i wojne mi tu toczy ,krzyk ,złość ,obraza wszystko w jednym pakiecie ,czasami to naprawde ma taki charakterek podobny do tatusia chyba:)
TY ŻABO IgUS -WRACAJ -bo brakuje tu ciebie jak cholera
pozniej jeszce cos sklece

buziaki ,pozdrawiam wszytski moje slicznotki ,wy tez cos sie odezwijcie

Witajcie Kochane :)
Ale tu pusto :(
Nas to normalnie zawiało-ledwo do miasta wyjechaliśmy,a z powrotem teść musiał nas holować.Nie wiem jak jutro wrócimy do domu jak taka zamieć

Kasandro ale Ci zazdroszczę-chciałabym w końcu zobaczyć 2 krechy na teście,a jak mój M się starał w tym cyklu-jak nigdy,pewnie dlatego,że usłyszał o owulce super,a nawet o tym śluzie nie myślał .Widać jak pragnie też już usłyszeć dobrą wiadomość....mmmmmmm mieć taką jedną dziecinę

Odzywajcie się dziewuszki bo smutno się tu robi!!!!!!!!!!!!!

Ja siedzę sama w domu...M na uczelni.
Ale nie piszę bo nie chcę smucić.
Ech...Buziulki..

to napisz:) ,nawet jak masz smucić -wrażliwa jestes ,lubie takie kobitki buziaczek

Bladi -wiesz że wam wszystkim tego życze piszesz ,ze mi zazdroscisz wiem ,ze jest ci smutno ale pomysl,jak juz bedziesz miała te dwie kreseczki to przynajmniej ciąże bedziesz przechodziła normalnie a nie tak jak ja w strachu ,lęku.Bedzie dobrze musi być ,usmiechnij się ładnie i wierz!! ze ten miesiąc bedzie wyjątkowy