Tamiflu może ochronić przed zapaleniem płuc

Chińscy naukowcy wykazali, że lek przeciwwirusowy Tamiflu zażyty krótko po wystąpieniu objawów choroby najprawdopodobniej ochronił chorych na świńską grypę przed zarażeniem się zapaleniem płuc podczas pandemii H1N1 w 2009 roku.

Według zespołu badaczy Tamiflu mógł także przyczynić się do skrócenia okresu zaraźliwości pacjentów, jak i skrócić czas trwania gorączki.

Jednak autorzy badania w swoim raporcie opublikowanym 29 września na stronie bmj.com podkreślili, że do wyników badania należy podchodzić z ostrożnością, gdyż są one oparte na analizie przeprowadzonej po chorobie na grupie pacjentów, z których nie wszyscy zrobili zdjęcia rentgenowskie klatki piersiowej w trakcie choroby.

Naukowcy z Chińskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób w Pekinie podkreślili, że w 2009 roku szybko rozprzestrzeniający się wirus grypy A(H1N1) uśmiercił ponad 18 000 osób w przeszło 200 krajach.

Wyniki wcześniejszych badań sugerowały, że pacjenci biorący leki przeciwwirusowe w ciągu dwóch dni od wystąpienia objawów grypy sezonowej mają większe szanse na to, że ich choroba będzie miała lżejszy i krótszy przebieg, a zarazem obniża się u nich ryzyko komplikacji.

Aby ocenić, ile prawdy jest w tych stwierdzeniach o ogólnie zdrowych pacjentach z łagodną postacią H1N1 naukowcy dokonali przeglądu dokumentacji medycznej około 1300 chińskich pacjentów ze zdiagnozowaną infekcją w 2009 roku

Średnia wieku pacjentów wynosiła 20 lat. Ponad trzy czwarte z pacjentów zażyło Tamiflu w przeciągu około 3 dni od wystąpienia objawów, zaś 920 pacjentów zrobiło dodatkowo prześwietlenie klatki piersiowej.

Zaledwie u 12 procent badanych po prześwietleniu stwierdzono zapalenie płuc – zauważyli naukowcy. Żadna z badanych osób nie wymagała intensywnej terapii, ani też wentylacji mechanicznej.

Nawet po uwzględnieniu wieku, płci, szczepionki przeciw grypie oraz historii leczenia antybiotykami prowadzący badania stwierdzali, że leczenie przy użyciu Tamiflu zdecydowanie zwiększało ochronę przed zapaleniem płuc.

Efekt ochronny utrzymywał się u wszystkich pacjentów zażywających Tamiflu, nawet gdy zażyli lek po 48 godzinach od wystąpienia objawów. Osoby, które zażyły Tamiflu do 48 godzin miały krótszą gorączkę oraz były mniej zaraźliwe.

Zespół chińskich naukowców wykazał jednak, iż istotne jest zwiększenie liczby dalszych badań na temat potencjalnych korzyści Tamiflu w leczeniu świńskiej grypy.