Szukaj

Sepsa, szczepienia i wielkie pieniądze

Podziel się
Komentarze0

Nie ma wskazań, by wprowadzić w Polsce powszechne szczepienie przeciwko zakażeniu meningokokowemu (powodującemu sepsę) - odpowiedział w Sejmie minister zdrowia Zbigniew Religa na pytanie Teresy Cegleckiej-Zielonki (PiS). Posłanka, podczas debaty nad informacją rządu w sprawie niepokojącej sytuacji w służbi zdrowia pytała ministra o kompleksowe działania przeciwdziałające zachorowaniom na sepsę, zwłaszcza w rejonie Opola.



W ostatnich dniach do opolskich szpitali trafiło 5 osób z podejrzeniem choroby meningokokowej. Hospitalizowani pacjenci pochodzą z północy województwa - z powiatu kluczborskiego, a także okolic Namysłowa i z Brzegu. Od początku roku w Opolskiem, w wyniku wstrząsu septycznego, zmarły 3 osoby. Tamtejsze służby sanitarne są gotowe, by w razie potrzeby w ciągu kilku godzin rozpocząć akcję szczepień przeciwko meningokokom.


Religa powiedział, że zagrożenie społeczeństwa polskiego związane z zakażeniemmeningokokowym jest niewielkie, a liczba zachorowań w Polsce jest mniejsza niż w tym samym czasie w innych krajach.

Dodał, że resort myśli o przeprowadzeniu szczepień w Bytomiu i Tarnowskich Górach. W pozostałych miejscach nie jest to konieczne, bo nie ma realnego zagrożenia chorobą.(PAP)

TVN24 informuje, że szczepionka całkowicie nie chroni przed posocznicą. Po pierwsze dostępne są zastrzyki tylko przeciwko jednemu szczepowi - C jednego z drobnoustrojów wywołujących chorobę. Po drugie, skuteczność szczepionki w ogromnym stopniu zależy od indywidualnej odporności.

Komentarze do: Sepsa, szczepienia i wielkie pieniądze

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz