Nowy koronawirus podobny do SARS będzie miał w końcu oficjalną nazwę?

Tajemniczy wirus powiązany z SARS, który spowodował już siedem zgonów na Środkowym Wschodzie, być może wkrótce będzie nazywał się koronawirusem MERS, czyli Middle East respiratory syndrom. Jako pierwszy tę potencjalną nazwę przywołał magazyn naukowy Science, powołując się na informację z International Committee on Taxonomy of Viruses.

"Nowy koronawirus podobny do SARS" jest znany już od ok. 7 miesięcy, ale w dalszym ciągu jest określany tym przydługim mianem.

Magazyn Science podkreśla jednak, że nazwa MERS nie jest jeszcze oficjalnie przyjęta, a proponująca ją komisja nie ma władzy, która mogłaby to narzucić.

Nowy mikrob należy do rodziny wirusów, które powodują zarówno zwykłe przeziębienie, jak i SARS, czyli zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej, który w epidemii w 2003 zaraził ok. 8000 osób i zabił ok. 800 z nich, głównie w Azji.

Eksperci w dalszym ciągu nie wiedzą, w jaki sposób dochodzi do infekcji u ludzi.

Nowy koronawirus powoduje ostre zapalenie płuc i niewydolność nerek. Najsilniej powiązany jest z mikrobami stwierdzanymi u nietoperzy.

Naukowcy zastanawiają się także, czy poza nietoperzami możliwym źródłem infekcji są inne zwierzęta, takie jak wielbłądy i kozy.