Norowirus może być hodowany w laboratorium, jednak dla naukowców jest ciągle czymś nowym. Wynalezienie skutecznej szczepionki jest niemożliwe w tak krótkim czasie więc należy użyć innej dość dobrej broni przeciwko wirusowi a zatem należy myć ręce.
Jedne z pierwszych przypadków ataku wirusa zanotowano w Oregonie. Jedna z graczek piłki nożnej przywiozła go ze sobą na turniej. Gdy drużyna znalazła się w sąsiednim stanie, w nocy dziewczynka dostała biegunki i wymiotów. Widząc to jej opiekunka zabrała ją z powrotem do Oregonu, by pozbawić drużynę bezpośredniego kontaktu z chorą. Mimo starań choroba przeniosła się na pozostałe dziewczynki.
Naukowcy z Ministerstwa Zdrowia w Oregonie zabrali się bardzo skrzętnie do badań nad infekcją. Wszystko zaczęło się od tego, iż dziewczynka znalazła się w toalecie dla opiekunów, by wymiotować. W toalecie znaleziono torbę z ciastem, chipsami i owocami. Było jasne, że ona jej nie wzięła, jednak pozostałe dziewczynki dotykały jej i w ten sposób zostały zarażone.
Przypadek ten pokazuje, że norowirus idealnie wywołuje chorobę. Inne wirusy mogą być zgładzone poprzez gorące bądź lodowate środowisko jednak nie ten typ wirusa. Już 20 zarazków może wywołać infekcję. Tak więc może on wywołać epidemię w miejscach, gdzie ludzie się gnieżdżą w jednym pomieszczeniu, np. w hotelach, restauracjach czy domach opieki.
W Niemczech norowirusy są główną przyczyną infekcji. Tylko w poprzednim roku zanotowano 113000 infekcji. Liczba ta stale wzrasta a przyczyna jest nieznana, z kolei symptomy znikają tak szybko, jak się pojawiają. Szczególnie niebezpieczne są te wirusy dla ludzi starszych, małych dzieci i osób z osłabionym układem immunologicznym. W krajach rozwijających się średnio 200000 dzieci poniżej 5 roku życia umiera rocznie na infekcję spowodowaną typ wirusem.
Zobacz również:
Noro wirus pozostaje jednak dla naukowców zagadką. W ciągu dwóch lat od odkrycia zmieniła się jego struktura. Ludzie mogą się zaszczepić ale i szybko znów zachorować, nawet gdy dopiero co przebyli infekcję, ponieważ organizm nie rozpoznaje nowego wirusa. Tylko jedno jest oczywiste: naukowcy nie mogą zwalczyć wirusa z powodu jego ciągłej wędrówki. Wyróżnia się 5 typów noro wirusa, z czego tylko 3 są ludzkie.
Najbardziej aktywnym wirusem jest „ Sydney 2012”, nazwany tak od miejsca i czasu odkrycia. Pewien kucharz przyniósł ten wirus do pracy i połączył go z tortem weselnym. Wirus ten nie jest bardzo agresywny, osacza ofiarę przez kilka dni, pozwala jej żyć i w ten sposób doprowadza do rozprzestrzeniania się.
Krótki okres choroby jest spowodowany niespecyficznym układem immunologicznym organizmu ludzkiego, który w możliwie najkrótszym czasie produkuje przeciwciała, które zwalczają wirusy.
Do tej pory nie odkryto szczepionki ani terapii lekowej na infekcje spowodowane wirusem noro, ponieważ wirus ludzki nie może być hodowany w laboratorium. Na całym świeci naukowcy szukają szczepionki na ten typ wirusa, choć jest to bardzo trudne.
Przed rokiem odkryto jednak materiał szczepionkowy w okresie 3 tygodni. Postanowiono przeprowadzić badanie na skuteczność. Po miesiącu uczestnicy badania zostali zainfekowani norowirusem. W grupie placebo zachorowało 69 % uczestników a w grupie szczepionkowej niecałe 37%. Z badań wynika, że szczepionka zmniejsza ryzyko zachorowań o 49% i pozwala przebyć łagodniej chorobę. Niemieccy naukowcy podchodzą do tego sukcesu jednak bardzo sceptycznie. 47% nie jest dość dobrym wynikiem. Nikt też nie wie jak długo szczepionka zapewni ochronę. To są tylko początki, które mogą prowadzić do sukcesu.
Naukowcy potwierdzają, że w Niemczech liczba dzieci i młodzieży, która miała biegunkę z wymiotami wynosi 11000. Odkryto, że przyczyną były zimne truskawki sprowadzone z Chin do niemieckich szkół. Dla tego typu wirusa zimno jest bardzo dobrym warunkiem przeżycia. W ten sposób wirusy rozprzestrzeniają się na cały świat. Przypadek ten pokazuje, że urzędnicy powinni wprowadzić nowe przepisy dotyczące żywności, ponieważ te produkty mogą przenieść wirusy na ludzi.
Ludzie mogą jeść żywność z całego świata i również mogą być zarażeni wirusami z całego świata. Należy utrzymać standard żywności sprowadzanej z różnych zakątków. Naukowcy podkreślają, że przyczyna leży w nadzorze transportu, który nie za każdym razem może być sprawdzany. Według naukowców nic tak nie chroni przed wirusami, jak własna inicjatywa. Należy zatem skutecznie myć ręce wodą i mydłem.
Komentarze do: Norowirus Sydney 2012 jest dla naukowców zagadką