Szukaj

Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

Odpowiedz w wątku
Ila
Ila 21-06-2009 22:41

Witam Was ponownie. Bede sie powtarzala, ale strasznie chce podziekowac za wsparcie.
Dzisiaj rowniez mialam stresujacy dzien na studiach i nie zapalilam zadnego papierosa. Duma wrecz mnie rozpiera. Niedlugo to popadne w samozachwyt przez to niepalenie..hehe lepsze to niz zatruwanie sobie zycia substancjami smolistymi.
Najbardziej smieszy mnie fakt, ze budzac sie z rana jestem taka najarana. Juz druga noc SNIE o paleniu. Caly czas ciagne fajka i wypuszczam dymek. Ciekawe jaki mam wyraz twarzy gdy sobie spie twardym snem a w glowce "siedza" papierosy wypalane jeden za drugim...hmmm!? A tak dawno nie pamietalam zadnego snu i juz myslalam, ze nic mi sie nie sni. Mial ktos moze taki przypadek?

emii
Jak juz pisalam, ostro wkrecilam sie w rzucanie palenia. Wczesniej mnie to nie obchodzilo, uciekalam od takich pomyslow i dzieki temu nigdy nie probowalam zerwac z nalogiem. A od kiedy decyzja zapadla to zaczelam szukac roznych cennych informacji, ktore moglyby mi pomoc w walce.

mili130
Kroczek po kroczku a dojdziesz do celu, ktory sobie postawilas (jak prawie wszyscy na tym forum). Powtarzaj sobie caly czas, ze ,,jestes osoba niepalaca" i nie mysl, ze ktos po takich slowach tutaj bedzie sie smial. Powodzenia i badz dzielna. :-)

Postaram sie w miare mozliwosci pisac. Nawet po to, zeby Ziuta miala co czytac po powrocie. Przeczytalam prawie wszystkie stronki na tym forum i jestem pod wielkim wrazeniem. Ile serca niektorzy wkladaja w swoje wypowiedzi.

Wszyscy jestescie WYJATKOWI.

mili130
mili130 22-06-2009 09:23

Witam wszystkich ponownie. Dziękuję serdecznie za słowa wsparcia, odkąd zaczełam czytać posty na tym forum wiedziałam że dobrze trafiłam:)
Wczorajszy dzień minął mi wręcz wspaniale, cały czas dopisywał mi humor chociaż nie powiem, bo myśli moje krążyły wokół papierosów, na szczęśćie były to myśli że wreszcie pozbyłam się tego nałogu;) Wieczorem na imieninach otaczali mnie palący mimo tego nawet nie miałam ochoty wdychać tego dymu, a co dopiero sama zapalić. Tak jak pisze Ila mnie również rozpiera w każdej minucie straszna duma(a szczególnie po takich wyzwaniach), ale to chyba dobrze tak sie dowartościować;)W domu mam jednego "smrodka" mojego narzeczonego, który w przeciwieństwie do mnie już kiedyś rzucił palenie, bez żadnych wspomagaczy. Jednak rok temu wrócił do palenia(może i troche przeze mnie:() Kiedy jeszcze paliliśmy oboje, to robiliśmy to w kuchni, teraz on zdaje sobie sprawe, że mi przeszkadza,mimo to wątpie czy uda mi się wyegzekwować od niego wychodzenie z domu gdy chce zapalić:( Narazie wspiera mnie w taki sposób że napycha mnie słodyczami (które swoją drogą uwielbiam;), mówie mu że nie potrzebuje takich zamienników, ale skoro już kupił:D... Narazie waże 53 kg i nawet bym się cieszyła ze przytyje, ale obrastać w celulit to nie bardzo mi się uśmiecha:) Także mój drugi dzień bez petów narazie zaczął się wspaniale:)Bardzo się ciesze że mogę dzielic sie z wami swoimi przeżyciami, bo wątpie czy ktokolwiek z moich znajomych bierze to, że rzuciłam palenie na poważnie:( ale mam to w nosie;) ważne że ja to wiem, i że WY mnie wspieracie:) Pozdrawiam was serdecznie, niedługo się odezwe.

sylwia24m1
sylwia24m1 22-06-2009 15:19

witam dziś czwarty dzień bez narazie ciągle jestem głodna więc walcz z fajkami i z jedzeniem (zamieniłam fajki na słonecznik ale to nie zbyt mądre) morze ktoś zna lepszy zamiennik mniej tuczący bo narazie mam wrażenie że puchne w oczach.Pozatym mam dziś kryzys i strasznie chce mi się palić a jeszcze przyjdzie koleżanka(palacz)mam nadzieje że przetrfam pozdrawiam wszystkich

basters
basters 23-06-2009 10:19

Witam!
Mam 25 lat, pale jakieś 7-8 lat około paczki dziennie. W zeszłym tygodniu zakupiłem Tabex, a od wczoraj zacząłem kuracje. Już po pierwszej tabletce zauważyłem różnice w smaku papierosów, po pewnym czasie przestałem odczuwać głód nikotynowy, jednak sięgałem po papierosy prawdopodobnie z przyzwyczajenia. Dzisiaj w drugim dniu od rana jest podobnie, sięgam po fajki mimo, że czuję działanie tabletek. Mieliście tak samo? Zamierzam całkowicie odstawić w czwartek, mam nadzieję że się uda. Czytając wasze komentarze coraz bardziej zaczynam wierzyć w to, że naprawdę się uda, mimo tego że lubię palić, a decyzję o rzuceniu i kupieniu Tabexu podjąłem spontanicznie. Jak na razie staram się przygotować psychicznie do czwartku, kiedy odstawie całkowicie papierosy, powiem jeszcze że kilka razy próbowałem rzucić, nie stosują żadnych środków i nie wytrzymałem nawet dnia jednego! :) Teraz jednak mam zamiar zrobić wszystko, żeby udowodnić sobie i bliskim, że potrafię!!!! Super się czyta to forum, pozdrawiam

stefcia82
stefcia82 23-06-2009 10:40

witam wszystkich...dawno m,nie tu nie było


widzę ze jest coraz więcej osób nowych za które szczerze trzymam kciuki,,,,

ja mam dzis 3 miesiace....troszkę waga wzrosła ale przynajmniej sie lepiej czuje nie mam zadyszki, zaczełam wiecej przebywac na swiezym powietrzu, troche cwiczyc takze jest dobrze..

czasami sa chwile słabosci, ale wiem ze jak zapale jednego to potem juz jest po mnie i bede stracona, nikotyna wylzała ze mnie i to jest najważniejsze...

trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkich

basters
basters 23-06-2009 11:28

Pytanko, mogę łączyć Tabex z tabletkami Centrum? Czy też kopciliście na początku papierosy, mimo że nie smakują i wcale tak bardzo palić się nie chce? :D

sol
sol 23-06-2009 15:21

czesc wszystkim.mialam wczesniej zajrzec,ale sie rozchorowalam i z goraczka leze w lozku.krotko chcialam powiedziec ze teraz od kilku dni biore antybiotyki,i przerwalam tabex,ale wroce kiedy tylko przestane brac antybiotyk.mam pytanie czy wogole mozna tak zrobic/? zalezy mi na powrocie do tabexu bo nadal mam problem z rzuceniem fajek,zdaza mi sie wziasc pare machow co jakis czas-raczej dni,zamierzam tez kupic druga paczke tabexu.pozdrawiam

rompot
rompot 23-06-2009 17:19

Witam wszystkich a w szczególności ziutę, majev i emii.
Zaglądam tutaj co parę dni, ale jak to stwierdziła ziuta mężczyźni raczej nie piszą. Ja dzisiaj piszę:
3 miesiące - fajNIE
93 dni - fajNIE
2232 godziny - fajNIE
133920 minut - fajNIE itd.
ale za to +5kg.
Powiem Wam jedno - można rzucić palenie niezależnie od tego ile i od jakiego czasu się pali. Ja paliłem 38 lat do dwóch paczek dziennie i teraz rzucam 11 raz i wiem, że to jest "ten raz" (ostatni).
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich pięknie pachnących i pewnie lekko + parę kg ale to nic, tak samo jak można rzucić palenie można starcić na wadze.
Polecam Wam również książkę Allena Carr'ego - mnie pomaga cały czas. Mimo, że ściągnąłem ją pierwotnie z internetu to w końcu ruszyło mnie sumienie byłego pirata i zakupiłem (28zł) w EMPiKU.

emii
emii 23-06-2009 18:51

witam wszystkich
rompot bardzo sie cieszę, że sie odezwałeś, mam podobny staż mija mi 91 dzień bez fajek.Cieszysz się swoim sekcesem bo jest z czego się cieszyć, ważana sprawa załatwiona.Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie, no i zaglądaj na to forum.
Początkującym proponuję przeczyatć to forum od dechy do dechy, znajdziecie cenne informacje na temat rzucania tego nałogu.Tabex najlepiej brać tak jak jest w ulotce, ja tak brałam i poszło mi nieźle, dalej nie palę.Wiem, że niektórzy brali tabex krócej lub mniejsze dawki i bywało różńie.
Wierzcie, ze można rzucieć palenie, jesli palacze tacy jak ja, rompot czy majev, mielismy staż ponad 30 letni w paleniu i dalismy radę, więc każdy może pokonać te śmierdziele.
Pozdrawiam wszystkich.
U mnie znowu leje, wieje, grzmi i jest szaro, buro i ponuro.
Ale jutro ma byc nie lepiej.
Może pojutrzebedzie słońce.

basters
basters 23-06-2009 23:10

Interesuje mnie jak dawaliście radę przez te 5 dni, w których można palić? Paliliście jak wcześniej? mniej? czy w ogóle nie paliliście?

magdaslomka
magdaslomka 24-06-2009 13:40

Witam dzieki tabletkom tabex nie pale 3 dni rzuciłam od pierwszego dnia ...a sama sie dziwie bo paliłam 12 lat po 20 papierosów dziennie.
Teraz nawet nie myśle o papierosach ...
Może narazie to tylko 3 dni ale ja jestem z siebie bardzo dumna ....
Boje sie tylko tego że przytyje bo wszyscy moi znajomi którzy pala śmieją sie że na efekty nie trzeba długo czekać i dla mnie to jest najgorsze bo mam pare kilogramów nadwagi z którymi walcze i jak mi przybędzie jeszcze pare kilo to niewiem co bedzie ... Bardzo nie chcialabym zacząć palić ale boje sie przytyć ....
Może ktoś wie jak nie przytyć

kaprysik
kaprysik 24-06-2009 23:43

Witam wszystkich "starych" i "nowych":)
Dzisiaj minęło mi 5 miesięcy jak nie palę!!!Uwierzcie,że da się rzucić to świństwo!!!Trzymam kciuki za wszystkich walczących z tym okropnym nałogiem.
POWODZENIA!!!!!

mili130
mili130 25-06-2009 09:04

Witam wszystkich:)
dzisiaj mija mój 5 dzień niepalenia:)
w porównaniu do niektórych osób, to mój staż jest "pikuś", ale najważniejsze że się dobrze trzymam:) cały czas biore tabex, chociaż zapomniałam kilka razy wziąć o czasie. Ostatnio nawet pokusiłam się o wypicie piwka...nic mi sie na szczęście nie stało, pozatym ze rzeczywiście piwo bez papierosa inaczej smakuje. Sny po tym tabexie to ja mam odlotowe:) normalnie czekam tylko do nocy;)Ogólnie jest dobrze, bardzo się cieszę że z każdym dniem jestem dalej od tego okropnego nałogu.

rompot
rompot 25-06-2009 14:59

Witam wszystkich "starych i nowych".
basters ja paliłem do 9 dnia brania Tabexu, nie ma na to reguły. Niewątpliwie trzeba chcieć rzucić a reszta jakoś pójdzie. Nadal polecam książkę A.Carr'ego.
Pozdrawiam

sylwia24m1
sylwia24m1 25-06-2009 16:58

witam magdaslomka ja też się boje wagi bo mam swuj wiek i troje dzieci a wyglądam świetnie i szczupło (tak twierdzą znajomi)jestem głodna i ciągle mi czegoś brak więc sięgam po słonecznik ale to błąd aż trafiłam na porady dietetyka do 5 posiłków dziennie ostatni do 19 soki owoce liczyć jako posiłek obowiązkowo śniadanie (nie jadałam 15lat bo był papieros i kawa )dużo wody zero słodyczy lub minimalnie(czekolada)jak najwięcej owoców iwarzyw czymaj się ja zaczynam się stosować do tej porady i zostaje jeszcze siłownia

kasiulka111
kasiulka111 25-06-2009 19:41

coraz wiecej w pasie i na wadze;/ ale juz ponad miesiac bez fajka!!!!!!

ja w to nie wierzę:) Tabex działa cuda... oczywiscie odliczajac te wrzody :P ale da sie z tym zyc, a fajki wyniszczały mnie i moją kieszen :]

a co zrobic aby nie przytyc to niestety próbowałam różnych rzeczy ale nei da rady :P trzeba sie ruszac a o tym juz zapominam ;)

Pozdrawiam :D

majev
majev 26-06-2009 01:42

hej wam
Rompot mnie pamieta!!Cieszę się...
a ja mam 2 miesiące i 8 dni.Rompot aleś to wykalkulował,,,niezłe obliczenia...ja 3 razy robiłam próby,ta jest trzecia i jak narazie...zobaczymy...narazie fajNIE!!hehe,pozdrawiam wszystkich...

sol
sol 26-06-2009 11:09

mialam nadzieje ze mi ktos odpowie na moje pytanie,a pytalam o to ze teraz biore antybiotyk i przerwalam tabex,i chce do niego wrocic jak przestanee brac antybiotyk i czy tak mozna.a zalezy mi na powrocie do taexu,bo niestety zdaza mi sie wziasc pare machow,i nawet max na dzien spalic trzy fajki.kochani pomozcie mi i odpiszcie.taka jakas slaba sie zrobilam ,a poczatek byl bardzo obiecujacy.pozdrawiam

dam-rade:)
dam-rade:) 26-06-2009 14:09

Sol ja tabex brałam 8 miesięcy temu ale z tego co pamiętam w ulotce było napisane, że gdy kuracja nie przyniesie skutku nową można zacząć dopiero po pół roku. Podejrzewam, że srodek jest na tyle silny iż nie można przeprowadzić kuracji jedna po drugiej bo obciąży za bardzo wątrobę według mnie zależy ile czasu zażywałaś tabex zanim zachorowałaś.
Ja gdybym przerwała np. 4 lub 5 dniu brania tabexu po zakończonym leczeniu antybiotykowym zaczeła bym brać tabex od początku zgodnie z instrukcją (wiem, ze nie wystarczy go wtedy do końca kuracji ale ja tez nie brałam do końca bo póżniej się o nim zapomina najważniejsze są te pierwsze dni).
To tylko moje zdanie i myślę, że nikt Ci tak na prawdę nie powie jak to zrobić gdyż nie jesteśmy lekarzami ale zazwyczaj po zakończonym antybiotyku idzie się do lekarza więc możesz przy okazji podpytać. A teraz głowa do góry i więcej wiary w siebie bo jesteś silna i jak będziesz chciała to przestaniesz palić. Szybkiego powrotu do zdrówka.

rross
rross 26-06-2009 20:08

Witam wszystkich,
kilka dni temu dowiedziałem sie o Tabexie i mnie to zaciekawiło. wczoraj siedzialem w nocy i czytałem i myślałem. Później mnie naszło że jednak postaram sie zrobić z tym syfem ład, ale znowu zacząłem się zastanawiać kiedy najlepiej zaczać. Wszedłem z głupia do apteki i sytałem czy jest Tabex usłyszałem, że tak więc spytałem czy na recepte???? Kobieta powiedziała, ze TAK ale może sprzedać bez i w tej chwili poczułem, ze to właśnie juz nie po urlopie nie po wakacjach tylko już. Kupiłem i jutro ZACZYNAM. Nie bedę czekał i ustalał daty. Muszę to zrobić dla siebie, dla rodziny. pale od 17 lat kilku prób raczej było wiecej gadania niż to było warte. Teraz nikomu nic nie powiedziałem Zobaczymy Trzymajcie za mnę kciuki będę tu codziennie. pozdrawiam rross

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Korzyści zdrowotne po rzuceniu palenia"