Szukaj

Clostridium difficile: infekcje wydostają się poza szpitale

Podziel się
Komentarze0

Wielu pacjentów zarażonych śmiertelną bakterią Clostridium difficile, o której bardzo długo myślano, że jest ona związana głównie z pobytami w szpitalu, tak naprawdę infekcję złapało jeszcze przed przyjęciem do szpitala, jak stwierdza nowe badanie przeprowadzone przez amerykańskie centra CDC (Centers for Disease Control and Prevention, centra kontroli i prewencji chorób).



Poziomy infekcji Clostridium difficile stale rosną


Jest to najpopularniejsza infekcja szpitalna w Stanach Zjednoczonych. Wiąże się z ciężkimi biegunkami, z zapaleniami, a także z krwawieniem w jelicie grubym. A w końcu – ze zgonem.

Nowe  badanie centrów CDC stwierdziło, że do połowy przypadków tych infekcji doszło zanim jeszcze pacjent został przyjęty do szpitala, albo w czasie pierwszych trzech dni pobytu w szpitalu. A to oznacza, że pacjenci się zarazili poza tymi placówkami.

Bakteria Clostridium difficile jest związana z ponad 14 000 zgonów w Stanach Zjednoczonych każdego roku. W wielu z przywoływanych tutaj przypadków, pacjenci mieli kontakt z infekcją w domach opieki albo w przychodniach lekarskich, a następnie zostali przyjęci do szpitala.

Szpitale są na łasce bakterii Clostridium difficile, która staje u ich drzwi, przedstawia dramatyzm sytuacji doktor L. Clifford McDonald, który jest epidemiologiem w Centers for Disease Control and Prevention.

Liczba pobytów w szpitalach związanych z tymi infekcjami jako pierwszą diagnozą wzrosła ponad trzykrotnie w latach 2000 – 2009, co częściowo jest spowodowane również pojawieniem się szczepów bakteryjnych odpornych na leki.


Bakteria Clostridium difficile zagaraża pacjentom praktycznie wszędzie, gdzie sprawowana jest opieka lekarska, mówi doktor Thomas Frieden, dyrektor centrów kontroli i prewencji chorób.

Doktor Thomas Frieden mówi: choroby oraz zgony związane z tą śmierelną infekcją nie powinny się zdarzać. Środki kontroli oraz mądre posługiwanie się antybiotykami to sposoby na ograniczenie rozprzestrzeniania się bakterii Clostridium difficile.


Zabijanie dobrych bakterii

Bakterie Clostridium difficile przenoszą się z osoby na osobę na skażonym sprzęcie szpitalnym, a także na rękach innych ludzi (personel szpitalny, goście...). Bakteria ta jest wyjątkowo uciążliwa w szpitalach z powodu szerokiego stosowania antybiotyków, które zabijają tak zwane dobre bakterie jelitowe na wiele miesięcy – dzięki temu, intruzi podobni Clostridium difficile mogą znakomicie prosperować.

Blisko 50% antybiotyków jest niewłaściwie przepisywana, a to oznacza zupełnie niepotrzebne zabijanie ochronnych szczepów bakteryjnych w naszych wnętrznościach, jak mówi doktor Jan Patterson, przewodniczący stowarzyszenia Healthcare Epidemiology of America.

Jak dodaje jeszcze ten specjalista, tak wysokie poziomy infekcji szpitalnych doskonale ilustrują konieczność kontroli stosowania antybiotyków.

Co więcej, poziomy innych infekcji, również związanych z opieką zdrowotną, spadły w ostatnich latach. Natomiast, jeżeli chodzi o Clostridium difficile, ta bakteria ma się coraz lepiej, dodaje jeszcze doktor L. Clifford McDonald.

Centers for Disease Control and Prevention zalecają sześć podstawowych kroków dla szpitali i innych placówek zdrowotnych, które pozwolą ograniczyć rozprzestrzenianie się bakterii Clostridium difficile:

- rozsądne przepisywanie antybiotyków;

- badanie pacjentów w kierunku bakterii Clostridium difficile, kiedy cierpią oni z powodu biegunki zażywając antybiotyki, albo kiedy byli leczeni antybiotykami w ciągu kilku ubiegłych miesięcy;

- natychmiastowo odizolować pacjentów zarażonych Clostridium difficile;

- nosić rękawiczki i fartuchy nawet w czasie krótkich wizyt u pacjenta, ponieważ mycie rąk i środki dezynfekujące mogą nie zabić tej bakterii;

- czyścić pokoje pacjentów wybielaczem albo innym środkiem zabijającym mikroby;

- przy przenoszeniu pacjentów, poinformować nową placówkę o zaistniałej infekcji.

Komentarze do: Clostridium difficile: infekcje wydostają się poza szpitale

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz