Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
Kasandra*
Kasandra* 06-05-2010 20:43

oo kogo my tu mamy,Roksa :)
Żabo no u mnie synek u ZUZI i LENKI tEż,U Psćółki fziewczynka ,u torebki tez ,mam nadzieje ze sie nie pomyliłam ajesli tak to poprawcie mnie ,Foxy jeszce nie wiadomo

Dobrze ,ze kupiłaś tego kotka ,to zawsze jakas odskocznia ,ja wolałam psa bo z psem to na spacer,
wpadaj tu czasem ,wiem ,ze miałś dosyc ,nie chce nalegać ,ale miło bedzie jak sie odezwiesz

Zuzia -Ziemek uroczy:) ,brzusio masz juz duzy,łądnie wyglądasz ,ja mam jeuz taka mocna kreche brązową ,rozstepami sie bardzo nie przejmuje ,rozeszłam sie juz przy córci teraz to tylko sie jakby odnowiły ,nowych chyba nie mam ,ale nie jest to jakies tragiczne

Milka80
Milka80 07-05-2010 07:56

No naprawdę jak ten czas pędzi,zdaje się niedawno dziewczynki cieszyły się,że zaszły w ciążę a tu już zaraz będą rodzić!!:-):-)

Blądi a podaj mi na maila albo na NK napisz jak nazywa się ten ginek i dokładny adres na tej parkowej,nie pamiętam czy pisałaś już o tym,całkiem możliwe,że skorzystam...
A na monitoring mnie nie dawał bo tak daleko jeźdźić dla mnie do niego by było kłopotliwe i to jeszcze co drugi dzień lub żeby podejrzeć dokładnie..za daleko i koliduje z pracą,spory wydatek dla mnie by był..a mój ginek przyjmuje tylko dwa razy w tygodniu po południu,wogóle nic nie pasuje przez to że daleko mieszkam:-\
A ten twój gin to w jakie dni przyjmuje?

Kasandro ja juz bym chciała skończyć te studia i mieć spokój!!nie chce mi się uczyć...ale z drugiej strony jak zauważę,że ktoś potrafi więcej ode mnie na tym samym profilu,to muszę od razu zaryć żeby dogonić wiedzę i też umieć tyle co ktoś tam:) no trochę zagmatwałam,ale wiecie o co chodzi,nie można zostać w tyle:-)

zuziu dzięki za zdjęcie:-)super brzuszki dziewczyny!!:-)jakież z was fajne kobietki:-):-)

Torebko życzę powodzenia i miłych wspomnień z porodu,jak już będziesz trzymać maleństwo w rękach to ucałuj je od forumowych cioć!!:-)

Blądi nie jesteś samam w tych marzeniach aby chodzić już z brzuszkiem!:-)ja mam tak samo..:-):-)jak widzę moją kuzynkę z już wystającym coraz bardziej brzuszkiem to troszkę się zazdrosci,ale tak pozytywnie:-)bo przecież my też się doczekamy!ale wtedy nawalimy sobie zdjęć i nawysyłamy nawzajem jedna drugiej aż poczta się zatka;-);-);-);-)

Roksa dobrze,że u CIebie wszystko w porządku:-)walcz dalej wytrwale:-)i pisz do nas czasami chociaż:-)ja z Blądi jesteśmy zawsze na posterunku;-)

blądi
blądi 07-05-2010 08:08

Milko aż łezka z uśmiechu się zakręciła-masz rację nawalimy tych zdjeć :)

Co do tego ginka to on ma prywatny gabinet na przeciwko Zbyszka i Jagienki na Sienkiewicza bo na Parkowej to w klinice pracuje,a tam zedrą kase.
Tylko z czasem pracy to ciekawe czy będzie Ci pasować:wtorek,czwartek też popołudniu przyjmuje,ale wiem ,że on jest elastyczny i jak komuś zależy potrafi przyjmować w innym czasie i dniu.Bliższe nabiary prześle Ci na NK

blądi
blądi 07-05-2010 11:45

U mnie wczoraj było tak zimno ,a dzisiaj upał normalnie.Musiałam wrócić do domu się przebrać i to jeszcze upał.Kupiłam balerinki sobie bo dość obcasów :)

blądi
blądi 07-05-2010 17:00

Zuzka dzięki za zdjęcia-prześlicznie wyglądasz-mam nadzieję,że się zarażę ;)
Wogle poza brzuszkiem nic Ci nie przybyło-też bym tak chciała

Frezja
Frezja 10-05-2010 08:15

Blądi, Milko, już niedługo będziecie cieszyć się takimi uroczymi brzuszkami jak nasze mamusie. Zobaczycie :)

Roksy, jak człowiek wyluzuje, to od razu poczuje się lepiej :D
Na szczęście też znam to uczucie ;)

Torebko, powodzenia życzę :* Już niedługo zobaczysz swoje maleństwo :)

Kasandro, a Ty jesteś druga w kolejce, tak? No to M musi się spieszyć z tą komódką, ale Mu zajęcie znalazłaś... to pewnie zastępstwo zamiast serduszkowania ;)

Foxy, ten wulkan to chyba robi Ci na złość, wrrr :/ Mam jednak nadzieję, że tym razem podróż się uda :*

Mamusie strasznie fajnie czytać o Waszych radościach i przeżyciach związanych z bejbikiem, dużo zdrówka życzę :*

A u mnie nic się nie zmieniło. Za parę dni przywitam @, dziś rano ból prawego jajnika mnie obudził, więc małpiszonek skrada się powolutku.

Iguś, macham dalej ćwiczonka a6w i muszę przyznać, że teraz już trochę dają mi popalić, ale nie są, aż tak trudne jak się spodziewałam po opisach ćwiczących.
Co tam, najważniejsze, że to dopiero 19 dzień, a ja już widzę efekty: brzusio bardziej płaski jest :) A jak Twoje brzuszki? Zaczęłaś?

Buziaczki :*

Kasandra*
Kasandra* 10-05-2010 17:00

HEJ dziewuszki

a wy gdzie sie podziałyscie?

Ja byłam dzisiaj u lekarza ,z dzidzia ok ,morfo juz nie ciekawa ,anemia ,a poza tym moze byc ,powiedziałąbym ,ze jestem bardziej aktywna fizycznie niz np w 5 miesiącu ,to chyba juz nie długo tak czuje :)

Frezjo-fakt znalazłam mu zajęcie ,a z tym serduszkowaniem ,to chyba ja mam wiekszy problem ,myslałam ze on ,ale u neigo to raczej było zmęczenie ,a u mnie no cóż ,duzy brzuszek,jakos taka nieatrakcyjna się czuje ,ociężała ,taka mało sexy hihihi,ale normalnie serduszkujemy ,tylko musze byc przykryta:)))))))))))))
a mój M bawi sie z ta komoda ,szlifuje ,kurzy ,ale cchyba go to cieszy ,sama bym cos tam pomalowała gdyby nie ten smród lakieru

Zuzia -ja proponuje twojemu mężowi ,zeby Ci strzelił jakieś sexi foty ,wyglądasz super ,tak kusząco .ty TEZ TAK MASZ ,ZE W JEDEN DZIEŃ JAK SKOWRONEK A NA DRUGI ,jakby cię z krzyża ściągneli?POdejrzewam ,że tak;)

a Igus miała nie miec kompa jakos chwile ,cos z naprawa ,a Pscółka ,ładnie to tak się tyle czasu nie odzywac hmmmmmm

Kasandra*
Kasandra* 10-05-2010 17:06

Frezjo ,Blądi^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^,mam nadzieje ,ze nie przyjdzie


Ej cos mi wyszło na rece ,swedzi ,takie brzydkie chropowate ,zapomniałam pokazac dzis lekarzowi,ale wydaje mi sie ze jakies alergiczne ,no chyba nie grzybiczne jakies ciulostwo ,bo o takie cacko to w ciązy łatwo oj łatwiusieńko ,a ja daje ludziom ręke na znak pokoju w kościele :)nie żartuje ide juz bo bredze od tych hormonów ,całuje Was moje ŻABY:)))))))))))

Foxylady
Foxylady 10-05-2010 18:44

Hejdziouchy, jetsem pod Worckiem u rodzicow, wlasnie dzis wrocilam od lekarza i bede miala CHLOPCA!!!!

u dzidzi wszystko w porzadku, waga serdunio gra, genetyczne usg wszystko w porzadku, wody plodowe, prawidlowe lozsko.
Nie ma watpliwosci ze to bedzie syn, maz w skowronkach, w pracy sie pochawlil, rodzice tez.
Najwazniesze ze dzidzia zdrowa i terin dalej 16 wrzesnia wg OM, a wg usg mam na 17 wrzesnia. Odezwe sie potem moze, bo jestem zabiegana jak zwykle.Buziaki!!

blądi
blądi 10-05-2010 19:06

cześć cześć dziewczynki :)

Foxy WIELGAŚNE GRATULACJE !!!!!!!!! :)
Przewaga chłopców na forum widzę :)

Kasandro trzymaj kciuki trzymaj,chociaż jakoś nie wierzę w powodzenie-dobrze się czuję ,ale nic nadzwyczajnego inaczej.A do @ u mnie 10 dni jeszcze :( -to tak długo

Życzę wszystkiego dobrego mamusiom i wszystkim pozdrowienia śle i całusy :)

blądi
blądi 10-05-2010 19:08

cześć cześć dziewczynki :)

Foxy WIELGAŚNE GRATULACJE !!!!!!!!! :)
Przewaga chłopców na forum widzę :)

Kasandro trzymaj kciuki trzymaj,chociaż jakoś nie wierzę w powodzenie-dobrze się czuję ,ale nic nadzwyczajnego inaczej.A do @ u mnie 10 dni jeszcze :( -to tak długo

Życzę wszystkiego dobrego mamusiom i wszystkim pozdrowienia śle i całusy :)

lenka1
lenka1 10-05-2010 19:50

Foxy GRATULACJE CHŁOPCZYKA:)
Cos ostatnio faktycznie przewaga chlopców, moj M wczoraj mial 6 porodów , 1 dziewczynka i 5 chlopców.
Kasandro ja uwazam ze kobiety w ciąży są atrakcyjne, inaczej sie na nas patrzy. Ja rozumiem , że jest ciezko ale to juz tak malo czasu nam zostało. U mnie juz 25 tydz. mam teraz dwa dni wolnego od M i mam odpoczywac. Kasandro z anemią tez u mnie kiepsko i kurcze nie wiele da sie zrobic. Pozatym mam krwiaka na łożysku, niby mały ale mam bardzo uważac. Troszke sie zmartwilam tym, bo nie umiem odpoczywac, dalej chce chodzic do pracy. Jest mi coraz cieżej ale jestem szczesliwa bo ciąża to piękny wyjątkowy stan.
Blądi mimo wszystko tez trzymam mocno kciuki, musi sie w końcu udać.

Milka80
Milka80 10-05-2010 20:21

Foxy również gratuluję chłopczyka:-)

a jeśli chodzi o mnie, to więc byłam dziś na stopniu czystości i nie znaleziono drożdżaków, nie znaleziono bakterii a stopień i tak wyszedł między III a IV, więc nie wiem już o co chodzi...nie mam zielonego pojęcia,czemu tak jest,skoro wszystko wyleczone!!!?:-\ chodziłam po sklepach w poszukiwaniu sukienki na wesele i nic nie znalazłam,totalna porażka z dnia dzisiejszego.muszę oddzwonić do szpitala i powiedzieć ze nie przyjade na HSG,na dodatek biznes plan nic do przodu:-\nie wiem jak to napisać, także dziś jestem nie w humorze, ale pozdrawiam wszystkie serdecznie i ściskam

zuzka01
zuzka01 10-05-2010 22:52

Foksy GRATULACJE !!!!

Kasandro też tak mam, jednego dnia szczęśliwa drugiego ryczę i ryczę.... ja nie jestem nauczona prosic o pomoc a coraz częściej muszę o nią prosic, ostatnio już sama mam problem przy sobie zrobic bo jak np.ogolic się tam na dole jak nic się nie widzi ? paznokcie u nóg obciąc - to samo....:((
Mój M dziś malował łóżeczko i komodę na ubranka, stoja już w garażu i musza się troszkę " wysmrodzic " z lakieru.... jak tylko przestanie padac zaczynam pranie ubranek , pościeli itp.

Dziś byłam na wizycie, weszłam już w 30 tydzien :)) wszystko oki ale ustalilismy z ginem cesarke juz na 1 tydzien lipca, skonczy sie pelne 37 tyg. a pozniej moj gin. idzie na urlop 2 - tygodniowy a nie chciałabym aby " kroił " mnie ktoś inny ....nie mogę uwierzyc ze za 8 tyg, zobaczę już swojego synka :)) a i dostałam pracę domową - muszę codziennie liczyc ruchy, 3x dziennie po 1 godzinie i zapisywac w karcie :))

Milko nie wiem co powiedziec i co Ci poradzic, nigdy nie miałam problemów z czystością .... duże PRZYTUL - kurcze chyba jeszcze ta deszczowa pogoda pogłębia te złe nastroje....

blądi
blądi 11-05-2010 09:22

Milko najważniejsze,że nie znaleziono bakteri,a co do stopnia to uważam ,że powinnaś trochę pogadać na ten temat z ginkiem dlaczego tak wychodzi.A miałaś niedawno robioną cytologię ?
Kochana wszystko się ułoży,a co do sukienki to ja też nie znalazłam na ślub chociaż były ładne,ale w biuscie się nie dopinałam

Zuzka jak mogę spytac to czemu cesarskie cięcie?

Lenka kochana wypoczywaj

Miłego dnia życzę :)

zuzka01
zuzka01 11-05-2010 10:11

Blądi u mnie wskzaniem do cięcia jest to, że przeszłam 3 lata temu operacje na macicy - miałam mięśniaka i lekarz boi się , że podczas parcia to miejsce może się rozejść, wtedy byłoby zagrożenie zycia mojego i maluszka a po drugie mam bardzo nisko łozysko i malutki nie chce się ułożyć głowką do dołu, ma położenie miednicowe ....

blądi
blądi 11-05-2010 11:05

Tak myślałam ,że ze względu na tą opuszczoną macice,ale dziekuję za wytłumaczenie-byłam ciekawa czy sama może chcesz cesarki.:)

Frezja
Frezja 11-05-2010 11:34

Kasandro, Ty kochana od tej komódki trzymaj się zdaleka :D
Za mnie kciuki możesz puścić, bo jeśli nie było "ten tego", to byłby to prawdziwy cud ;)

Lenko, Kasandro, a próbowałyście pić własnoręcznie przyrządzony sok: 1 burak, 2 marchewki, 2 jabłuszka -> przeciśnąć przez sokowirówkę i pić codziennie po 300ml. Nie wiem czy pamiętacie, jak mojemu M nie pobrali krwi na krwiodastwie, bo spadła mu hemoglobina i żelazo... wtedy ta kuracja świetnie się sprawdziła. Po m-cu badania już były dobre. A żelazo miał dużo poniżej normy. Soczek piłam razem z nim i muszę powiedzieć, że wygląda tak sobie, ale w smaku jest całkiem dobry.

Foxy, super, że wszystko w porządku, a co, że SYN to M pewnie strasznie się cieszy... jeszcze nie wie, że synowie są bardziej za mamusią, hi hi. Wielkie gratulacje!!!

Milko, zmartwiłaś mnie tym postem...
Czy miałaś kiedykolwiek pobierany wycinek do badania? Proszę Cię skontaktuj się z lekarzem! Lenko, dobrze mówię? Osobiście wolałabym mieć bakterie niż IV stopień w cytologii :( Kochanie nie chcę Cię straszyć, ale lepiej dmuchać na zimne, niż żałować, że coś się zaniedbało. Mocno, mocno ściskam i proszę idź do lekarza :*

Zuziu, może jutro sklikniemy się na gg? Dzisiaj nie dam rady. Jeśli będziesz miała czas oczywiście jutro :*

Dziś mam trochę ciężki dzień, bo mojego tatę wczoraj wzięło pogotowie z przed sklepu, przeszedł II zawał. Niestety jest poważnie chory i grozi mu ciężka operacja. Teraz ma wykonywaną koronarografię, a niej lekarze zdecydują co dalej. Niestety czarno to widzę ;(

blądi
blądi 11-05-2010 16:08

Frezyjko przykro mi z powodu taty-miejmy nadzieję,że wróci szybko do zdrowia ,a lekarze podejmą dobre kroki z trym związane

Ja też się martwie Milko o jak byłaś na bema na stopniu powinnaś odrazu zapisać się do lekarza tam do dr.(kurcze zapomniałam na śmierć jak się nazywa ta druga),ale są dwie -aby nie do zabielan tylko do tej drugiej na NFZ ,a ona pracuje też na Parkowej i tam jak coś kieruje za darmo.Kochana zadbaj o siebie bo żyjesz w tak dużym stresie ,który Ci szkodzi

blądi
blądi 11-05-2010 16:27

Frezyjko u mnie nawet z tymty rymty byłby cód jakbym zaszła w ciążę :) bez te4go cholernego śluzu :)

A u naszych sąsiadów powstała tak 3 z zabezpieczeniami zawszę i tak się boją już ,że zaraz 4 pyknie

Apropo kochane tych sióstr zakonnych do których pisałyście-mogłaby któraś mi podrzucić namiary i napisać co i jak do nich się pisze na mojeą pocztę madzianie1@wp.pl Czas poprosić o wsparcie bo ju modlitwy chyba moje to za mało

Odpowiedz w wątku