Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
lenka1
lenka1 05-05-2010 10:26

Kasandro ja nie dostalam fotki, wyslij mi na netkarolina@op.pl, ja tez moze przesle tylko na kazdym jestem taka gruuuba...zalamalam sie jak zobaczylam swoje fotki:(
A tak w ogóle jedziemy dzis z M pierwszy raz do szkoły rodzenia:)

Kasandra*
Kasandra* 05-05-2010 10:29

zaraz wysle ,bo dzis sie troche spiesze na nic czasu nei mam

zuzka01
zuzka01 05-05-2010 12:12

Milko, Blądi- to chyba nie tak - przecież to nie może tak być , że ktoś zasłuzył na dziecko a ktoś inny nie .... z jednym się zgodze, na pewno każdy człowiek ma napisany jakiś scenariusz w swoim życiu, plan wg. którego toczą się nasze losy, ja w to wierzę, że Bóg ma ogromny wpływ na nasze losy. Wiem to po sobie i po moich przejściach. Już kiedyś Wam pisałam , że rózne wydarzenie w życiu nauczyły mnie pokory i cierpliwości, nauczyłam się , że nie wszystko dostanę od razu - bo chcę.... Wiem ,że łatwo mi się madrzyć - noszę w sobie dziecko które za kilka tygodni zobaczę.....
Chciałabym Was dziewczyny pocieszyć, nie chcę sie mądrzyć, Blądi wiem , że nie da rady nie myśleć o dziecku, ja myslałam, mówiłam, sniłam.... zdominowało to całe moje zycie- dlatego wiem co czujecie dziewczyny :((
Podziwiam Was bardzo za wysiłek , trud i zmagania z problemami - mam tylko nadzieję , że wkrótce się skończą i bedziecie mogły wspominać i smiać się z tego :))

Kasandro - zdjęcie doszło, ślicznie wygladasz, tak promiennie :))

A co u mnie? dobiega końca 29 tydzień, wszystko już kupione, czeka tylko na pranie i prasowanie i mam zamiar to zrobic teraz jeszcze w maju bo później to juz bedzie coraz gorzej z poruszaniem się :)) Malutki naciska na jakies nerwy, wyglada to tak jakby mi coś " weszło " w pośladek i niestety kuleję na nogę, mam problemy z wstaniem gdy siedzę czy leżę.Malutki 2 tyg. temu wazył 1 kg, czyli w normie, kopie i szaleje na maxa.Ciężko z tymi dodatkowymi kilogramami - 12 kg do przodu ale jakoś daję radę, poruszam się tylko niezdarnie :)) staram się radzić sobie w większości sama ale jednak coraz częściej musze prosic o pomoc ( cięzko mi z tym - ja taka Zosia Samosia )..... buziaki dla Was dziewczyny.

blądi
blądi 05-05-2010 14:30

Kasandro dzięki za zdjęcia-pięknie wyglądasz-już zaraz Twoja męka się kończy i zrzucisz ten ciężar ;)

Zuzko ja tak gadam wtedy kiedy jestem zła o tym zasłużeniu,a wkurza mnie to jak inni mówią,któży bez większego trudu jak moja koleżanka co prawie szalała jak przez pierwszy miesiąc nie zaszła to mi śmie ciągle powtarzać ,że młode małżeństwo,wyszalejesz się,słabo się staracie bo to trzeba do tego podejśc naprawdę wysuiłkiem-mojego M to mało krew nie zalała jak słyszał,albo zaraz na odwrót i mówi no ja na Twoim miejscu to byłabym zaniepokojona i nawet nie dociera ,że tu starania nie pomogą nawet bo na rzeczy jest coś innego.A śmieszniejsze jest to,że ja nigdy nie mówie o tych problemach i nie przeżywam tego nikomu tylko Wy znacie mój problem,a ona jak tylko zadzwonię to pyta czy z dobrą wiadomością,a mi mina rzednie :(

Foxylady
Foxylady 05-05-2010 19:37

Hej dziewuszki, dopiero teraz moge sie odezwac, kurcze normalnie w pracy tak jest busy ze szok, zaiwaniam z projektami jak glupia, ale chce skonczyc, bo mam plana wyleciec na 2 tyg do Polski w ten piatek.
Pisze – mam plana – bo znowu ten zakichany wulkan pyli i cholera wie czy ja wogole wylece. Mam nadzieje ze jednak tak.
Co do samopoczucia – po weekendzie jest ok, male jest juz tak ruchliwe ze szok, w pracy wiercipiolek maly daje mi popalic przypominajac o swoim istnieniu. Poza tym to wcinam nieziemsko wszystko, juz na liczniku mam 6 kilo w przod, ale spoko, bo tylko brzusio tyje jak zwykle. :)
Co do pozostania z firma to sie okaze co i jak, bo jutro mam ocene polroczna i moze awans jakis sie uszykuje dlatego tez tak zamykam te projekty.
Ale jesli nic mi sie nie dostanie – to mam ich w 4 literach i po powrocie z Polski moze z tydzien lub 2 popracuje i ide na zwolnienie.

W poniedzialek mam wizyte w Polsce i bedzie badanie genetyczne i mam nadzieje ze male pokaze mi w koncu kim jest ;).
Tyle tego z mojej strony… ide poczytac dokladnie co u was teraz i pokibicowac….

Kasandro - zdjecie sliczne, bunio masz taki ladny i wogole buzka tez tak ladna, gladka, a moja szok, jakies pryszcze na szyi i podbrudku, uch....

Bladi - taki mi przykro z tym sluzem, kurcze wiem ze rozne przyczyny sa tego nawet i prolaktyna, wiec moze sprobowalabys czegos wiecej niz wiesiolka, moze Guajazyl - taki syrop, co slyszalam ze sluzowke nawilza, albo sproboj moze siemie lniane gotowane, mi zawsze pomagalo.
lenko - bunio ladny okraglutki i ty rowniez fajnie wygladasz, a co do pracy widze zes uparta, jak ja, daje rade poki co i beze mnie wszystko idze wolniej - tak mi powidzial dzis moj supervisor, decydujac ze trzeba odciagnac mnie od projektow troche bo mam za duzo na glowie, no i ze team moj musi byc bardziej samodzielny.
Zuziu - widze ze bunio ci ciazy, maly daje tez popalic - wyobrazam sobie jak to jzu jest w 29 tyg, ja jutro zaczynam 22 tydzien ale na razie nie narzekam, zmeczona owszem jestem ale nie az tak bardzo - zobaczymy co bedzie za tydzine 2 hahah
A co u Frezyjki, Roksy, Poscolki?
Cyz kogos pominelam?
Milke sledze na 28 dni wiec jestem na biezaco ;)

Sle wam buziaki ogromne!!

blądi
blądi 05-05-2010 21:09

Foxy ja cały czas biorę wiesiłek,a w tym miesiącu siemie lniane 3 razy dziennie i ten syrop też brałam ,a oprócz tego odstawiłam około miesiąca temu herbatę czarną,a pije zieloną i chrupałam marchewkę od @
I NIC NIE DAŁO-LEKARZ MÓWI,ŻE CZĘSTO PO 3 MIECHACH WIDAĆ REZULTAT JAK NIE WIĘCEJ- jak mu powiedziałam,ze wiesiołek to biorę przez ponad 4 i nic

Milka80
Milka80 06-05-2010 07:59

Blądi przepraszam nie mogłam wczoraj być na necie,tylko zajrzałan na sekundę wysłać wiadomość do znajomej i musiałam zmykać-pisałam z M mój biznes plan i już mnie wołał co tam tak długo wysyłam:-)

Kasandro mail doszedł i dwa zdjęcia:)naprawdę pieknie wyglądasz!!wesoło,promiennie:-)ładnie i kobieco!!:)

Blądi mi lekarze w sumie jeszcze nic mądrego nie doradzili!! łykałam w międzyczasie parę tabletek które mi przepisali w jednej klinice w Białym,zrobili badania M nasienia i mi hormonalne i na tym się skończyło,potem zmieniłam klinikę i nadal nic do przodu!każą mi zrobić hsg,a ja bez przerwy mam problem z tym stopniem czystości i nie mogę tego hsg zrobić i tak mi to się odwleka w czasie i nie mam robione nic!!Mówiłam dr,że może coś innego mi zaproponuje,jakieś tablety nawet czy co lub monitoring,a on powiedział,że po co mam łykać jakieś tabletki skoro nie wiadomo czy jajowody drożne i najpierw kazał zrobić hsg i z wynikami przyjść i wtedy będziemy myśleć co dalej...A ja nie mogę zrobić tego pier...... hsg bo wciąż te pieprzone drożdżaki lub bakterie mam i tak w kółko macieju,dlatego mam dość!! a w tym miesiącu miałam juz badać stopień czystości pochwy ale nie mam kiedy,znowu szkolenia z tą swoją działalnością mam,piszę biznes plan,zakuwam na egzaminy bo się zaczynają i akurat w tym momencie co mogę jechać zrobić badanie stopnia czystości to mam szkolenia indywidualne,a potem to już będzie środek cyklu i za późno na hsg i głowa już mi od tego boli wszystkiego..Narazie wyluzuję dziewczyny,co za dużo to niezdrowo..w czerwcu mam luz,zero szkoleń,mniej egzaminów...wtedy już zajmę się sobą na maksa i tylko sobą!

Zuziu już prawie 30tydzień jak super:-)jak to szybko mija...
wspaniale Wam kobietki:)buzialki

blądi
blądi 06-05-2010 08:29

Milko ja się nie obrażam bo wysłałam Ci tylko zaproszenie,a nie zamierzałam Cię zaczepiać bo wiem że nie masz czasu :)

Co do lekarzy to dziwne,że tak radykalnie postawili Cię przed takim badaniem bo jak piszesz to gdzie badania takie jak u mnie-nawet możesz przez stres blokować się-tyle masz na głowie,albo pęcherzyki maogą nie pękac.Moim zdaniem monitoring jest ważny tak jak u mnie rozwiał wątpliwości i dotyczy to braku śluzu,który pewnie nie pojawia się po zabiegu,a może ze stresu chociaż ten Dostinex też powinien dać rezultaty.

Pójdz do mojego ginka-jest dobry,dokładny i ma na miejscu sprzęt-mało płacę zwłaszcza teraz-za ostatnie usg i pogadanie zapłaciłam 30zł tylko,a za zbadanie plemniczków 50zł

Kasandra*
Kasandra* 06-05-2010 10:16

Hej dziewuszki zbliza sie :)wielkimi krokami jestem w 34 tyg
niewyspana ,obolała ,zapuchnieta ,ale szczesliwa ,tam na tych zdjeciach to miałam lepszy dzień :)nawet poranek bo to rano było ,dziekuje za komplementy szczególnie MiLCE -za słowa ze wyglądam KOBIECO:)))))
ZUZIA WYSLIJ COŚ NA MAILA
Foxy-
cera to sie nie zadreczaj ,bo ja tez tak miałam ,moze ci sie to akurat odkreci ,teraz faktycznie mam gładką ,jak wyprasowana:),ale to od niedawna ,wczesniej koszmar ,sucha ,pryszcze ,no okropieństwo
Teraz mam plamy hormonalne w środkowej czesci twarzy ale to straszne takie brązowe ,z daleka wyglada jak piegi :)ale uzywam dobrego podkładu ,mocno kryjący i jakos jest:)
Milko -ty to jestes na obrotach no stop daj mi toche tego zapału szczególnie do nauki ,bo ja sie zebrac w sobie nie moge ,mam wszyskie materiały dvd ,płyty ,ksiązki ,net,kilka dni temu wziełam sie za ten anglielski po dwóch dniach zapał minął i wszystko lezy-ja podziwiam takie dziewczyny ,no kurde szczerze podziwiam
Wczoraj kupiłam komode ,używana ,w okropnym stanie,ma z 50 lat a nawet wiecej ,ale sliczna ,po prostu sliczna ,trzeba ja teraz odnowic ,a to nie bedzie takie proste ,udało mi sie ja kupic za malutkie pieniądze bo tylko 30 e.Jest duża ,okropnie zniszczona, ale piĘkna .Duzo pracy przed moim meżem ,ale to dobrze bo ,od dwóch miesięcy nie pali ,i musi sie czyms zająć,to nie będzie tyle myslał o głupotach:)

Kasandra*
Kasandra* 06-05-2010 10:25

Blądi -no lekarz ok ,a te ceny super ,nie spodziewałbym sie ja w 2003 roku za wizyte z usg płaciłam 80 zł pamietam jak dziś .,miło,ze nie wszyscy lekarze to zdziercy ,chociaz dla wielu kobiet te 50 zł to jest bardzo duzo ,ja życie znam,no ale fakt faktem ze niedrogi,przeciez za friko tez nie beda pracowac ,szacun dla ginka za ceny i za czas jaki poswięca swoim pacjetkom,bo zawsze po wizycie wychodzisz taka wyedukowana .

Kasandra*
Kasandra* 06-05-2010 10:37

A co do mojego problemu to syrop działa:)tylkoz e po nim mam straszne wdęcia ,brzuch jak balon ,jak balon w balonie:)
syrop ma smieszna nazwe duphalac
Zuziu na mnie kawa z mlekiem nie działa ,sliwki moczyłam ,ojej co ja nie wymyslałam:))))))))))

buziole miłego dnia

gdzie igus ,pscółka ,bucik -ta mi juz po bandzie pojechła z ta nieobecnością ,roksa tak samo -ale z tego co wiem to ona miała jzu tych staranek powyżej uszu ,chciała odpocząć,tOREBKA -jest juz prawie na wylocie ,czuje sie dobrze ,trzymajcie za nia kcuki ,bo to juz naprawde nie długo:)

zuzka01
zuzka01 06-05-2010 11:55

Kasandro Tobie to M powinien natrzaskać zdjęcia w samej bieliźnie tak pieknie i zmysłowo wyglądasz :))
Ja tez mam na buzi plamy brązowe....
Po pryszczach ani śladu - tyle dobrego :))
Wysyłam Wam na @ 1 zdjęcie, takie byle jakie, sprzed kilku tygodni, teraz w pasie mam juz 109 cm !!!! hahahah - niedługo wybuchnę, nowych rozstepów nie mam tylko te stare po córkach sa bardziej teraz widoczne.... jak będę miała jakieś nowe to oczywiście wyślę, buźka

torebka
torebka 06-05-2010 14:42

Witajcie:)
napiszę krótko co u mnie:
Wczoraj miałam wizytę wieczorną u gina- taką nie planowaną, bo zaniepokoiłam się osłabnięciem ruchów maleństwa oraz nasilającymi się bólami brzucha i nieregularnymi skurczami, a więc u mnie już zaczął się poród przepowiadający- rozwarcie na 3 cm, skurcze nieregularne i ból brzucha- tak jak na @, lecz z każdym dniem coraz większy, do tego mniejsza ilość ruchów, twardość brzucha, ból w krzyżach i ogólne zaniepokojenie. Gin powiedział, że już niedługo urodzę, bo maleństwo pcha się do wyjścia:) Obym tylko jeszcze tydzień wytrzymała. No ale uspokoiłam się co do maleństwa- z nim nic się nie dzieje więc to mnie cieszy.
Dziś byłam na ktg- wskaźnik skurczy pokazywał 87, 73 ale ja skurczów nic nie czułam pewnie ból brzucha, który wciąż się nasila zakłócił je.
W takim razie mnie pozostaje czekać..... na skurcze porodowe i...... rozpakuję się w końcu:)
Pozdrawiam:):):)

blądi
blądi 06-05-2010 15:37

Kasandro powiem Ci tak:u tego ginka jestem już stałym bywalcem i się chwali,że tak postępuje nie zdzierając ze swoich pacjętek i na dodatek można mieć z nim cały czas kontakt nawet smsowy.Pracuje jeszcze w prywatnej klinice na Parkowej gdzie musiałam płacić za wizyte 70zł plus zapewne usg,a u niego prywatnie to za pierwszą wyczerpującą wywiadową wizytę bo przeszło godzinną z usg zapłaciłam 80zł i od tego czasu płacę ok 50zł.Na świeta co chciał mnie przemonitorować to miał dyżur na Parkowej to woglę nie zapłaciłam :).Dlatego Milko bardzo polecam jest naprawdę do rany przyłuż chociaż nie ściemnia i mówi szczeże ,ale za to go cenię bo wszystko wytłumaczy i nawet wymieniamy się spostrzeżeniami.

Torebko mam nadzieję ,że poczujesz się lepiej ,zaglądaj jak możesz częście bo zaraz nie będziesz miała czasu.Napisz w którym tygodniu wogle jesteś bo ja nie wiem.Zdrowego dzidziusia życzę

blądi
blądi 06-05-2010 15:41

To prawda Kasandra i Lenko slicznie wyglądacie,dla mnie to tak szybko zleciało -wydaje się,ze nie dawno usłyszałyśmy te cudowne wiadomości a tu już blisko rozwiązania u dziewczynek.

blądi
blądi 06-05-2010 15:58

Zuzka śliczny wielgaśny brzuszek ;)-wcale nie widac rozstępów-gładziutka skórka-wyglądasz tak samo jak przed :)

Zauważyłam,że już mnie złapało takie pragnienie i żal jak widze na ulicy ciężarne i dzieciaczki.Myślę sobie,że ja też powinnam już być w ciąży,a tu moja najmłodsza siostra przyjechała z córeczką prawie 3letnia,której nie umiała nawet wychować,ale nie dziwię się bo rodziła ja tuż przed 18.Mała jest śliczną rozrabiaką z kręconymi bląd włoskami-podpisałam zdjęcia na NK u drugiej siostry

roksa
roksa 06-05-2010 18:02

hejka dziewczynki te wytrwale w starankach i te kture juz sa ku koncowi i trzymam kciuki za wszystkie ciekawe ktura sie pierwsza rozsypie wy juz konczycie czytuje was czasem ale nie mam co pisac ciesze sie ze wam sie udalo i wszystko jest z wami oki hihi prawie oki nie liczac dolegliwosci i ociezalosci normalnych dla tego stanu hihih ja sie staram i nie bo nie zabezpieczamy sie w zaden sposob ale i tak nic z tego nie wychodzi ale odkad tak strasznie nie pragne tylko dalam na wstrzymanie to jest oki psycha juz sie przyzwyczaila do mysli co bedzie co bedzie muj maz sie smieje bo odkad kupilam sobie kotka to nawet z nim na jednej poduszce spie i mam sie kim zajac i dlatego psycha juz lepiej ale wam zycze tym co dalej sie staraja zeby sie udalo a tym co sa ku koncowi sily do koncowki hihih

roksa
roksa 06-05-2010 18:04

kasandro nie czytalam wszystkiego powiedz no czy synek czy cora i reszta tez niech powie bo powiem szczeze tak sie zapuscilam w czytaniu ze nie wiem ile mam sie cofnac hih buziaki

blądi
blądi 06-05-2010 18:51

Rokso ja też uważam,że zwierzaczek potrafi na sobie skupić uwagę i można całą miłość przelać jak dziecku.Ja miałam kotkę,ale gdy mój już M się wprowadził to musiałam ją wywieść na wieś gdzie ma teraz lepiej i się przyzwyczaiła-dlatego nazywają mnie mamą kocią jak tylko zajadę bo potrafiłam ją kilka razy w nocy wpuszczać do domu i zawszę na rękach nosić,ale teraz gdy już jest dziksza zabroniono mi jej wpuszczać-serce mi pękało i nadal peka bo tęsknię .Pragnełam nawet teraz Yorka suczkę lecz jest za droga i mąż mi nie kupi za taką cenę.To jest bardzo dobra terapia

blądi
blądi 06-05-2010 18:54

Rokso ja też uważam,że zwierzaczek potrafi na sobie skupić uwagę i można całą miłość przelać jak dziecku.Ja miałam kotkę,ale gdy mój już M się wprowadził to musiałam ją wywieść na wieś gdzie ma teraz lepiej i się przyzwyczaiła-dlatego nazywają mnie mamą kocią jak tylko zajadę bo potrafiłam ją kilka razy w nocy wpuszczać do domu i zawszę na rękach nosić,ale teraz gdy już jest dziksza zabroniono mi jej wpuszczać-serce mi pękało i nadal peka bo tęsknię .Pragnełam nawet teraz Yorka suczkę lecz jest za droga i mąż mi nie kupi za taką cenę.To jest bardzo dobra terapia

Odpowiedz w wątku