Szukaj

Sport i walka z bólem

Mając na względzie poprawę kondycji, sprawności, formy fizycznej a często i samopoczucia rzucamy się w wir różnych dyscyplin sportowych. Trenujemy intensywnie, przełamując słabości organizmu. Często przeceniamy własne możliwości i poddajemy nasze ciało zbyt dużym przeciążeniom. Ścigamy się z czasem, zapominając o pojęciu adaptacji.

Sport i walka z bólem

Nieliczni pamiętają o tym, by do wzmożonego wysiłku przygotowywać się należycie przed sezonem. Kilka minut rozciągających ćwiczeń dziennie w zupełności wystarczy, by odporność organizmu na urazy wzrosła. Jeśli to zaniedbamy to poprzez intensywny ruch czy powiększanie siły mięśni możemy doprowadzić do przyspieszonego zużycia tkanek narządu ruchu. Urazy sportowe to ryzyko nieodłącznie towarzyszące samemu uprawianiu sportu, najczęściej dochodzi do przeciążenia narządów ruchu.

Zagrożeniem dla nieprzygotowanego organizmu może być moda na określone dziedziny sportu, często ekstremalne. Pamiętajmy o tym, że nie wszystko co modne, jest dla nas odpowiednie i zdrowe. Podejmowanie się ćwiczeń, przekraczających wydolność organizmu, a czasem również możliwości starzejących się tkanek ciała, prowadzi do efektów odwrotnych do zamierzonych [1].

Kiedy zaczyna boleć

Za każdym razem, kiedy przekroczymy swoje możliwości, odczuwamy ból. Ból jest zjawiskiem psychicznym, zmysłowym oraz emocjonalnym, ale jednocześnie uświadamia nam, że w organizmie dzieje się coś złego. Zaczyna się od tego, że bodźce alarmowe wchodzą w kontakt z zakończeniami nerwowymi - receptorami bólowymi. Przesyłają informacje do rdzenia kręgowego, skąd trafiają do rdzenia przedłużonego. Następnie pokonują most, śródmózgowie i wzgórze, które ostatecznie przesyła je do mózgu. Mózg przyjmuje informacje i rozpoznaje je jako ból. Ból polega na odczuwaniu bodźców, gdy te osiągną poziom centralnego układu nerwowego. Cierpienie to negatywne przeżycie, które powstaje w wyższych piętrach centralnego układu nerwowego [2].

Dolegliwości bólowe, z którymi spotykamy się najczęściej, mają swoje podłoże zapalne. Stan zapalny przejawia się zaczerwienieniem, obrzękiem, przekrwieniem, przegrzaniem. Bóle kostno-stawowe są wynikiem stanu zapalnego w nadmiernie napiętych, przeciążonych mięśniach bądź też są stanem zapalnym nerwów wywołanym przez ucisk. W leczeniu stanu zapalnego stosuje się takie oddziaływania lub substancje, które zmniejszają jego objawy. Najprostszym z nich wydaje się być oziębienie.

Zimno - sprzymierzeniec w bólu

Leczenie zimnem, a w szczególności krioterapia (temperatura otoczenia znajduje się w przedziale od - 110 do - 160 st. C), wykorzystująca fizjologiczne reakcje ustroju na zimno, jest stosowana coraz szerzej. Najpierw doceniono jej skuteczność w chorobach reumatycznych, gdzie proces zapalny stawów jest bardzo intensywny, a ochłodzenie „płonącego" stawu przynosiło dużą poprawę.

Prawdziwa krioterapia, a więc leczenie zimnem - czyli okład z lodu, zmniejsza obszar urazu, ułatwiając późniejsze gojenie, zarezerwowana jest dla chorób z intensywnym stanem zapalnym, ale nawet w „zwykłych" urazach, gdy narasta krwiak, w skręceniach, gdy zbiera się w uszkodzonym stawie płyn zapalny.

Kojące działanie mentolu

Nie zawsze jednak mamy możliwość zastosowania zimnych okładów. Z pomocą mogą nam przyjść wtedy substancje chemiczne. Jedną z nich jest mentol. Mentol (2-Izopropylo-5-metylocykloheksanol) jest alkoholem należącym do grupy monoterpenów. Największe ilości mentolu występują w licznych odmianach roślin z rodziny Lamiaceae, np. w mięcie pieprzowej - Mentha piperita, mięcie okrągłolistnej - Mentha rotundifolia, mięcie kędzierzawej - Mentha crispata. Jest obecny także w olejkach eterycznych wielu innych roślin. Najbardziej charakterystyczną właściwością mentolu, aczkolwiek nie najważniejszą, jest zdolność pobudzania zakończeń nerwów czuciowych przewodzących doznania temperatury w błonach śluzowych i w skórze, stąd uczucie chłodu po zastosowaniu miejscowym mentolu. Drażni te same receptory zimna, które są wrażliwe na niską temperaturę. Dzięki temu „oszustwu" mamy na skórze uczucie zimna, ale jednocześnie zmniejsza się w tym miejscu stan zapalny. Równocześnie ulegają lekkiemu porażeniu zakończenia nerwów bólowych i dlatego związek uważa się za łagodne anaestheticum, stosowane w niektórych lekkich schorzeniach. Mentol wykazuje silne działanie bakteriobójcze, przewyższające nieraz aktywność fenolu. Stwierdzono to w wielu badaniach z różnymi szczepami chorobotwórczymi, spotykanymi w zakażeniach przewodu pokarmowego i skóry. Ma również działanie antybakteryjne, rozkurczowe, żółciopędne czy przeciwpasożytnicze. Mentol znalazł szerokie zastosowanie w lecznictwie, zarówno sam z siebie jak i składnik preparatów mieszanych [3,4]. Koi swędzenie, pieczenie występujące w chorobach skóry. Zastosowanie zewnętrzne uśmierza nerwobóle, bóle reumatyczne, bóle głowy.

Z mentolu sporządza się maści, kremy, żele, mleczka, pasty, pudry, papki. Często jest składnikiem proszków do płukania jamy ustnej, mycia zębów.

Piśmiennictwo:
1. A. Dziak, Urazy i uszkodzenia sportowe, Acta Clinica, 06.2001.
2. K. Kowalewska, resmedica.pl
3. Ziołolecznictwo. Poradnik dla lekarzy, doc. dr hab. A. Ożorowski (red.).
4. G. Wasner, J. Schattschneider, A. Binder, R. Baron, Topical menthol - a human model for cold pain by activation and sensitization of C nociceptors, Brain, 05.2004.

Komentarze do: Sport i walka z bólem (6)

Alinka
Alinka 20-06-2016 11:21

Sport - co pomaga na ból w stawach

6

Mi na chrobotanie w stawach pomaga ... Biorę w okresie większej aktywności czyli tak na wiosnę i lato i nie mogę narzekać na moje stawy... pokaż całość

OdpowiedzPokaż cały wątek (6)
Pokaż cały wątek (6)
Dodaj komentarzPokaż wszystkie komentarze