Świat przegrywa walkę z Ebolą

Epidemia występująca w Afryce Zachodniej już nie po raz pierwszy stanowi ogromne zagrożenie dla tej części świata. Szefowa organizacji ONZ Joanne Liu, przyznała, że obecnie nie są w stanie zapobiec epidemii ani nie posiadają skutecznej metody walki z tą chorobą.

- Obecna epidemia Eboli jest jedną z najbardziej niebezpiecznych. Świat przegrywa batalię i nie jest w stanie zapobiec tej chorobie. Obecnie władze nie walczą już z tym międzynarodowym zagrożeniem – oznajmiła szefowa jednej z organizacji ONZ – Lekarze Bez Granic.

Warto przypomnieć, że pierwsze przypadki choroby opisano w 1976 roku w Zairze, w okolicach Yambnuku nad rzeką Ebola. Wtedy z spośród 318 osób chorych – 280 zmarło. Od tamtej pory, naukowcy przeprowadzili wiele analiz i szukali szczepionki. Pierwsze pomyślne próby powiodły się dopiero w 2008 roku, a przeprowadzone zostały na małpach.

Aktualnie w sprawie obecnej epidemii, naukowcy i specjaliści z całego świata nie podejmują żadnych działań.

- Od wydania 8 sierpnia przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) komunikatu określającego epidemię wirusa eboli w Afryce Zachodniej jako sytuację nadzwyczajną dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym, której powstrzymanie wymaga nadzwyczajnych środków, nie podjęto szerokiej akcji i poszczególne państwa zadowoliły się przyłączeniem do światowej koalicji bezczynności - powiedziała Joanne Liu.

Joanne Liu zaapelowała nawet w tej sprawie do głównych władz ONZ, gdyż uważa, że potrzebne są większe nakłady finansowe nie tylko w celu leczenia i zapobiegania choroby, ale również w celu pomocy humanitarnej krajom podlegającym epidemii. Zwłaszcza w Gwinei, Sierra Leon i Liberii.

Z powodu braku łóżek w tych krajach, wielu chorych umiera na ulicy. Przez co ich ciała gniją a wirus Eboli może jeszcze łatwiej się rozprzestrzeniać. Dr Liu uważa, że epidemia Eboli stała się międzynarodowym zagrożeniem, które wymaga natychmiastowej interwencji.

Podczas spotkania w siedzibie ONZ w Nowym Yorku, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia – doktor Margaret Chan również podkreślała, że obecna epidemia Eboli jest zbyt wielkim zagrożeniem dla całej ludzkości.

Według doniesień WHO wirus Ebola od początku epidemii do dnia 26 sierpnia spowodował śmierć 1550 chorych na 3069 przypadków zachorowań. WHO przewiduje również, że obecna epidemia może dotknąć ponad 20 tys. osób a jej czas trwania szacuje się na co najmniej kolejne pół roku.

Opracował: Damian Nowaczek