Szukaj

Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

Odpowiedz w wątku
l3eata
l3eata 14-01-2009 14:07

bobi001 trzymam cie za slowo i czekam na pozytywne wiesci z twojej strony :))

anija
anija 14-01-2009 14:12

Witam wszystkich , jestem nowa ochatniczka rzucenia palenia papierochöw ! Mam kolo siebie ta ksiazke o ktörej jest mowa na forum i mam röwniez kolo siebie dzis zdobyty TABEX no i sobie tak mysle kiedy zaczac w sobote mam mala imprezke wiec jakiegos winka tez by sie napilo , a przy tych tabletkach niby nie mozna...hhmmmm co tu zrobic--möj maz jest nie palacy wiem ze sie meczy przez möj smrodek papieroskowy , dzis juz palilam papieroski wiec chyba musze poczekac do dnia nastepnego , ale ktörego ????

perkoz86
perkoz86 14-01-2009 14:14

forum żyje, nie nadążam czytać , ale to dobrze że tyle osób rzuca ;) życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości , pamiętajcie, to nie jest takie trudne , na jakie się wydaje !


Jutro minie miesiąc od kiedy nie pale. Uważam że już wygrałem, jestem studentem, sesja już tuż tuż , więc odezwę się dopiero w lutym !

Dziękuje wszystkim za wsparcie przez ten miesiąc ! bez tego forum może bym nie dał rady !


anija polecam brać tabletki od jutra . Palić czwartek, piątek , sobotę i niedziele. A od poniedziałku już nic ;)(i tak wydaje mi się że już w niedziele nie zapalisz )


To że sobie wypijesz kieliszek wina czy dwa, a nawet trzy to nie szkodzi , piłem parę piw jak brałem tabletki i nic mi nie było ;)

bobi001
bobi001 14-01-2009 15:06

anija popieram przedmówcę zacznij jutro a skończ palić w poniedziałek o ile dasz radę ja wierzęże tak mi sie jeszcze nie udalo ale probuje jak mogę juz dzis powinienem przestac palić zobaczymy

anija
anija 14-01-2009 15:10

bobi001 trzymam za ciebie kciuki a moze zeby zabic czym czas aby nie myslec o tych papierocha zajrzyj do szafek i moze przyda sie pozadki zrobic -to tak aby tylko czas zabic , ja sie zabiore do szafek jutro heheh

bobi001
bobi001 14-01-2009 15:13

anija w tym problem ze ja w domu nie pale tylko w aucie jak jade do lub z pracy to tak mnie zsie ze 1 zapale i połowę wyrzucam bo mi niedobrze sie robi od tego smrodu... dymu chyba i pomimo to ze mi niedobrze to chce mi sie zajarać co jest ze mną czemu na mnie nie działa TABEX pomóżcie może ktoś też tak miał???????

anija
anija 14-01-2009 15:21

To nalezy duzymi literami STWIERDZIC ZE TO SIEDZI W TWOJEJ GLOWIE ( no i wielu innych tez ) tak poprostu dziala psychika-tak mi sie wydaje .Bo ja tez tak mam (pomimo ze nie biore jeszcze tabuxu)ze wcale niechce mi sie palic POPROSTU NIECHCE -uczucie jak bym nigdy nie palila .A i tak chodze sobie na balkon palic np.tak jak teraz ide se zapali .Bo czlowiek np JA czuje tez w sobie troche strachu co bedzie jak nie bede palic co ja bede wtedy robic z tym czasem , przynajmniej ja tak mam

krzysiekk
krzysiekk 14-01-2009 16:32

ja z nadmiarem czasu jakos sobie radze:) a to pranie sobie zrobic a to obiad:) porzadki w szafkach tez sie przydadza;) dzis 4dzien bez dymka, jest spoko:) nawet zrobilem juz probe przy piwie i nie bylo tak zle:) nie mysle o fajach a jak juz mi sie przypomni to sie zaczynam z tego smiac ze nalog ze mna walczy:) ale jest na straconej pozycji bo ja palic nie chce:) pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia
p.s. nastawienie to podstawa:)

mavik_knf
mavik_knf 14-01-2009 17:15

tabex jest tabletka a jak kazda tabletka to lekarstwo... i wiadomo ze nie napisza ze mozna przy nich pic alkohol itp ... bo wiadomo alkohol sprzyja paleniu :P i zapominaniu ze sie nie pali... silna wola po wodce jest slabienka...pozatym to nie jest to substancja ktora wywoluje niepozadane reakcje po spozyciu alkoholu tak jak anelgetyki (leki przecbolowe.. narkotyczne czy tez nie) i jak psychotropowe bo tych sie nie lonczy z alkoholem ... zaluzmy ze to jest taki akatar ..wskazane jest nie pic ale jak sie napijesz to nic sie nie stanie... pozatym najlepiej jest kolo czwartku rzucac
bo czwartek piatek sobota ewentualnie niedziela mozna jeszcze popalac bo to od 5 dnia powinno sie calkowicie przestac i akurat od poniedzialku mozna nie palic a weekend wypada dopiero za 5 dni... wiec wiadomo ze imprezy spotkania puby itp ale juz nie palac 5 dni bedzie ci zalezalo na tym bardziej zeby nie zapalic :P

co do palenia podczas jazdy samochodem z pracy .. .to polecam przejechac sie autobusem trmwajem czymkolwiek :P w srodkach komunikacji zakaz palenia.. ale to tak juz powiedzmy drastycznie.. a pozatym jak mowisz ze pol fajki wyrzucasz to pomysl sobie np jutro ze to tylko twoja chec i ze za chwile i tak bedziesz tego zalowal i gorzej sie poczujesz ze zapaliles... i ze ta fajka naprawde ci nic nie da to mysle ze ci minie ochota... albo kup sobie krowke :P zaczniesz rzuc zanim poodklejasz z zembow i wyciagniesz fajke to bedziesz juz w pracy ...

albo plyn do plukania ust taki mientowy mocny... ja mam tak ze jakos nigdy nie smakowala fajka po umyciu zembow czy po plukaniu ust.. wiec poprostu ograniczalem palenie az mi zejdzie to uczucie zdezynfekowania jamy ustnej :D hmm wierze ze jakis sposob wynajdziesz kazdy jest dobry o ile skutkuje :P hehe ja mam pare momentow co zawsze zawsze palilem ... a teraz w nich pomysle o fajce ... potem pomysle ze ja nie pale ( juz 4 dni :P ) a pozniej sie zastanawiam czy naprawde "poczul bym sie lepiej jakbym zapalil?" tzn w takim sensie :) ahh jak fajnie spalilem fajke o jak mi dobrze... jaka smaczna itp ... bo wiadomo ze w sensie psychicznym jak bym zapalil teraz to nawet jakbym sie poczul wniebowziety to bym poczul sie krytycznie ze wzgledu ze doznalem porazki w moejej walce z nalogiem .. ale mysle ze jakiegos zadowolenia z fajki wielkiego bym nie mial :P

skinek92
skinek92 14-01-2009 18:18

To mój 6 dzień... w sumie 3 dzień bez dymka:P... Dziś zabrakło mi tabletek miałem tylko 2 zapomniałem starszemu powiedzieć żeby mi zostawił... tak sobie
myślę czy już nie przeskoczyłem paru "poziomów"... była tylko jedna pokusa dziś w domku po obiedzie... zawsze palę... dziś nie ... i czułem się tak jakoś dziwnie... jak bym o czymś zapomniał:)... życzę powodzenia i dobrej woli .. tym którzy rzucają i tym którzy dopiero mają taki zamiar:D...

arti
arti 14-01-2009 18:58

bj5 - Paliłem LM. Dużo mi kasy na miesiąc wyszło bo 2/3 kwoty to mój dorobek a 1/3 kasy z paczek żony, bo też rzuciła.

Bobi01 - ja paliłem w aucie dużo,jak wsiadłem rano to w drodze do pracy w ciągu 30 minut wypalałem 4 papierosy. Z dnia na dzień przestałem palić, wiedziałem że będzie mi brakowało tego smroda w aucie, zabezpieczyłem się w cukierki i gumy do żucia. W pierwszym dniu to zjadłem ze 6 gum na raz.
W drugim dniu już było nieźle. Dzień wcześniej wyczyściłem popielniczkę, powiesiłem nowy zapach i jakoś poszło.
Niedawno zmieniłem auto i serce mnie bolało jak w nim paliłem, bo poprzedni właściciel nie palił, ale mój nałóg był silniejszy. Poprzednie auto szło do handlaża to nie było mi żal w nim palić. Naprawdę szkoda palić w aucie bo traci przez to na wartości. Ja przed zakupem auta zwracam na to uwagę, czy ktoś wczweśniej w nim palił.

anja - Witaj na forum. Masz 5 dni na przeczytanie książki zanim wypalisz ostatniego. Możesz świadomie przestać palić jak doczytasz do końca książki w tym czasie. Ja tak wypaliłem ostatniego, tak jak było napisane w książce. (szczegółowo nie będe opisywał co i jak zapraszam do lektury)
Mnie to napewno bardzo umocniło w przkonaniu że palenie mi nie jest potrzebne do życia. Pewnie jak by było mi potrzebne to bym sie urodził z fajką, w zębach ;))
Pozdrawiam

nosta
nosta 14-01-2009 19:08

Witam. Od wczoraj biore tabex. Od dzisiaj od 8.00 nie pele. Nadal ciezko.Najgorzej rano. Czytam forum i dzieki Wam chyba łatwiej to znosze. Najbardziej chcialabym przespac pierwszy miesiac a potem obudzic sie i byc juz wolną. Ale niestety trzeba sie troche pomęczyc. Prosze o wspieranie w trudnych chwilach. Pozdrawiam.

mavik_knf
mavik_knf 14-01-2009 19:31

nie ma tak dobrze... hehe ja 4 dni bez fajki... trzeba sie uczyc jak zyc bez fajki,,,, hehe i troche trzeba sie pomeczyc zeby potem ci sie nie oplacalo zaczac znowu... ale w sumie na lajcie sie nie pali z tym tabexem ... "lek cód" :D

l3eata
l3eata 14-01-2009 20:16

.....i lipa -dzis wzielam tylko 1 tabletke poniewaz czulam jakis dziwne kolotanie serca i jakies zawroty glowy nastepnej juz sie balam :// zobacze jak jutro bedzie --dzis papierochow zero

akwe59
akwe59 14-01-2009 21:29

DZIŚ NIE PALĘ......

Doronia
Doronia 14-01-2009 21:38

Cześć! Dzieje się na naszym forum. Jak to Akwe pisze - fajNIE!

Mavik, Krzysiek,I3eata gratuluje 4 dnia. Niedługo będzie 40. Leci bardzo szybko.

Bobi! Mnie też szarpało nawykowo. Najbardziej przy porannej kawie i na spacerach z psem. Zapomniałam, ale to dzięki książce. Masz ją więc zarwij pół nocy, przeczytaj i będziesz miał luz. Po co się męczyć? Ja też czekam na dobre wieści od Ciebie!

Bj5! Arti mądry i A.Carr też. Nikotyna z papierosa znika z organizmu po godzinie. Głód nikotynowy jako taki więc nie istnieje. Inaczej nie przesypialibyśmy nocy. Uzależnienie jest psychiczne. Jak się to zrozumie to jest łatwiej, bo wiesz, że nic się nie stanie złego. W końcu możesz sobie powiedzieć: precz z tymi bzdurami, jakie palenie, ja nie palę.

Anja, wszyscy mają rację. Życzę smacznego w spożywaniu tabexu od jutra.

Skinek, mi ręce latały za fajką przy kawie, po obiedzie, przy drinku. Nawet miałam jazdy szukania zapalonego papierosa, którego zostawiłam w popielniczce. ( Oczywiście bzdet, bo nawet popielniczki nie było.) Minęło po dwóch tygodniach kuracji.

Nosta, jesteśmy, nigdzie się nie wybieramy i będziemy z Tobą. Nie będzie trudno. Zastanów się czy nie przeczytać ksiązki.

Perkoz, GRATULACJE. Trzymam kciuki za sesję i następne 333 dni bez fajek.

Małgosia, Marta! Co z Wami? Odezwijcie się. Pozdrawiam

anija
anija 14-01-2009 21:46

No to zaczynam od jutra -mam nadzieje ze nie bede miala jakis drgawek serca hmmm... No bo ciekawe jak dlugo mam jeszcze wydawa 5 euro kazdego dnia na fajeczki - mam juz troche tego dosc !!!

mavik_knf
mavik_knf 14-01-2009 22:36

hehe bletki filterki i tytex :P tak sie pali w europie.. wiekszosc tez pali i nikt nie przeplaca za fajk :P i lepszy tyton:P hehe dobra dobra :) nie no racja fajki sa do dupy... zawsze mozna zapalic cos innego .. bez nikotyny :)

anija
anija 14-01-2009 22:40

Dobra dobra -jak kogos stac to kupuje papieroski , ajak kogos niestac to se robi skrety -wiec ja kupuje papierosy

arti
arti 14-01-2009 22:43

anija - Nastaw się pozytywnie. Będzie świetnie, super, samopoczucie się poprawi.
Każdy organizm jest inny i inaczej zareaguje na brak nikotyny.
Pewne objawy są takie same u większości, lecz każdy z osobna je inaczej odbiera.
Zalezy też od siły fizycznego i psychicznego uzależnienia.
Staraj się zbytnio nie sugerować objawami opisywanymi na forum, bo człowiek na odwyku jest podatny na różne sugestje.
A jak jakieś objawy wystąpią to pisz.
Pomożemy.

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Korzyści zdrowotne po rzuceniu palenia"