Okres refrakcji

Często kobieta po stosunku ma ochotę wprowadzenia swojego mężczyzny w kolejne uniesienie. Jednak zastanawia ją dlaczego nie jest to tak szybko możliwe? Czemu mężczyzna, który osiągnie orgazm nawet po stymulacji seksualnej nie jest wstanie doprowadzić swojego członka do wzwodu? Odpowiedź zamieszczona jest w poniższym artykule. Nie martwcie się jednak, gdyż jest to rzecz jak najbardziej normalna u mężczyzn.

Członek po orgazmie

Prącie w czasie erekcji  zwiększa znacznie swoją objętość. Jest to związane z tym, iż więcej krwi zaczyna w nim płynąć co powoduje wzrost  ciśnienia w ciałach jamistych.  Męski członek po osiągnięciu orgazmu przechodzi w stan spoczynku. W tym czasie krew zaczyna wolniej płynąć. Zmniejsza się ucisk na naczynia, które odprowadzają krew, co powoduje odpłynięcie jej z prącia. I erekcja ustępuje.

Co to jest stan refrakcji?

W czasie kiedy członek przechodzi w stan spoczynku po osiągniętym orgazmie staje się on niewrażliwy na pobudzenia seksualne. Żołądź w tym czasie dotyku podlega tak jakby znieczuleniu. Nie reaguje więc na żaden dotyk, ani pobudzenie seksualne.

Lekarze stwierdzają, że u każdego mężczyzny jest to indywidualna sprawa w jakim czasie powraca on do gotowości ponownego wzwodu. Przeprowadzone badania wskazują że okres ten może trwać od 4 do 14 minut. Z wiekiem czas ten się jednak wydłuża.

Za okres refrakcji odpowiedzialne są oczywiście hormony, a szczególnie prolaktyna, która w czasie orgazmu jest wydzielana.  Dlatego opowieści mężczyzn na temat wielokrotnego orgazmu, który osiągali ze swoimi partnerkami jest troszeczkę przesadzona. Prawda jest taka, że jest to możliwe tylko w wypadku kiedy prolaktyna będzie nie wydzielana.