Szukaj

Suplementy multiwitaminowe - zawsze są granice!

Podziel się
Komentarze0

Tyle się słyszy o dobrodziejstwie witamin i minerałów, a także o ich korzystnym działaniu na nasze zdrowie. Czy możemy więc zażywać witaminy, multiwitaminy, suplementy zupełnie bezkarnie? Czy powodują one jakieś skutki uboczne? Czy też trzeba podjąć jakieś szczególne środki ostrożności? A może zostawić je na jakieś szczególne okazje?


Jak uważają specjaliści, nie wszystkie te produkty mogą być zażywane zupełnie bezpiecznie. Trzeba bowiem znać kilka podstawowych reguł.

Uwaga na bardzo wysokie dawki

Na przykład, calcium ma graniczną dawkę, maksymalny zalecany limit, który wynosi 2 500 mg na dzień i jest o wiele łatwiejszy do osiągnięcia niż mogłoby nam się wydawać. Logika stojąca za tą dawką graniczną jest taka, że jeśli dostarczamy ciału za dużo składnika odżywczego takiego jak calcium, przeciążamy zdolności organizmu do eliminacji, co powoduje z kolei wzrost ryzyka powstania kamieni nerkowych oraz pojawienia się skutków ubocznych ze strony układu pokarmowego (zatwardzenia, brzydki oddech...).

Ale, przede wszystkim, zbyt dużo jednego minerału, na niekorzyść innych, powoduje brak równowagi i niedobory właśnie tych innych. Aby znów wziąć przykład wapnia, ten ostatni musi być w równowadze z magnezem oraz z fosforem. Zbyt duża dawka wapnia powoduje więc niedobór magnezu, co może spowodować pojawienie się problemów takich jak skurcze, pobudzenie, bezsenność, a nawet nadciśnienie.

Dawka od 1000 do 1500 mg wapnia, którą lekarze często przypisują, zbliża nas niebezpiecznie do tego szczytu. Dorzuć jeszcze produkty mleczne w dużej ilości i już zalecaną dawkę wapnia masz przekroczoną. To dlatego zresztą tyle kobiet skarży się na skutki uboczne w następstwie zażywania suplementów calcium.


Tak samo, witamina A jest jedyną witaminą, którą z łatwością możemy przedawkować. Jeśli jesteś wielbicielką bądź wielbicielem podrobów albo wątróbki, z pewnością nie masz potrzeby zażywania suplementów. Dawki witaminy A w twojej porcji wątroby wystarczą ci bowiem na co najmniej jeden tydzień!


Uwaga na wątpliwe mieszanki


Kiedy koktajl suplementowo-witaminowy zaczyna wysypywać ci się z zagłębienia dłoni (liczba przeróżnych pigułek tak duża, iż możemy którąś upuścić), być może nadszedł czas, żeby sobie wszystko zracjonalizować. Możemy – i musimy - zrobić z tym wszystkim porządek. I to nie tylko dla dobra naszego portfela!

Jeśli pojawia się jednocześnie jakiś nieprzyjemny symptom, albo niewiele po rozpoczęciu zażywania jakiegoś suplementu, zaprzestańcie konsumpcji na jakiś czas, aby sprawdzić, czy to on jest winny, czy też może chodzi o zbieg okoliczności.

Uwaga na zalecenia siostry szwagra znajomego

Zanim zaczniecie coś zażywać, co by to nie było, najlepiej jest się dobrze poinformować. Na obraz polityki i mediów - jeśli zaczynasz interesować się polityką międzynarodową, zaleca się często co najmniej 3 różne źródła informacji, aby uzyskać bardziej sprawiedliwy obraz rzeczywistości. Jeśli twoim źródłem informacji jest jedynie TVN, obraz, który będziesz mieć, będzie... co tu dużo mówić, bardzo jednostronny.

To samo dotyczy zdrowia. Powiedzenie mówi, kto wybiera doradcę, wybiera jego radę. Jeśli twoim jedynym źródłem informacji na temat zdrowia jest twoja sąsiadka, albo twój mechanik samochodowy, albo przedstawiciel jednej firmy, bardzo możliwe jest, że będziesz mieć ograniczoną wizję korzyści i ryzyka.

Nie wahaj się więc ze stawianiem pytań wielu osobom. Przeszukuj internet. Pytaj farmaceutę, ale również terapeutów medycyny alternatywnej; zapoznaj się szczegółowo z naturalnymi produktami zdrowotnymi. Konfrontuj ze sobą te informacje. Nie śpiesz się.

I poza wszelkimi kontrowersjami, będziesz mieć ideę o wiele bardziej precyzyjną tego, czego chcesz, i tego, czego potrzebujesz. W ten sposób robimy przecież, kiedy planujemy kupić samochód. Dlaczego więc nie zrobić tak dla naszego zdrowia? Czyż nie jest to jeden z podstawowych wyborów?

Komentarze do: Suplementy multiwitaminowe - zawsze są granice!

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz