Szukaj

Dziecko-duch pozbawione krwi

Podziel się
Komentarze0

W Zjednoczonym Królestwie, pewne niemowlę płci żeńskiej narodziło się z tak małą ilością hemoglobiny w żyłach, że jego krew nie mogła być nawet uważana za krew. Dzisiaj, niemowlę ma sześć miesięcy i nabrało nawet normalnych kolorów. Jest to nadzwyczajna historia sześciomiesięcznej dziś Olivii.



Nawet jeśli dziecko dziś jest w znakomitej formie, to jednakże prawdą jest fakt, że lekarze nie dawali mu po narodzinych zbyt wiele szans: miało przeżyć maksymalnie 2 godziny, jeżeli nie zrobiono by nic, aby je uratować.

W rzeczywistości, Olivia urodzona została z tak małym poziomem hemoglobiny, że lekarze nawet nie mieli odwagi, aby nazwać ciecz krążącą w jej żyłach „krwią”.

Hemoglobina jest proteiną zawartą w krwi, która służy do transportu tlenu w organizmie. Zamknięta jest w czerwonych krwinkach i to właśnie dzięki niej te ciałka krwi mają barwę taką jaką mają, czyli czerwoną.

Dlatego też, kiedy Olivia przyszła na świat, była całkowicie biała. Lekarze nazwali ją nawet „dzieckiem-duchem”. Co więcej, niemowlę pojawiło się na świecie dzięki cesarskiemu cięciu, sześć tygodni przed terminem, ponieważ jej rodzice martwili się, iż od kilku dni nie odczuwali żadnych kopnięć.


Także zaalarmowanym lekarzom nie udało się wykryć w badaniach jakichkolwiek ruchów płodu. Noworodek był tak biały, że nie wiedzieliśmy nawet, o co tutaj chodzi, jak wspomina Louise, matka Oliwii, dziś 31-letnia.

Pielęgniarka Sharon Pilgrim ze szpitala, w którym doszło do tego niecodziennego wydarzenia, przyznaje nawet, że w czasie swojej 20-letniej praktyki zawodowej nigdy jeszcze nie widzała tak niskiego poziomu hemoglobiny.

To cud, że przeżyła. Była niewiarygodnie blada po urodzeniu i miała problemy z oddychaniem. Nie było żadnych oznak utraty krwi przed cesarskim cięciem albo w trakcie operacji. Jedynie wtedy, kiedy przeprowadziliśmy dodatkowe badania u Louise odkryliśmy, że płód tracił krew bezpośrednio w krwioobiegu kobiety, wyjaśnia Sharon Pilgrim.

Trzeba więc było zrobić bardzo pilną transfuzję krwi, która przywróciła noworodkowi żywe kolory. Lekarze do tej pory nie wiedzą, co takiego mogło się stać, że płód utracił krew i urodził się tak z niskim poziomem hemoglobiny.

Dzisiaj, sześciomiesięczna Olivia zdaje się być ocalona, a Louise podkreśla: chciałabym, żeby rodzice zdawali sobie sprawę z tego, jak ważne są ruchy płodu, dzięki którym można stwierdzić, czy wszystko jest w porządku.

Komentarze do: Dziecko-duch pozbawione krwi

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz