Szukaj

Odkryto przyczynę niektórych przypadków glejaka mózgu

Podziel się
Komentarze0

Naukowcy z Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia odkryli, że niektóre przypadki glejaka (najbardziej agresywna i popularna forma pierwotnego raka mózgu) są związane z dwoma sąsiadującymi ze sobą genami. Badania na myszach pokazały, że leki, które zwalczają białka produkowane przez aberrację genetyczną, znacznie spowalniają rozwój glejaka (ale na razie badano tylko myszy).



Wyniki badań opublikowano w wersji internetowej czasopisma „Science”.

- Odkryliśmy pierwszy przykład inicjujący mutację, który bezpośrednio sprawia, że komórki dzielą się powodując niestabilność chromosomową. Odkrycie to ma znaczenie dla zrozumienia glejaka, jak również innych rodzajów guzów litych – mówi Antonio Iavarone, prof. Uniwersytetu Columbia i lider zespołu prowadzącego badania.

- Fuzję tych dwóch genów obserwowaliśmy u zaledwie 3% badanych guzów, więc każda terapia oparta na tej konkretnej aberracji genetycznej będzie dotyczyć tylko niewielkiej grupy pacjentów z glejakiem. Jest mało prawdopodobne, że znajdziemy mieszankę genów odpowiedzialną za większość glejaków. Ale może uda nam się odkryć kilka innych fuzji genów, z których każdy stanowi jakiś procent nowotworów, co pozwoli dostosować do nich konkretną terapię – twierdzi współautorka badań Anna Lasorella, prof. patologii i pediatrii na Uniwersytecie Columbia.


Glejaki to nowotwory, które wynikają z astrocytów, gwiaździstych komórek, tworzących w mózgu wspomniane tkanki.

Astrocyty szybko się rozmnażają, gdyż sprzyja im duża sieć naczyń krwionośnych. Szacuje się, że każdego roku na glejaka choruje ok. 10 000 osób. Niestety choroba jest śmiertelna, można jedynie - stosując radioterapię i chemioterapię - przedłużyć życie o co najwyżej 14 miesięcy.

Dr Iavarone przypuszcza, że glejaki mogą być uzależnione od białek wytwarzanych przez fuzje genów. Fuzje te dotyczyły także innych nowotworów, np. przewlekłej białaczki szpikowej.

Komentarze do: Odkryto przyczynę niektórych przypadków glejaka mózgu

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz