Szukaj

Czym jest sztywność umysłowa?

Odkręcając kurek od kranu spodziewasz się strumienia wody, a naciskając przycisk z numerem piętra w windzie jesteś pewien, że właśnie na ten poziom dotrzesz. Działania, które często powtarzamy wchodzą nam w nawyk. Jesteśmy obyci z daną sytuacją, wiemy co należy zrobić i jakiego efektu możemy się spodziewać.

Czym jest sztywność umysłowa?

Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy nasze oczekiwania okazują się nietrafne. Woda z kranu nie popłynęła z powodu awarii, a winda zacięła się na półpiętrze – i co teraz?

Nowości to problemy?

Sztywność poznawcza to dolegliwość człowieka mało zaradnego. Człowieka wydającego opinie i podejmującego decyzje na podstawie prostych obserwacji, bezrefleksyjnego schematu wcześniejszego działania - stereotypu.

Sztywny umysł nie odnajduje się w obcej sytuacji. Z otaczającego go świata wychwytuje informacje, które może łatwo dopasować do już powstałych w jego głowie poglądów i osądów. Nie pozwala sobie na żaden dysonans. Jego wnioski nie powstają w procesie przemyśleń, rzadko ulegają zmianie lub weryfikacji.

Osoba, cierpiąca na mentalną blokadę, postawiona przed totalnie nowym problemem, rozwiązania poszuka tylko i wyłącznie w zasobie swoich doświadczeń: nie przeanalizuje, i nie potrudzi się o przemyślenie istoty problemu. Wybiórczo zebrane informacje zmotywują „zablokowanego” do schematycznego, najczęściej nieskutecznego działania. Sztywność umysłowa obserwowana jest zwykle u ludzi starszych, za to niepokojące jest, że w dobie dzisiejszej cywilizacji zdarza się ona nawet najmłodszym. Łatwy dostęp do informacji, media, system szkolnictwa oparty na odtwórstwie, a nie tworzeniu źle wpływają na elastyczność i kreatywność w działaniu.


Badacze tego zjawiska dochodzą do wniosku, że czynnikami personalnie sprzyjającymi powstawaniu takiej blokady jest niski poziom funkcjonowania intelektualnego. Osoby mniej inteligentne widzą świat jednostronnie, przez co ich sposób myślenia bywa tendencyjny. Niedyspozycje emocjonalne np. lęk, czy brak motywacji również nie są obojętne dla sztywnienia mentalnego.  Lęk, powoduje brak poczucia własnej wartości, niepewność, przekonanie o nieskuteczności- przez co logiczne jest to, że ludzie bojąc się, wracają do działań które uznają za sprawdzone, unikają podjęcia innej aktywności.


Same emocje grają już bardzo dużą role przy problemie sztywnienia umysłowego. Różne kwestie życiowe budzą w nas różne emocje, różne więc mamy kompetencje w osądzaniu ich. Załóżmy: sfera polityczna jest dla kogoś tematem ciekawym, aczkolwiek jest on niepolityczny i niezaangażowany w temat – jeśli jest to człowiek obyty i doinformowany jego osąd polityczny będzie wielowymiarowy, względnie obiektywny i pełny... natomiast, kiedy osoba sympatyzuje z daną postacią, partią polityczną i na podstawie tej emocji kształtuje sobie cały ogólny obraz (ignorując pozycje innych przedstawicieli, partii politycznych)- jest to proste działanie zablokowanego umysłu – schemat, „przeczucie”, stereotyp, nieuzasadniony pogląd.

Umysł należy pielęgnować. Sposób myślenia należy ćwiczyć. Trenowanie, nabywanie nowych kompetencji, wzbudzanie w sobie ciekawości do świata- to bardzo ważny aspekt ochrony swojego mózgu przed tendencyjnością i blokadą.  Satysfakcja, motywacja i pozytywne emocje są motorem do podejmowania nowych wyzwań i budowania pewności siebie. Nasza kreatywność ma ścisły związek z naszym psychicznym stanem i wewnętrznym przekonaniem o swojej wartości. A więc dbając o naszą produktywność i sprawność intelektualną nie należy zapominać o potrzebach emocjonalnych czy psychicznych.

Spodziewaj się wszystkiego!


Nabywanie przyzwyczajeń to naturalny proces usprawniający nam wykonywanie codziennych oczywistości. Rutynowe działanie jest dla nas dobre podczas mycia zębów, ale przy pracy, w kontaktach z innymi ludźmi, a co najważniejsze w sytuacjach problemowych, otwarty umysł i kompleksowa ocena sytuacji będzie bezpieczniejsza niż jakikolwiek schemat.



Autor:

Małgorzata Kopta

Komentarze do: Czym jest sztywność umysłowa?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz