Konsumpcja czerwonego mięsa zwiększa ryzyko śmiertelności

Jak stwierdza najświeższe badanie amerykańskie, czerwone mięso jedzone regularnie, codziennie, może zwiększyć ryzyko śmierci o około 12%. Mowa tutaj o mięsie wołowym, wieprzowym albo też baranim. Wzrost tego ryzyka ma być jeszcze większy dla mięsa przetworzonego.

Nie pierwszy raz zresztą słyszymy, że zbyt duża konsumpcja czerwonego mięsa jest szkodliwa dla zdrowia. A teraz, kolejny powód do niepokoju, dostarczony nam przez naukowców amerykańskich, w wersji on line Archives of Internal Medicine.

Badanie przeprowadzone przez tych naukowców stwierdza, że codzienna konsumpcja mięsa czerwonego sprzyja pojawianiu się różnych chorób, tym samym zwiększając ryzyko zgonu z powodu tychże chorób.

Aby dotrzeć do takiego wniosku, badacze amerykańscy przeanalizowali dostępne im dane, które pochidzoły z dwóch potężnych badań. W pracach tych udział wzięło 83 644 kobiet oraz 37 698 mężczyzn.

Ludzie ci byli obserwowani przez ponad 20 lat.

Dzięki tym obserwacjom, naukowcom udało się dojść do następujących wniosków:

- regularna konsumpcja czerwonego mięsa (wołowiny, baraniny, wieprzowiny) podnosi ryzyko zgonu z powodu chorób serca oraz układu krążenia;

-  regularna konsumpcja czerwonego mięsa (wołowiny, baraniny, wieprzowiny) podnosi ryzyko zgonu z powodu raka. 

A konkretnie rzecz ujmując, taka codzienna konsumpcja zwiększa w rzeczywistości ryzyko zgonu o 12%, w porównaniu do tych osób, które jedzą takiego mięsa bardzo niewiele, albo w ogóle nie jedzą, jak stwierdzają badacze w komunikacie przytaczanym przez francuską agencję prasową (Agence France Presse).

Jednakże, ryzyko to jest jeszcze większe – konkretnie, ma być większe aż od 20% - jeżeli jemy przetworzone mięso, a pod tę kategorię podpada bekon, kiełbaski oraz salami.

I na odwrót, fakt zastąpienia jednej porcji takiego mięsa rybą na przykład, albo filetem drobiowym, przyczynia się bardzo wyraźnie do zmniejszenia tego ryzyka śmiertelności, do 7% i 19%, w zależności od tego, czym czerwone mięso zastąpimy, precyzuje jeszcze pani An Pan z fakultetu zdrowia publicznego na uniwersytecie Harvard University. Jest ona zresztą główną autorką tego badania.

Czerwone mięso jest bardzo ważnym źródłem protein w naszym odżywianiu, ale można je zastąpić rybą i drobiem. Co więcej, świetnie w tej roli sprawdzą się również suszone warzywa, produkty mleczne, pełne ziarna oraz orzechy.

Ponad 75% z 2 600 miliardów dolarów, które są co roku wydawane w Stanach Zjednoczonych na opiekę zdrowotną, dotyczy chorób chronicznych.

Fakt konsumowania mniejszych ilości mięsa czerwonego może prawdopodobnie zredukować liczbę zgonów z powodu tych chorób przewlekłych, a to z kolei obniży koszty leczenia powiązane z zachorowalnością na te choroby, jak podkreśla doktor Dean Ornish z uniwersytetu kalifornijskiego University of California w San Francisco.

Specjaliści przywołują tutaj przede wszystkim zgony związane z cukrzycą, a także z chorobami sercowo-naczyniowymi.