Pozwy polskich ofiar leku Vioxx

Już czterech Polaków, którzy zażywali uznawany za zagrażający życiu lek przeciwbólowy Vioxx, chce starać się o wysokie odszkodowania w USA. Polskich pacjentów skłonne są reprezentować amerykańskie kancelarie prawne. Na początku za darmo, wynagrodzenie odbiorą sobie po wygranym procesie.

Szanse na wygraną są spore, zapewnia Jack H. Olender, szef firmy prawnej Jack H. Olender & Associates, P.C., specjalizującej się w walce o odszkodowania od firm farmaceutycznych i lekarzy. - Podejmiemy się tych przypadków, kiedy uszczerbek na zdrowiu jest na tyle poważny, żeby uzasadnić poświęcenie naszego czasu i pieniędzy.

Pacjenci będą musieli wykazać m.in. jak długo i w jakich ilościach zażywali vioxx (według ekspertów, których opłaca producent tego leku, okres jego zażywania nie powinien być krótszy niż 18 miesięcy).

Lek był sprzedawany w 80 krajach. Do amerykańskich sądów wpłynęły już cztery tysiące pozwów o odszkodowania. Szacuje się, że w Polsce vioxx mogło zażywać 50 tys. osób. W zeszłym roku przeciętny Polak wydał na leki ok. 350 zł. Szacuje się, że 40 procent z nas odwiedza aptekę raz w miesiącu, co 10. jest tam raz w tygodniu. Według Pentora 80 proc. Polaków miewa bóle głowy, z tego po leki bez recepty sięga 79 proc. Ponad połowa z nas kupuje je gdy jest przeziębiona. Katar leczy samodzielnie 40 proc. pytanych przez Pentor.

Według sierpniowego raportu IMS Health, firmy badającej rynek leków, w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku wydaliśmy na nie około 10 mld zł. O osiem procent więcej niż w 2004 r.