Szukaj

Pomidory obniżają ryzyko udaru

Smażone, nadziewane, w postaci sosu czy też naturalnej – pomidory to główny składnik diety wielu ludzi. Nowe badanie sugeruje, że jedzenie pomidorów i produktów od nich pochodnych obniża ryzyko udaru u mężczyzn. Prace zrealizowali naukowcy z University of Eastern Finland.



Badanie trwało 12 lat. W tym czasie obserwowano 1 000 Finów w wieku od 46 do 65 lat – na początku i na końcu zbadano ich krew. W trakcie obserwacji odnotowano 67 udarów mózgu.

Okazało się, że 25 z 258 mężczyzn z najniższymi poziomami likopenu – składnik pomidorów – miało udar, w porównaniu do zaledwie 11 z 259 z najwyższymi poziomami tego składnika.

Obliczono, że ludzie z najwyższymi poziomami likopenu byli o 55% mniej zagrożeni udarem niż ludzie z najniższymi poziomami.

Likopen jest antyoksydantem, znajdującym się w wielkich ilościach w warzywach i owocach (arbuz, pomidor na przykład). Ćwierć litra soku pomidorowego zawiera ok. 23 mg likopenu.


Wcześniejsze badania także wykazywały, że ten antyoksydant może zmniejszać powstawanie płytek cholesterolowych w tętnicach. Nie pierwszy raz naukowcy więc potwierdzają, że zalecenia lekarskie, dotyczące diety bogatej w owoce i warzywa, są dobre dla zdrowie.

Jednocześnie eksperci odnotowują, że co prawda nowe dane faktycznie wykazują powiązanie likopenu i ryzyka udaru mózgu, to aktualnie w dalszym ciągu nie ma żadnych dowodów na istnienie związku przyczynowo-skutkowego między konsumpcją pomidorów a wystąpieniem tej patologii.

Dodatkowo badanie nie wzięło pod uwagę innych składników diety uczestników – pomidory są cudownym źródłem likopenu, to nie budzi żadnych wątpliwości, ale nie jedynym, więc uczestnicy mogli likopen spożywać w czymś innym, nie tylko w pomidorach.

Poza tym istnieje całe mnóstwo produktów pokarmowych, o których wiemy, że obniżają ryzyko udaru mózgu: czekolada, pełne ziarna, owoce cytrusowe, niskotłuszczowy nabiał, fasola, orzechy, warzywa liściaste, ryby.

Komentarze do: Pomidory obniżają ryzyko udaru

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz