Szukaj

Otyłość: sprawa zapalenia

W dziedzinie leczenia otyłości, badanie nad funkcjonowaniem tkanki tłuszczowej jest sprawą kluczową. Zespół badawczy z francuskiego instytutu INSERM i jego prace pozwoliły na podświetlenie zapalnego charakteru otyłości, dzięki nowym postępom w zrozumieniu tego „odrębnego narządu”.



W 2004 roku, zespół pani profesor Karine Clément (zespół INSERM Avenir de l’Hôtel Dieu w Paryżu) ujawnił charakter zapalny otyłości. Na marginesie 18 Europejskiego Kongresu nad otyłością, który odbywał się w Istambule (Turcja) w maju 2011 roku, pani profesor Karine Clément przedstawiła swoje ostatnie odkrycia na temat tkanki tłuszczowej.

Jest ona nazywana „odrębnym organem”, którego zrozumienie jest jednym z kluczy do lepszego leczenia nadwagi oraz otyłości.

Aby przypomnieć, komórki tłuszczowe (które nazywamy adipocytami) są otoczone komórkami odpowiedzialnymi z reakcje odpornościowe i zapalne: limfocyty T i makrofagi. O wiele liczniejsze u osób otyłych, układają się w rodzaj korony wokół każdej komórki tłuszczowej.

A według pani profesor Karine Clément, mogą one przyczyniać się do ich destrukcji, kiedy są zbyt duże. Starzejące się adipoctyty mają więc być zastępowane przez inne, młodsze. A te ostatnie stają się liczniejsze w miarę tego, jak dana osoba tyje. Następnie są niszczone... i cykl się powtarza.


Jak uważa pani profesor Karine Clément, tkanka tłuszczowa jest więc prawdziwym organem. Nie jest martwa. Istnieje w niej odnawianie komórkowe. Ale to nie wszystko.

Makrofagi i limfocyty T podtrzymują również ognisko zapalne, co zwiększa ryzyko patologii związanych z nadwagą, takich jak cukrzyca albo zaburzenia sercowo-naczyniowe.

Pozwolenie nadwadze na rozwijanie się to utrzymywanie tego terenu zapalnego, źródła komplikacji, które w ostatecznym efekcie staną się nieodwracalne, podkreśla specjalistka.

Wyjaśnienie efektu jo-jo

Inny ważny element: rozwijając się u osoby otyłej, tkanka tłuszczowa stopniowo poddaje się zwłóknieniu. Chodzi tutaj o kolagen, który ściska adipocyty tak, jakby zrobiła to sztywna muszla.

Według zespołu pani profesor Karine Clément, im większe i liczniejsze są zwłóknienia, tym trudniej jest stracić na wadze. To zwłóknienie tkankowe może poza tym wyjaśniać dlaczego ofiary efektu jo-jo albo osoby, które mają nadwagę od wielu lat, mają takie problemy z schudnięciem.

Następny etap jest już wyznaczony. Będzie chodziło o określenie ilości zwłóknień obecnych tkance tłuszczowej danego pacjenta. Pozwoli to na przewidzenie jego większej bądź mniejszej zdolności do schudnięcia dzięki danej diecie albo operacji chirurgicznej.

Ciąg dalszy więc nastąpi...