Szukaj

Zarazki w łazience: prawdziwa inwazja

Podziel się
Komentarze0

Jeżeli pomijasz umywalkę po skorzystaniu z toalety, naprawdę powinienieś na nowo przymyśleć sprawę. Nowe badanie, przeprowadzone przez badaczy z uniwersytetu University Of Colorado w Boulder, ujawniło, że bakterie są dosłownie na każdej powierzchni w łazience: klamki, mydło, ręczniki, uchwyty etc.



Bakterie jelitowe zostały znalezione na klamkach drzwi wyjściowych, co jest oczywistym dowodem na to, że nie wszyscy przestrzegają zasad higieny. Nie jest to idealne miejsce dla nich, stwierdza doktor Gilberto Flores. Powinniśmy mieć nadzieję, że większość ludzi użyje mydła i wody, aby umyć ręce i wyeliminuje większość z nich.

W tym badaniu, naukowcy przebadali powierzchnie w 12 łazienkach na uniwersyteckim kampusie. Przetestowano taką samą ilość łazienek damskich i męskich. Wyniki zostały opublikowane w dzienniku Plos One.

Badacze znaleźli szeroką gamę bakterii, nawet jeśli łazienki były dobrze utrzymane. Znalezione mikroby dzielą się na trzy grupy: bakterie żyjące na ludzkiej skórze, bakterie z zewnątrz, które ludzie przynoszą na butach, a także bakterie żyjące wewnątrz naszych ciał, a więc muszą pochodzić z moczu i z kału.

Ten ostatni typ jest tym, który budzi największe zaniepokojenie, nawet jeśli badacze nie stwierdzili żadnej bakterii powodującej choroby, takiej jak Shigella na przykład.

To, gdzie znaleziono różne typy bakterii, było związane z częścią ciała, która wchodziła w kontakt z daną powierzchnią. Bakterie skóry zostały znalezione głównie na powierzchniach, które dotykamy rękami, a na podłogach znajdowały się bakterie żyjące w glebie.


Co ciekawe, niektóre uchwyty WC były również zarojone bakteriami żyjącymi w glebie, co sugeruje, że niektórzy ludzie mogą używać stóp, aby spłukać WC.

Sedesy oraz większość uchwytów WC również roiły się od bakterii jelitowych, co sugeruje, że powierzchnie te zostały skażone fekaliami, dodaje dziennik, wyjaśniając jeszcze, że skażenie mogło być rezultatem bezpośredniego kontaktu bądź rozpryśnięcia wody, kiedy toaleta była spłukiwana.

Gdzie są ludzie, tam są i bakterie, stwierdzają eksperci. Wiemy, że nie żyjemy w sterylnym świecie, mówi doktor Andrew Simor, centrum jednostki mikrobiologii z centrum nauk o zdrowiu Sunnybrook Health Sciences Centre w Toronto. Wiemy, że bakterie są wokół nas. A ludzkie bakterie znajdziemy głównie tam, gdzie są ludzie.

W rzeczywistości, bakterie nie tylko nas otaczają, ale również żyją w nas. A ludzki układ pokarmowy to szeroki wachlarz bakterii. Jesteśmy otoczeni przez zarazki i jesteśmy pokryci zarazkami, zgadza się doktor Gilberto Flores. Właściwie, większość z nich jest korzystna dla naszego zdrowia.

Doktor Michael Gardam, dyrektor jednostki prewencji i kontroli infekcji w Toronto's University Health Network sugeruje, że ludzie nadmiernie się skupiają nad kontaktem z bakteriami. Jednakże, specjalista dodaje, iż bakterie w łazienkach są czymś, na co powinniśmy uważać, ponieważ znalezienie bakterii w publicznej łazience przypomina nam, iż łazienki mogą odgrywać znaczącą rolę w rozprzestrzenianiu się infekcji żołądkowo-jelitowych.

Dla szerokiego procentu z nich nawet nie wiemy skąd je mamy, a bardzo prawdopodobne jest to, że mamy je z łazienki. Jeżeli używasz toalety z kimś jeszcze, a ta osoba nie myje rąk i ma Salmonellę, możesz potencjalnie to złapać. A więc, bycie paranoikiem odnośnie mycia rąk może być dobrą rzeczą, podsumowuje doktor Michael Gardam.

Publiczne zdrowie tego wymaga: myj ręce, kiedy korzystasz z toalety.

Komentarze do: Zarazki w łazience: prawdziwa inwazja

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz