Zabójstwa z użyciem broni są jedną z najrzadszych przyczyn śmierci w większości krajów rozwiniętych

To, że zginiesz w wyniku postrzelenia, jest tak mało prawdopodobne, jak to, że coś na ciebie spadnie i cię zabije. W Polsce (podobnie jak w Anglii) rocznie tylko jedna osoba na milion ginie od broni. Nawet we Francji, gdyby uwzględnić ostatnie ataki terrorystyczne w Paryżu, roczny wskaźnik zgonów spowodowanych przez użycie broni jest bardzo mały.

Amerykanie wykonali zestawienie, z którego wynika, że wielu krajach rozwiniętych zabójstwa z użyciem broni są tak samo prawdopodobne jak niezmiernie rzadko występujące w USA przypadki śmierci spowodowane hipotermią, porażeniem prądem, w wyniku upadku z drabiny czy nawet... z powodu bycia zmiażdżonym przez jakiś obiekt.

Ryzyko zabójstwa z użyciem broni dla wybranych krajów prezentuje się następująco:

• Japonia - 0,1 przypadków na milion
• Korea Południowa- 0,4 przypadków na milion
• Szkocja - 0,5 przypadków na milion
• Islandia - 0,6 przypadków na milion
• Norwegia - 0,9 przypadków na milion
• Anglia - 0,9 przypadków na milion
• Polska - 1,1 przypadków na milion
• Nowa Zelandia - 1,5 przypadków na milion
• Hiszpania - 1,6 przypadków na milion
• Chiny - 1,6 przypadków na milion
• Australia - 1,7 przypadków na milion
• Austria - 1,9 przypadków na milion
• Francja - 2,0 przypadków na milion
• Niemcy - 2,1 przypadków na milion
• Holandia - 2,3 przypadków na milion

W Polsce ryzyko poniesienia śmierci w wyniku użycia broni jest tak samo prawdopodobne jak potrącenie rowerzysty przez samochód w Stanach Zjednoczonych. Takie wypadki w USA zdarzają się o wiele rzadziej niż w Polsce! W ten sposób ginie rocznie tylko około 350 rowerzystów - w kraju, którego liczba ludności wynosi ponad 320 mln.

W Japonii przypadki zabójstw z użyciem broni są tak rzadkie, jak śmierć w wyniku porażenia piorunem w Stanach Zjednoczonych.

W Korei Południowej to, że ktoś cię zastrzeli jest tak samo możliwe, jak przypadki zmiażdżenia między jakimiś obiektami w Stanach Zjednoczonych.

W Szkocji ta przyczyna śmierci jest tak rzadka, jak przypadki zgonów w czasie ekstremalnych burz w USA, na Islandii jak w wyniku porażenia prądem w USA, a w Norwegii jak w wyniku przypadkowego powieszenia się lub uduszenia w Stanach Zjednoczonych.