Wzrost przemocy domowej

Za każdym razem, jak Anglia wygrywała bądź przegrywała swoje mecze w trakcie 2010 World Cup, w angielskich domach przemoc domowa rosła o ok. 30%, stwierdzają profesor Allan Brimicombe z Centre for Geo-Information Studies na University of East London, oraz dziennikarka BBC News, Rebecca Cafe.

Badanie na ten temat ukazało się w przeglądzie Significance.

Prof. Brimicombe wyjaśnia: w oparciu o te dane uważam, iż ważne jest edukowanie uczniów na temat niebezpieczeństw przemocy domowej. Organizatorzy takich imprez sportowych powinni promować inicjatywy, które zwalczają tego typu przemoc. Siły policyjne z kolei powinny być przygotowane na wzrost agresji w domu wokół większych wydarzeń sportowych.

W Zjednoczonym Królestwie, agresja domowa jest powszechna i odpowiada za ok. 15% wszystkich aktów przemocy oraz 35% zabójstw.

Uważa się, że zbrodnia ta dotyka około 30% kobiet oraz 17% mężczyzn w jakimś punkcie życia.

Analizy, które przeprowadził prof. Brimicombe, zostały oparte na statystykach policyjnych w Anglii, pokrywających blisko 77% populacji, w okresie 2009 – 2010.

Okazało się, iż kiedy w trakcie rozgrywek Pucharu Świata 2010 Anglia wyrównała ze Stanami Zjednoczonymi 1:1, wskaźnik przemocy domowej spadł o 1,9%. Kiedy Anglia zremisowała z Algerią 0:0, wskaźnik wzrósł o 0,1%.

Natomiast, kiedy Anglia wygrała ze Słowenią 1:0, wskaźnik ten wzrósł aż o 27,7%!

Przegrana z Niemcami 4:1, która zakończyła się dla Anglii odpadnięciem z dalszych rozgrywek, spowodowała aż 31,5% wzrost wskaźnika przemocy domowej.

Wielkie wydarzenia sportowe nie powodują przemocy domowej, ponieważ sprawcy są odpowiedzialni za swoje działania, podsumowuje prof. Brimicombe. Ale poziom spożycia alkoholu wraz z emocjonalnym charakterem tych wydarzeń zdaje się zwiększać częstość występowania takich przypadków.