Nasze wewnętrzne przeczucia wpływają na nasze decyzje, przeważając nad „racjonalnym” myśleniem, jeżeli mamy do czynienia z ofertami finansowymi, które uważamy za nieuczciwe. Nawet jeśli możemy wynieść z tego pewne korzyści, fizyczna reakcja organizmu może sprawić, że odrzucimy propozycję finansową, która postrzegana jest przez nas jako niepewna. Badanie na ten temat zostało opublikowane w przeglądzie naukowym Cognitive, Affective, & Behavioural Neuroscience.
Naukowcy z uniwersytetu University of Exeter, z jednostki naukowej Medical Research Council Cognition and Brain Sciences Unit oraz z uniwersytetu University of Cambridge udowadniają, że ludzkie ciało czasami może kierować sposobem myślenia oraz uczuciami, a nie na odwrót.
Badanie również ujawnia, że te osoby, które żyją w większej zgodzie ze swoim ciałem, częściej kierują się wewnętrznymi przeczuciami.
Obecne prace zostały oparte na powszechnie znanym teście psychologicznym, Ultimatum Game. W eksperymencie wzięło udział 51 osób, którym badacze zaprezentowali kilka serii finansowych ofert, opartych na różnych sposobach dzielenia dziesięciu funtów.
Okazało się, że uczestnicy często odrzucali „nieuczciwe” propozycje, nawet jeżeli oznaczało to dla nich finansową stratę, czyli podejmowali decyzje nieracjonalne z perspektywy ekonomicznej.
Zobacz również:
Naukowcy zbadali fizyczną odpowiedź uczestników na każdą z ofert. Osobom biorącym w teście pobrano odciski palców, dzięki czemu określono jak bardzo się pocili – zmierzono także jak zmieniał się rytm bicia serca u każdego z uczestników.
Z kolei to, jak bardzo osoby biorące w eksperymencie „słuchały” reakcji swojego ciała, zostało ocenione w inny sposób: uczestników poproszono o liczenie uderzeń serca i o porównanie tej liczby z właściwym pomiarem rytmu serca.
Analiza wyników pokazała, że ci ludzie, którzy fizycznie reagowali najsilniej na nieuczciwe oferty, najczęściej też je odrzucali. Aczkolwiek działo się tak jedynie wtedy, kiedy dana osoba była w stanie „odczytać” to, co podpowiadało jej ciało.
Reasumując: okazuje się, że osoby, które mają silne przeczucia, i które potrafią słuchać fizycznych reakacji swojego organizmu, częściej odrzucają nieuczciwe finansowe oferty, nawet jeżeli taka decyzja jest niekorzystna z ekonomicznego punktu widzenia.
Główny autor tego badania, doktor Barney Dunn z University of Exeter, wyjaśnia: nasze prace wspierają popularne przekonanie, iż czasami to, co dzieje się w naszych ciałach, może wpłynąć na nasz sposób myślenia i odczuwania. Powszechnie używane powiedzenia, typu: „Kieruj się swoim sercem”, albo „Rób, co ci serce podpowiada”, czasami mogą mieć głębszy sens.
Komentarze do: Serce rządzi głową, kiedy podejmujemy decyzje finansowe