Jedynie połowa pierwszych małżeństw przetrwa 20 lat

Nawet jeżeli Amerykanie pobierają się w coraz późniejszym wieku, to poziom rozwodów pozostaje tak samo wysoki, jak donoszą ostatnie raporty, przedstawione przez centra CDC (Centers for Disease Control and Prevention, centra kontroli i prewencji chorób). Badacze bowiem stwierdzili, że średni wiek pierwszego zamążpójścia dla kobiety wynosi prawie 26 lat, a dla mężczyzny prawie 28 lat.

Pośród kobiet, istniało jedynie 58% szans, że ich małżeństwo przetrwa 20 lat, według raportu National Center for Health Statistics przy Centers for Disease Control and Prevention. Mężczyźni zdają się odnosić mniejsze sukcesy w tej dziedzinie, ponieważ oni mają jedynie 56% szans na to, że ich pierwsze małżeństwo przetrwa całe dwa dziesięciolecia.

Starsze małżeństwa nie oznaczają, że ludzie nie wchodzą w związki – po prostu decydują się żyć razem nieformalnie. Stwierdzamy znaczący wzrost proporcji „wspólnego mieszkania”, wyjaśnia główna autorka badania, Casey E. Copen, która jest demografem w National Survey of Family Growth at the National Center for Health Statistics.

Procent kobiet żyjących z partnerem (w opozycji do poślubienia go) był blisko cztery razy większy w porównaniu do 3% z 1982 roku (11% w ostatniej ankiecie). Wcześniejsze badania obejmowały jedynie dane od kobiet, więc badacze nie mogli stwierdzić, czy zaszła jakaś istotna zmiana w tej kwestii dla mężczyzn (wybór między wspólnym mieszkaniem a małżeństwem).

Nowy raport objął dane na temat 22 682 Amerykanów, w wieku od 15 lat do 44 lat, z którym przeprowadzono rozmowy w ich domach w latach 2006 – 2010. Badacze również mieli do dyspozycji dane z sześciu wcześniejszych ankiet, które obejmowały okres od 1973 roku. W ten sposób, naukowcy mogli porównać najświeższe dane z tymi nieco starszymi.

Jedno z bardziej intrygujących odkryć jest to, że wykształceni ludzie decydują się na ślub później, a ich małżeństwa są trwalsze. Casey E. Copen oraz jej koledzy odkryli, że 78% kobiet ze stopniem naukowym co najmniej licencjata, przetrwało w pierwszym małżeństwie 20 lat, w porównaniu do 41% kobiet, które miały jedynie dyplom szkoły średniej.

I podobnie, 65% mężczyzn z takim samym tytułem licencjata dotrwało do 20 rocznicy swojego pierwszego małżeństwa, w porównaniu do 47% mężczyzn, którzy edukację zakończli na szkole średniej.

Idzie to zresztą w parze z innymi nowymi badaniami, które pokazują, że tak zwane „niebieskie kołnierzyki” mniej chętnie składają przysięgę małżeńską, w porównaniu do swoich równieśników w „białych kołnierzykach”, dodaje Casey E. Copen.

Badania wykazały, że istnieje różnica społeczna i ekonomiczna między tymi, którzy zawierają małżeństwo i tymi, którzy tego nie robią, dodaje uczona.

Ludzie mogą mieć większą skłonność do przekształcania swoich związków partnerskich w związki małżeńskie, kiedy czują się ekonomicznie bardziej stabilni. Jednakże, jak zauważa jeszcze pani demograf, brak certyfikatu małżeństwa nie powstrzymuje ludzi przed decydowaniem się na potomstwo.

Wiele kobiet i mężczyzn ma potomka, kiedy mieszkają razem, dodaje E. Copen.

Czy nowy raport rzuca nieco światła na kwestię małżeństwa po amerykańsku? Być może – to zależy od interpretacji rezultatów.  Po pierwsze, jeżeli chcesz być w trwałym związku, może nie powinnaś/nie powinieś wybierać kogoś, kto jest rozwidziony.

Patrząc na te rezultaty i na pierwsze małżeństwa, bardzo wyraźnie można dostrzeć, że jedynie 38% kobiet, które zdecydowały się poślubić rozwiedzionego mężczyznę, w dalszym ciągu pozostawało w małżeństwie po 20 latach, w porównaniu do 54% kobiet, które poślubiły mężczyznę, który nigdy nie był żonaty.

Inne możliwy czynnik przewidujący niewielką trwałość małżeństwa: poślubienie kogoś, kto już ma dziecko. Patrząc jedynie na kobiety w pierwszym małżeństwie, jedynie 37% z tych, które poślubiły mężczyznę z dziećmi, dotrwało do dwudziestej rocznicy ślubu, w porównaniu do tych 54% kobiet, które poślubiły mężczyznę bez przychówku.

W dalszym ciągu jednak potomstwo czasami może być klejem, które trzyma parę razem: jeżeli potomstwo zostanie poczęte po ślubie. Pośród kobiet, które nie miały dzieci, jedynie 50% dotrwało w małżeństwie do 20 rocznicy ślubu, w porównaniu do 77%, które urodziły dzieci co najmniej 8 miesięcy po zawarciu związku małżeńskiego.

A w końcu, raport ten może powiedzieć coś dobrego na temat tego, w jaki sposób obywatele Stanów Zjednoczonych postrzegają małżeństwo: mimo że kobiety odkładają nieco bardziej w czasie decyzję o ślubie, to jednakże w dalszym ciągu wychodzą za mąż na tym samym poziomie, jaki stwierdzano w latach dziewięćdziesiątych XX wieku.