Szukaj

Mam 23 lata,166 wzrostu i 55 kg wagi. według BMI mam idealna

Komentarze do: Anoreksja i bulimia
Odpowiedz w wątku
kasikp
kasikp 09-07-2007 15:48

mam 23 lata,166 wzrostu i 55 kg wagi. według BMI mam idealna wagę ale nie zawsze tak było.jeszcze 7-8 lat temu ważyłam 70kg.wtedy też poznałam mojego chłopaka,który pokochał mnie z tymi kilogramami.wagę tą zawdzięczam mojej babci która kupowała mi różne smakołyki(nutella itp),musiałam obowiązkowo zjadać 4 posiłki dziennie.itp.itd.przez te lat stosowałam różne diety,nawet głodówki ale mam zbyt słabą siłę woli i po kilku dniach zaczynałam jeść.później poszłam do szkoły żywieniowej i tam nabrałam wprawy liczenia kalorii.i zaczęłam jadać z "głową".tzn.ograniczałam kalorie jak tylko sie dało.szczerze nie wiem kiedy udało mi się osiągnać wagę 60kg.w poprzednie wakacje udało mi sie schudnąć do 55kg.dużo się ruszałam,łykałam bio cla z zieloną herbatą,ale również jadłam minimum minimum.czułam się z tą wagą super,ale przyszła zima i jak zwierzak zaczęłam gromadzić tłuszcyk i waga skoczyła do 63.załamka totalna!od 10 m-cy mieszkam z moim narzeczonym, który pokochał mnie 8 lat temu,a teraz powtarza żebym schudła.znów ważę 55kg albo mniej,ale jakim kosztem to mało kto wie.żołądek mam tak skurczony że zjem pół bułki i już zbiera mi się na wymioty.uwielbiam jeść ale muszę przecież schudnąć żeby było widać żeberka bo to się facetowi podoba.założyłam sobie że schudne do 45 i przestanę.ale nie wiem czy wytrwam.nie chcę wymiotować ale niekiedy dla oczyszczenia muszę to zrobić.od ponad m-ca ćwiczę biegam.staram się nie jeść po 17ej.każdy produkt kupuję fit.wiem że już wpadłam w sidła bulimi i anoreksji:-((zdaję sobie z tego sprawę ale brnę w to dalej ja w gów**.niedawno spotkałam znajomego który na mój widok osłupiał i powiedział że wygłagam zajebiście.kilogramy w dół,zmiana stylu ubierania,inna fryzura i makijaż:-) poczułam się cholernie dowartościowana ale coś za coś.każda z nas ma swój wybór.ja stawiam na atrakcyjność.

Kasiaaaa
Kasiaaaa 09-07-2007 22:39

taa schudniesz a potem co? bedziesz chciala to utrzymac a przy takiej wadze zeby to utrzymac bedziesz musiala sie dalej glodzic... i tak sie kolko zamyka... co z tego ze bedziesz wygladac super? a wlasciwie to nie bedzieszbo to juz ostra niedowaga bedzie... po pewnym czasie bedzie ci to zwisac ze wyglagasz super... nie bedziesz miala ochoty nawet nigdzie wyjsc zeby to pokazac, wszystko bedzie cie draznic, nie bedzie w tobie w ogole zycia. jedzenie bedzie cie przesladowac... w snach, wyobrazeniach! mowie serio!!! tak jest!!! jeszcze pakujesz sie w to gówno dla chlopaka... uwierz mi wchodzisz w swoj zyciowy dramat... za rok, dwa, a moze wiecej powiesz sobie ze dalabys wszystko zeby cofnac czas. nie wyobrazasz sobie nawet co to prawdziwa bulimia, bo twoja to tylko poczatek... zastano sie jeszcze raz... bo jezeli teraz sie nie zglosisz do lekarza to leczenie moze pozniej trwac latami, gwarantuje ze zawalisz wszystko; szkole, stosunki z bliskimi, a z chlopakiem nie bedzie ci sie chcialo nawet spotkac... sama to przerobilam...

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Anoreksja i bulimia"