Ja tez jestem chora

ja mam już bulimie 3 lata na początku tylko było przeczyszczanie a teraz są wymioty prawie codzienne. mam tego dosc chce pujść do psychologa wierze ze to pomoże ja juz sobie sama nie daje rady

to smutne ale ja mam bulimie a moj ojciec jest psychologiem.
Podobno jest dobrym specjalistą i wielu ludzi mu ufa.
Zaburzenia dietetyczne to w ogromnej mierze kwestia silnej woli i postanowienia.
To cos z czym zmagasz sie 24h/dobe. Trzeba miec charakter, nie koniecznie terapeute..

Ja zaczelam wymiotowac po obiedzie od jakiegos tygodnia.A zaczelam to praktykowac, jak 2 razy zdarzylo mi sie wszamac podejrzane dragi i je
"zwrucic" povczulam sie taka lekka.

A ja wcale nie jestem chora! A nie dużo mi do tego brakowalo, tylko w porę się opamiętałam. Owszem jestem na diecie ale bardzo zdrowej. Dziewczyny błagam was! Nie róbcie sobie takiej krzywdy! Niszczycie i marnujecie sobie życie! Mam nadzieję, że się opamiętacie!! Życzę powodzenia w powrocie do normalnego życia. Pozdrawiam was:*

Karolka jak ty możesz pisać rzeczy w stylu "nie róbcie tego". Masz nas za debilki, przeciez kurw... wiemy dobrze, że to złe. Wkurzają mnie ludzie , którzy dają mi świetne rady typu " Kochanie policz przed atakiem do 10, to może ci przejdzie" albo "to tylko kwestia charakteru i silnej woli" A mi juz wszystko jedno! Idę na wódkę, bo tylko po niej nie wymiotuję...

czesc
ja mam 12 lat i waże 25 kilo i chce też zaczć być chora na bulimię jestem gruba jak beczka , jak świnia mieszkam w polsce prosze o odpowiedz cyz moge dołączyć do waszego grona

proSze o to odpowiedz,do tEj,co chce dołączyć do grona...OTóż,ZA PRZEPROSZENIEM I BEZ WSZELKIKIEJ URAZY-KOPNIJ SIę W GłOWę,A JAK TO NIE POMOżE,TO POwTARZAJ Aż DO SKUTKU.JA SIE BORYKAM Z CHOROBA-BULIMIA,6 LAT/ czynnie 4,5-teraz jest,że niby przerwa,ale ne wim...korci mnie do różnych rzeczy,wieec :(/,I WIESZ TO NiC PRZYJMNEGO-BRAK MI POTASU,MAM NIEPRAWIDłOWą REPOLARYZACJE PRZEDSIONKOW,A CO ZA TYM IDZIE,CZESTO BOLI MNIE SERCe JEST MI słABO,MAM ROZPIEPRZONY PRZEłYK,BO WYSTARCZY Ze ROBi MI SIE NIEDOBRZE I SOBIe HAFTNE-ALE BEZ ZMUSZANIA-TO LECI MI KREW,A żOłąDEK?TO TYLKO KWESTIA CZASU...MAM BLIZNY POWRZODOWE,ZNIEKSZTAłCONY ODźWIERNIK... I BóLE BRZUCHA DO KOńCA żYCIA...BULIMA to jest chyba jedyna rzecz, z którą chciałabym skończyć raz na zawsze!!!!nienawdz jej,a siebie,też czasm przez to niecierpię!!!więc si zastanów,głupia dziewucho!!!o czym Ty marzysz?jedz mniej i tyle...q...

Hej laski. Moja mam sie dowiedziała, że mam bulimie. Początkowo szłam w zapartę , że to nieprawda, ale nie mam juz siły klamać. Nawet nie prawila mi kazań, tylko powiedziala, że nie wie jak mi pomóc, ale zrobi to ktoś inny. I umówiła mnie do psychiatry, ale za 2 tygodnie , bo jest na urlopie. Boję się :-(
A narazie jest tak jak było wymioty i olej rycynowy :-( Może mi pomoże? Chyba on wie jak to leczyć...

podobno wie...moj nie wiedzial :( powodzenia!

ja chce zaczac wymiotowac bo staeje sie coraz grubsza ale nei moge!! ;(((((((((

ja chce zaczac wymiotowac bo staeje sie coraz grubsza ale nei moge!! ;(((((((((

KaRola czy ty sobie kpisz z naszej choroby? Jesteś nienormalna czy co? Nie możesz wymiotować?- to bardzo dobrze!!! Bulimia to NIE DIETA!! To że chudniesz mając bulimie to tylko pozory, na początku owszem, ale po jakimś czasie jak masz codziennie napady i pożerasz niebotyczne ilości świństw, to nie łudz się , że zdołasz oczyścić organizm z tego wszystkiego (nawet biorąc przeczyszczacze)i siłą rzeczy przybierasz na wadze i jeszcze bardziej siebie... nienawidzisz :-( Wiesz co dzisiaj robie- nie jem wogóle, bo wiem , że jak coś włoże do ust, nawet głupie jabłko, to uruchomi ono lawinę zwaną Wilczy apetyt i kolejne 2 godziny spędzę na przemian w lodówce i kiblu. Żałosne prawda? Chcesz tego? Naprawdę?

hej to jeszcze raz ja. Zbliża sie 24 i moja pierwsza wizyta u psychiatry :-) Może jestem trochę naiwna myśląc ,że po niej przestanę być chora. Może da mi jakieś psychotropy, po prozacu podobno nie ma się apetytu, to może nie będę miała już napadów. No nie wiem, zobaczymy.
Aha. Do *** NIEDZIĘKUJĘ ;-)

jejku to co ja mam zrobic??moze zaczne o wiele mniej jesc ale nie mam silnej woli ;(((((9 ;/; i to mnie wkurza!

I to jest powód żeby nie pchać się w to gówno!! A myślisz , że będziesz miała tyle silnej woli żeby wyjść z bulimii? Musisz pogodzić się ze swoją wagą. Wiem, wiem teraz pewnie przewracasz się ze śmiechu. I kto to mówi? :-) Mi jeszcze się nie udało...

Zapomniałam napisać o wizycie u psychiatry. Pan był bardzo miły i powiedział, że mi pomoże. Będzie mnie leczył psychologicznie i farmakologicznie. Narazie zrobiłam EEG, czyli badanie, czy wszystko ok z moim mózgiem ;-)Za tydzień kolejna wizyta i ma mi wtedy przepisać jakieś psychotropy :-) Tylko błagam nie piszcie, że po nich się tyje ;-) Mam dziś dobry dzień ,bo jestem po paru głębszych ;-)

KaRola ile ty masz lat? Jak napiszesz, że 15 to się załamię.