Szukaj

Betatrophina nadzieją dla cukrzyków?

Podziel się
Komentarze0

Przełom w pomaganiu organizmowi ludzkiemu w produkowaniu insuliny – czy raz na zawsze pozbędziemy się żmudnego stosowania zastrzyków insulinowych? W cukrzycy typu 2 stopniowo traci się zdolność do wytwarza wystarczającej ilości insuliny, aby przetworzyć dostarczany organizmowi cukier.

Betatrophina nadzieją dla cukrzyków?

W wyniku tego organizm pozostawia cukier w postaci glukozy we krwi co prowadzi między innymi do otyłości, uszkodzenia serca i może powodować inne problemy metaboliczne.

Choć zastrzyki insuliny są skutecznym sposobem na rozbicie glukozy, śledzenie poziomu cukru we krwi i regularne kłucie w powtórnych badaniach insulinowych nie są idealnym sposobem leczenia przewlekłej choroby. Ale mimo kolejnych lat badań naukowcy nie znaleźli lepszego sposobu na rozwiązanie problemu.

Teraz, naukowcy prowadzący badania na myszach na Harvard Stem Cell Institute w raporcie z czasopisma Cell piszą, że odkryli hormon, betatrophinę, który może zainspirować organizm do stworzenia większej ilości komórek beta produkujących insulinę, a jeśli badania zostaną zatwierdzone, możliwe, ze unikniemy w przyszłości konieczności podawania wielu zastrzyków z insuliny.

- Nadal nie jesteśmy w stanie określić przyczyny cukrzycy typu 2, ale wszyscy zgadzamy się, że dobrze jest mieć nadmiar komórek beta. Nikt nie poddaje tego w wątpliwość - mówi Douglas Melton starszy autor raportu oraz wicedyrektor Harvard Stem Cell Institute.

To ekscytujący przełom w badaniach nad cukrzycą, które przez wiele lat były skupione na znalezieniu sposobu na ciągłe uzupełnianie poziomu insuliny. Między innymi dlatego, ze eksperci uważali, że jednokrotnie naruszona „fabryka” insuliny w naszym organizmie nie jest w stanie zacząć ponownie pracować samodzielnie. Co więcej, przypuszczano, że tylko wyspecjalizowany zestaw komórek beta jest odpowiedzialny za produkcję insuliny. W momencie, gdy organizm zachoruje na cukrzycę nie jest w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości tych komórek.

Melton jednak, którego praca skupia się na zrozumieniu, jak komórki macierzyste mogą wzmocnić produkcję komórek beta, przyznaje, że jest "zafascynowany" komórkami produkującymi insulinę i zgłosił w 2007 r., że wszystkie komórki beta wydają się mieć zdolność do jej produkcji. Jego dążenie do lepszego zrozumienia tych zajść w organizmie oraz sił, które powodują wahania w skutkach cukrzycy doprowadziły jego zespół do odkrycia betatrophin.

W badaniach na myszach, które były leczone w związku z innym schorzeniem związanym z zaburzoną zdolnością reagowania na insulinę, nagle zaczęły wytwarzać więcej komórek beta dla wyrównania wahań w organizmie. Zespół Meltona był w ten sposób w stanie wyizolować hormon odpowiedzialny za tę regulację – betatrophinę. W ciągu kilku tygodni myszy hodowane były do rozwinięcia się cukrzycy, ale po wstrzyknięciu betatrophiny ich produkcja komórek beta zwiększyła się 17-krotnie.


- Byłem pod wrażeniem tego, że liczba komórek beta u myszy podwoiła sie w ciągu tygodnia i to wyłącznie po jednym zastrzyku - mówi Melton. - To ogromny przełom w badaniach.

Co więcej, wydaje się, że komórki są stosunkowo trwałe, co mogłyby wskazywać, że są wystarczająco silne, aby doprowadzić poziom glukozy u chorych na cukrzycę do stanu prawidłowego.

Teoretycznie, jeśli te same wyniki występują u ludzi, jest możliwe, że ci u których dopiero wykryto cukrzycę, mogą nigdy nie przejść do rozwoju całkowitego choroby, ponieważ po podaniu zastrzyku nigdy nie wystąpi uszkodzenie organizmu w produkcji insuliny. Możliwe również, że diabetycy mogą zmniejszyć swoją zależność od insuliny, a może nawet być w stanie uniezależnić się w ogóle od zastrzyku, jeśli ich produkcja komórek beta jest wystarczająco silna, aby zapewnić insulinę organizmowi.

- Nawet jeśli nie odnosi się on do oporności na insulinę, to [betatrophin] powoduje niższy poziom cukru we krwi, a wszystko co obniża poziom cukru we krwi może doprowadzić do lepszego zdrowia - mówi badacz.

Potrzeba wiele pracy, aby potwierdzić korzyści związane z wpływem betatrophiny na cukrzycę zanim powstaną takie leki. John Anderson, prezes medycyny i nauki w American Diabetes Association mówi: - To bardzo obiecujące i otwiera nowe możliwości badawcze, ale jesteśmy bardzo daleko od zastąpienia insuliny lub lekarstw betatrophiną, tym bardziej, ze nikt nawet nie wie, jak to [ten hormon] będzie pracować w ludzkiej tkance.

Te wnioski nie skazują badań Meltona na porażkę. On również uznaje, że potrzebne są dalsze badania, które potwierdzą, że z betatrophiny mogą korzystać pacjenci. - Zdaję sobie sprawę z tego, biorąc pod uwagę nasz poziom ignorancji, że wszystko wydaje nam się proste i oczywiste - mówi. - Ale jestem gotowy na to, że wszystko może stać się bardziej skomplikowane.

Opracowała:

Aleksandra Kozłowska

Komentarze do: Betatrophina nadzieją dla cukrzyków?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz